Igołomia to wieś położona w dolinie Wisły na lewym brzegu rzeki, na terenie Niziny Nadwiślańskiej. Niedaleko na północ od niej wznosi się Płaskowyż Proszowicki. Okoliczna ziemia, poza terenami zabudowanymi, wykorzystana jest pod uprawę. Na terenie wsi nie ma użytków leśnych. Przez miejscowość przebiega droga krajowa nr 79 odpowiadająca staropolskiemu gościńcowi łączącemu Kraków i Sandomierz. Administracyjnie wieś należy do gminy Wawrzeńczyce-Igołomia, stanowiącej eksklawę powiatu krakowskiego, od którego oddzielona jest przez Kraków i gminę Koniusza wchodzącą w skład powiatu proszowickiego.
Igołomia składa się z trzech historycznie odrębnych części. Boturzyn, gdzie znajduje się obecnie pałac Wodzickich, istniał już w 1258 roku. Należał wtedy do opactwa benedyktynów tynieckich. W latach 1374-1398 był już jednak wsią rycerską. Wieś o nazwie Igołomia Większa, odpowiadająca części położonej obecnie w pobliżu kościoła, powstała przed 1325 rokiem. Obie miejscowości stały się częścią jednego majątku rodziny Boturzyńskich w 1402 roku. Dzisiejsze Zofipole, pierwszy raz odnotował Jan Długosz w „Liber beneficiorum” jako Igołomię Mniejszą. Do jej połączenia z Igołomią Większą doszło na początku XIX wieku, a nazwa Zofipole nadana na cześć właścicielki Zofii z Krasińskich Wodzickiej została odnotowana w 1828 roku. To w jej czasach powstał zabytkowy pałac igołomski. Na przełomie XVI i XVII wieku właścicielem Igołomi był arianin Jan Baptysta Cetys, udzielił on w 1598 roku schronienia Faustowi Socynowi, przywódcy antytrynitarzy polskich. Na terenie wsi w 1794 roku obozowało wojsko powstańcze pod dowództwem Tadeusza Kościuszki, co uwiecznił na obrazie Michał Stachowicz. Po rozbiorach, wojnach napoleońskich i kongresie wiedeńskim Igołomia znalazła się w granicach Królestwa Polskiego. Na jej terenie doszło do kilku przegranych potyczek powstania styczniowego. Na początku pierwszej wojny światowej w okolicach odbyły się walki między wojskami rosyjskim i austriackim. W okresie międzywojennym Igołomia liczyła ponad 700 mieszkańców i była siedzibą gminy wielowioskowej. W czasie drugiej wojny światowej mieszkańców Igołomi obciążano kontyngentami i zmuszano do pracy m. in. przy budowie lotniska w Pobiedniku Wielkim. Niemcy skonfiskowali majątek należący wtedy do Teresy Morsztynówny, a po wyzwoleniu władza ludowa przekazała zespół pałacowy Muzeum Archeologicznemu Polskiej Akademii Umiejętności.
Igołomia składa się z trzech historycznie odrębnych części. Najstarsze wzmianki dotyczą Boturzyna, gdzie obecnie znajduje się pałac Wodzickich. Już w 1258 roku książę krakowski Bolesław Wstydliwy darował ten majątek benedyktynom tynieckim w zmian za ziemię koło kościoła św. Floriana na Kleparzu. Jakiś czas później Boturzyn przeszedł na własność rycerską, ponieważ w latach 1374-1398 należał już do niejakiego Fabiana. Igołomia Większa odpowiadająca części położonej obecnie w pobliżu kościoła, powstała przed 1325 rokiem, kiedy to miejscowa parafia została odnotowana w rejestrach świętopietrza, a papież Jan XXII na prośbę króla Władysława Łokietka i jego małżonki Jadwigi nakazał biskupowi, prepozytowi i kanonikom krakowskim osadzenie Andrzeja z Wiślicy na plebanii igołomskiej. Wieś należała wtedy do opactwa benedyktynów w Tyńcu. Istnieją wprawdzie wzmianki informujące o jej dawniejszych dziejach, ale nie są wiarygodne. W dokumencie papieża Grzegorza IX dla klasztoru benedyktynów tynieckich z 1229 roku wymienia się Igołomię, ale jest to piętnastowieczna interpolacja. Z kolei w schematyzmie diecezji kieleckiej z 1881 roku wspomniano, że kościół igołomski został erygowany w 1300 roku. Informacja ta pochodzi zapewne z odnotowanej przez wizytatorów w 1783 roku inskrypcji na murze kościelnym, której wiarygodność jest trudna do oceny. Igołomia Mniejsza, obecnie zwana Zofipolem, została odnotowana pierwszy raz przez Jana Długosza w „Liber beneficiorum”. Należała wówczas do uposażenia kustosza kolegiaty św. Floriana na Kleparzu. Na mocy przywileju Władysława Jagiełły z 25 lutego 1425 Uniwersytet Krakowski uzyskał prawo obsady wszystkich kanonii i prałatur kolegiackich w kościele św. Floriana (z wyjątkiem prepozyta). Związki z uniwersytetem spowodowały, że Igołomia Mniejsza była nazywana akademicką w odróżnieniu od Igołomi Większej zwanej dziedziczną, która już w 1402 roku przeszła w ręce rycerskie. Stało się tak w konsekwencji zamiany między opactwem benedyktynów w Tyńcu reprezentowanym przez opata Mścisława i właścicielem Boturzyna Jakuszem, niegdysiejszym kucharzem i podkomorzym Jadwigi Andegaweńskiej, przyszłym podkomorzym królowych Anny Cylejskiej i Elżbiety Granowskiej i burgrabią krakowskim. W 1402 roku dworzanin królewski dostał Igołomię Większą, a opactwo część wsi Karwin. Dzięki tej zamianie Boturzyn oraz Igołomia Większa znalazły się w jednym majątku, a droga łącząca folwark i kościół stała się jego głównym traktem.
O gospodarce wsi pod koniec XIV wieku można się dowiedzieć z „Liber beneficiorum” Jana Długosza. W części boturzyńskiej znajdowały się aż trzy folwarki rycerskie w tym jeden w posiadającym osobną nazwę Boturzynku. Było to konsekwencją podziału majątku między trzech braci po śmierci Jakusza Boturzyńskiego w 1437 roku. We wsi funkcjonowały ponadto dwie karczmy, w tym jedna z nich przynajmniej od 1370 roku, kiedy to w źródłach odnotowano karczmarza Szczepana. Przynajmniej od 1343 roku wieś funkcjonowała na prawie niemieckim. Gdy w 1478 roku Stanisław Boturzyński sprzedał swoją część Igołomi Janowi Szaszowskiemu, rozpoczął się długoletni okres częstych zmian właścicieli wsi. Już po kilku latach majątek trafił w ręce czterech braci Rzeszowskich z Przybyszówki. W 1491 roku Igołomię Większą nabył od Jana Rzeszowskiego, kanonika katedralnego krakowskiego, Jan Ossoliński z Balic. Niedługo później przeszła z rąk Ossolińskich na własność Seweryna Benthmana, jednego z najbogatszych patrycjuszy krakowskich i teścia Seweryna Bonera, bankiera Zygmunta Starego. W 1504 roku odsprzedał on Igołomię Większą wraz z Boturzynem Annie z Naramowa Drzewickiej, żonie kasztelana radomskiego Adama Drzewickiego herbu Ciołek. W 1507 roku Drzewiccy dokupili jeszcze Boturzynek i skupili w swoich rękach całe dziedzictwo Jakusza z Boturzyna. Członkowie tej rodziny znanej przede wszystkim za sprawą arcybiskupa gnieźnieńskiego Macieja Drzewickiego, byli właścicielami Igołomi Większej i Boturzyna przynajmniej do 1578 roku.
Jakiś czas później rodzina Drzewieckich straciła wsie na rzecz Jan Baptysty Cetysa, mieszczanina krakowskiego, który 12 kwietnia 1589, w czasie sejmu warszawskiego dostał z inicjatywy braci Gostomskich polski indygenat za zasługi w obronie Krakowa przed pretendentem do tronu, księciem Maksymilianem Habsburgiem. Cetys, prominentny działacz antytrynitarski i jeden z kuratorów założonego w 1602 roku gimnazjum ariańskiego w Rakowie, był właścicielem wsi już w 1593 roku. Jednakże, prawdopodobnie ze względu na spory konfesyjne, jeszcze w 1596 roku rodzina Drzewieckich rościła sobie prawo do patronatu nad kościołem parafialnym. Z osobą Jana Babtysty Cetysa łączy się pobyt w Igołomi spowinowaconego z nim Fausta Socyna, pochodzącego z Włoch przywódcy polskich arian. Przybył on do majątku przyjaciela w 1598 roku, zmuszony do ucieczki z Krakowa, gdzie zaatakował go tłum składający się głównie z planujących zabójstwo studentów uniwersyteckich. W wyniku interwencji profesora Marcina Wadowity napastnicy zdołali jedynie zniszczyć długo zbierany księgozbiór reformatora.
Po śmierci Jana Babtysty Cetysa 16 marca 1613 Igołomia Większa i Boturzyn trafiły na krótko w ręce jego synów, a następnie stały się własnością Jana Morawca z Podgajów herbu Ogończyk. Po jego śmierci, która nastąpiła między 1632 a 1634 rokiem, majątek igołomski uległ ponownie rozdrobnieniu. Jedną część przejął siostrzeniec Morawca Stanisław Dembiński, opat klasztoru cysterskiego w Bledzewie i w 1636 roku sprzedał ją swojemu bratu ciotecznemu Krzysztofowi Soleckiemu z Sobicza. Drugą otrzymało rodzeństwo Borkowskich herbu Grzymała: Stanisław, Zuzanna i Katarzyna. Część ta ostatecznie znalazła się w rękach Elżbiety wdowy po Gabrielu Szembeku, która z kolei jakiś czas później odsprzedała ją Krzysztofowi Soleckiemu. Trzecią część dostali bracia Jan i Krzysztof Soleccy. Ten ostatni w latach 1653-1680 był już wzmiankowany jako jedyny właściciel całej Igołomi Większej i Boturzyna. Wygląd wsi, a przede wszystkim upraw w tym okresie odnotował Ulryk Werdum z Fryzji, który swoją podróż przez Igołomię opisał w prowadzonym przez siebie dzienniku, we wpisie z 9 lipca 1671: „Cała ta okolica składa się z urodzajnych gruntów, w których jednak chwast, który we Fryzji nazywamy Riddyck, kwitł tak gęsto, że zakrywał prawie wszystko zboże, choćby go ludzie pilnie pełli, oczyszczając z niego bez różnicy pszenicę, żyto, jęczmień proso, groch, fasolę”.
Prawdopodobnie już po śmierci Krzysztofa Sobeckiego, przed 1688 rokiem właścicielem wsi został Tomasz Karczewski, oboźny koronny i pułkownik za czasów Jana III Sobieskiego. Po śmierci Karczewskiego w 1691 roku Igołomię Większą i Boturzyn odziedziczył jego syn Józef Karczewski, starosta żytomierski, zmarły w 1725 roku. Brakuje informacji o właścicielach Igołomi w połowie XVIII wieku. Pod koniec lat siedemdziesiątych majątek znalazł się natomiast w rękach Teresy z Pociejów Humieckiej, wdowy po wojewodzicu podolskim Ignacym Humieckim. Posiadaczka ogromnych włości nie rezydowała, a zapewne nigdy nie była w Igołomi, oddając wieś w dzierżawę. W latach osiemdziesiątych XVIII wieku majątek kolegiaty św. Floriana w tym Igołomia Mniejsza został przejęty przez Szkołę Główną Koronną, jak nazywał się w czasach KEN Uniwersytet Krakowski. Wtedy też pojawiła się nazwa Folwark Akademicki.
Po śmierci Humieckiej w 1787 roku rozgorzał spór majątkowy, w rezultacie którego w 1789 roku wsie trafiły ostatecznie w ręce siostrzenicy Ignacego Humieckiego, Zofii z Krasińskich Wodzickiej, żony Franciszka Jana Wodzickiego starosty grzybowskiego. Początki jej rządów przypadły na czasy rozbiorów. Między 24 a 26 sierpnia 1794 w Igołomi stacjonowała armia powstańcza pod dowództwem Tadeusza Kościuszki. To właśnie wtedy do naczelnika dotarła podnosząca na duchu informacja o oswobodzeniu Warszawy. Obóz kościuszkowski pod Igołomią przedstawił na obrazie z 1804 roku Michał Stachowicz. Po klęsce zrywu niepodległościowego, w wyniku trzeciego rozbioru, Igołomia trafiła pod rządy monarchii Habsburgów. Podczas wojen napoleońskich, po pokoju w Schönbrunn weszła w skład Księstwa Warszawskiego, by po klęsce cesarza Francuzów, na mocy postanowień kongresu wiedeńskiego stać się przygraniczną miejscowością Królestwa Polskiego. Konsekwencją powstania granicy państwowej z Wolnym Miastem Krakowem była utrata zagranicznych majątków, w tym Igołomi Mniejszej, przez Uniwersytet Krakowski. Zofia z Krasińskich Wodzicka zmarła 13 marca 1815. Pozostawiła po sobie nowy dwór w Boturzynie, uznawany za jedną z najbardziej udanych klasycystycznych rezydencji w Polsce. Majątek przejęła po niej córka Łucja z Wodzickich Przerembska, która prawdopodobnie na cześć matki przemianowała Igołomię Mniejszą na Zofipole. Nie wiadomo, kiedy dokładnie rodzina Wodzickich zakupiła tę wieś, ale musiało się to stać po kongresie wiedeńskim i przed 1827 rokiem, kiedy pierwszy raz w źródłach pojawiła się nowa nazwa. W rezultacie tego zakupu obie Igołomie i Boturzyn znalazły się w jednym majątku. Rządy Łucji Przerembskiej przypadły na okres represji po powstaniu listopadowym. Wiązały się z nimi m.in. zmiany administracyjne w Królestwie Polskim. W 1837 roku województwa przemianowano na gubernie, w latach 1841-1844 Igołomia znalazła się w granicach guberni kieleckiej, która zastąpiła krakowską, a w latach 1844-1867 stała się częścią guberni radomskiej. Łucja z Wodzickich Przerembska zmarła 16 kwietnia 1847, a majątek odziedziczyła po niej młodsza córka Józefa z Przerembskich Skorupkowa, wdowa po senatorze Wolnego Miasta Krakowa Józefie Piotrze Skorupce. W latach 1852-1857 ukończono budynek igołomskiej komory celnej, w której obecnie siedzibę ma Zgromadzenie Sióstr Albertynek. Na terenie przygranicznej wsi odbyło się kilka potyczek w okresie powstania styczniowego. 21 marca 1863 został otoczony i zmuszony do kapitulacji czterdziestoosobowy oddział brygadiera Józefa Śmiechowskiego, natomiast 4 maja oddział kapitana Stefana Malczewskiego stoczył przegraną potyczkę, której przebieg opisał w pamiętnikach jeden z uczestników Eustachy Petion. Zarówno powstańczy Tymczasowy Rząd Narodowy, jak i władze rosyjskie, szukając poparcia na wsi, ogłosiły uwłaszczenie chłopów. W konsekwencji upadku powstania zasługa została przypisana carowi Aleksandrowi II. Na terenie gminy Wawrzeńczyce-Igołomia do dzisiaj zachowały się kapliczki upamiętniające to wydarzenie. W 1867 roku przeprowadzono ostatnią reformę administracyjną Królestwa Polskiego. Igołomia do 1914 roku znajdowała się na terenie guberni kieleckiej. Józefa z Przerembskich Skorukpkowa w 1870 roku sprzedała majątek igołomski Wilhelmowi Homolaczowi, synowi właściciela Zakopanego. Kolejnym właścicielem od 1895 do 1912 roku był Stanisław Chełmicki herbu Nałęcz. Po nim dobra uzyskał Henryk Morsztyn radca galicyjskiego Namiestnictwa we Lwowie. W przededniu pierwszej wojny światowej, na terenie Igołomi zaczął rozwijać się samorząd chłopski. W 1913 roku powstało Kółko Rolnicze, którego prezesem został Henryk Wójcicki. Funkcjonowała też Gminna Kasa Pożyczkowo-Oszczędnościowa.
Na początku pierwszej wojny światowej, między 16 a 25 listopada 1914, w okolicach Igołomi doszło do walk między 4. armią austro-węgierską a 9. armią rosyjską. Zwycięska armia cesarsko-królewska wkroczyła do Królestwa Polskiego. W rezultacie od 1915 roku Igołomia znalazła się pod okupacją austro-węgierską. Zgodnie z zapowiedzią aktu z 5 listopada 1916, rok później władze okupacyjne utworzyły Królestwo Polskie, które po ogłoszeniu niepodległości 7 października 1918 i przekazaniu władzy Józefowi Piłsudskiemu i republikańskim rządom w listopadzie tego roku przekształciło się w II Rzeczpospolitą. Igołomia stała się częścią powiatu miechowskiego w województwie kieleckim. Do 1933 roku stanowiła siedzibę gminy wielowioskowej. Według spisu powszechnego z 1921 roku we wsi mieszkało 748 osób w tym 27 Żydów, a w folwarku 164 osoby. 19 listopada 1922 zmarł Henryk Morsztyn, a majątek odziedziczyła jego żona Karolina z Mycielskich. W okresie międzywojennym przeprowadzono dwie inwestycje zmieniające sytuację gospodarczą Igołomi. W latach dwudziestych prowadzono prace nad regulacją Wisły, co znacznie zmniejszyło zagrożenia powodziowe. Natomiast w latach 1934-1937 w pobliskim Pobiedniku Wielkim wybudowano lotnisko. W 1934 roku rozpoczęto też budowę nowej siedziby szkoły podstawowej, która dotychczas korzystała z pomieszczeń gminnych i wynajmowanych od prywatnych właścicieli.
Wojsko niemieckie zajęło Igołomię już 7 września 1939. Okupacja trwała aż do wkroczenia wojsk radzieckich 17 stycznia 1945. Wieś znalazła się na terenie Generalnego Gubernatorstwa, w powiecie miechowskim dystryktu krakowskiego. Ludność cierpiała przede wszystkim ze względu na obowiązek dostarczania kontyngentów. Wiele osób wywieziono do Rzeszy, a pozostali we wsi byli wykorzystywani do rozbudowy lotniska w Pobiedniku. Na terenie wsi nieomal od początku okupacji organizowano siatki konspiracyjne. Działały tu oddziały Narodowej Organizacji Wojskowej, Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich, które nie bez konfliktów zjednoczyły się w 1943 roku oraz niezależna do końca Ludowa Straż Bezpieczeństwa. Szczególnie dobrą pamięcią cieszy się Stanisław Latała, który od 1943 roku pełnił funkcję Powiatowego Delegata Rządu i zasłużył się w akcjach ukrywania Żydów, pomocy uciekinierom warszawskim oraz pomocy żywnościowej dla rodzin profesorów krakowskich. 18 kwietnia 1941 zmarła Karolina z Mycielskich Morsztynowa, a majątek przejęła jej córka Teresa Morsztynówna, która jednak w tym samym roku musiała go opuścić z powodu konfiskaty dokonanej przez władze okupacyjne.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej i ustanowieniu władzy ludowej majątek igołomski nie został zwrócony spadkobiercom. W 1949 roku pałac przekazano Muzeum Archeologicznemu Polskiej Akademii Umiejętności. W latach 1964-1969 zespół pałacowy gruntownie odnowiono. 7 marca 1985 do rejestru zabytków został wpisany zespół parkowy, a 31 lipca 1989 dawna kuźnia. Na sytuację gospodarczą Igołomi ogromny wpływ miała budowa kombinatu metalurgicznego w Nowej Hucie, co zaowocowało znacznym przybliżeniem wsi do miasta i jej wejściem w skład aglomeracji krakowskiej.
14 stycznia 1389 królowa Jadwiga Andegaweńska odwiedziła Igołomię podczas podróży do Niepołomic.
Jan Rachtamowicz zwany Cynerskim, żyjący w latach 1600-1654 profesor Uniwersytetu Krakowskiego, poeta panegiryczny tworzący w języku polskim i łacińskim, był synem chłopa z Igołomi.
20 sierpnia 1845 w Igołomi urodził się Adam Bernard Chmielowski, późniejszy św. brat Albert, malarz i założyciel zakonu albertynów.
11 sierpnia 1863 w Igołomi urodził się Stefan Artwiński, późniejszy prezydent Kielc i kawaler orderu Polonia Restituta. Był synem zarządców majątku dworskiego.
Wieś oraz jaz na Wiśle przekazał benedytktynom książe krakowski Bolesław Wstydliwy w zamian za ziemię koło kościoła św. Floriana
Zawarta w wykazie świętopietrza. Proboszczem igołomskim był wtedy Andrzej z Wiślicy kapelan króla Władysława Łokietka i Jadwigi kaliskiej. Późniejszy nominat na biskupstwo poznańskie, pod koniec życia biskup Szweryński w Maklemburgii. Zmarł w czasie pobytu w papieskim Awininionie w 1356 roku.
W ciągu swojego życia był także kanonikiem katedralnym Wrocławskim i Krakowksim
W nieokreślonym czasie przed tę datą wieś stała się własnością rycerską
O budowę nowej świątyni w miejsce starej drewnianej, zbutwiałej i grożącej zawaleniem starał sie pełniący urząd proboszcz przynajmniej od 1374 roku Świętosław z Szańca
Królowa odwiedza majątek w Baturzynie znajdujący się na tereni dzisiejszej wsi Igołomia w trakcie podróży do Niepołomic.
Opactwo benedyktynów w Tyńcu reprezentowane przez opata Mścisława dokonało zamiany wsi Igołomia za część wsi Karwin z właścicielem Boturzyna Jakuszem, niegdysiejszym kucharzem i podkomorzym Jadwigi Andegaweńskiej a przyszłym podkomorzym królów Anny Cylejskiej i Zofii Granowskiej, burgrabią krakowskim. W konsekwencji dwie dzisiejsze części wsi czyli Baturzyn z folwarkiem rycerskim oraz Igołomia z kościołem znalazły się w jednym majątku i z czasem stały się jedną miejscowością.
Konsekracji dokonał sufragan krakowski i tytularny biskup Leodycei Jarosław
Jakusz z Boturzyna zobowiązuje się w imieniu swoim i spadkobierców do wybierania proboszcza igołomskiego zawsze z pośród członków Uniwersytetu Krakowskiego
Dokument poswiadcza istnienie dworu i zabudowań gospodarczych.
Dziedzic Szarbi Mikołaj Polanowski zobowiązuje się płacić dziesięcinę ze swoich dóbr narzecz parafii igołomskiej.
Obszary wschodzące w skład dzisiejszej Igołomii dzieliły się na trzy części: Igołomię Mniejszą, dzisiejszy Zofipol stanowiący uposażenie Kustodii św. Floriana w mieście Kleparz, Igołomię Większą, na terenie której znajdował się kościół parafialny, należącą do jednej gałęzi rodu Boturzyńskich, oraz Boturzyn należący do drugiej gałęzi rodu, na terenie którego znajdowały się trzy folwarki. Na terenie wsi znajdowały się dwie karczmy, pleban dysponował wygodną plebanią i był zobowiązany do utrzymywania wikariusza.
Nowym właścicielem staje się Jan Szaszowski. Już po kilku latach majątek trafia w ręce czterech braci Rzeszowskich z Przybyszówki
Ten ostatni przedstawiciel jednej z gałęzi rodziny tęczyńskich był kanonikiem katedry krakowskiej.
W 1491 Igołomię Większą nabył od Jana Rzeszowskiego, kanonika katedralnego krakowskiego, Jan Ossoliński z Balic. Niedługo później przeszła z rąk Ossolińskich na własność Seweryna Benthmana, patrycjusza krakowskiego, teścia Seweryna Bonera. W roku 1504 on odsprzedał Igołomię Większą wraz Boturzynem Annie z Naramowa Drzewickiej, żonie kasztelana radomskiego Adama Drzewickiego
Wielokrotny rektor Uniwersytetu Krakowskiego, oficjał, wikariusz generalny i kanclerz u bogu biskupów krakowskich Jana Konarskiego i Piotra Tomickiego
Kanonik krakowski i włocławski, dziekan sandomierski, pochowany w Katedrze na Wawelu
Z jego czasów zachował się najstarszy inwentarz tych dóbr: "Inventarium rerum omnium mobilium in praedio villae capitularis ecclesiae collegiatae Sacnti Floriani in Cleparz hereditariae vulgo dicti Igolomya"
Pochodzący z Włoch starosta będziński został nobilitowany za pomoc w obronie Krakowa przed pretendentem do tronu arcyksięciem Maksymilianem Habsburgiem. Był zwolennikiem reformacji i protektorem dysydentów.
Reformator religijny i przywódca Braci Polskich, schronił się w dobrach Jana Cetysa po ucieczce z Krakowa. Po niecałych dwóch miesiącach przeniósł się do Lusławic koło Zakliczyna gdzie zmarł w 1604 roku.
Majątek trafia na krótko w ręce jego synów, następnie staje się własnością Jana Morawca z Podgajów herbu Ogończyk, męża Małorzaty z Korycińskich.
Profesor Uniwersytetu Krakowskiego, poeta panegiryczny tworzący w językach polskim i łacińskim. Syn chłopa z Igołomii.
Oboźny koronny i pułkownik za czasów Jana III Sobieskiego
Uroczystej introdukcji dokonał biskup sufragan krakowski Michał Szembek. Wcześniej od przełomu XV i XVI wieku w parafii istniało bractwo Matki Bożej wprowadzone za czasów kardynała Fryderyka Jagiellończyka, potwierdzone przez kardynała Jerzego Radziwiłła. Istniało również bractwo św. Katarzyny Aleksandryjskiej
Po śmierci w 1787 roku Zofii z Pociejów Humieckiej prze dwa lata toczą się spory majątkowe. Ostatecznie Igołomię uzyskują dwie córki siostry jej męża. Po śmierci Barbary z Krasińskich Świdzińskiej całość wsi uzyskuje jej siostra Zofia.
W jej trakcie do naczelnika dotarła informacja o oswobodzeniu Warszawy
Majątek dziedziczy Łucja z Wodzickich Przerembska, córka Zofii i jej zmarłego w 1804 męża Franciszka Jana Wodzickiego. Ze względu na podział majtku między granicami Królestwa Polskiego i Rzeczypospolitej Krakowskiej, rzadko przebywała w Igołomi
Prawdopodobnie nazwa upamiętnia Zofię z Krasińskich Wodzicką, za której czasów Igołomia Mniejsza i Igołomia Większa znalazły się w jednym majątku.
Majątek dziedziczy jej młodsza córka Józefa z Przerembskich Skorupkowa, wdowa po senatorze Wolnego Miasta Krakowa Józefie Piotrze Skorupce
21 marca został otoczony i zmuszony do kapitulacji czterdziestoosobowy odział brygadiera Józefa Śmiechowskiego. 4 maja przegraną potyczkę stoczył oddział kapitana Stefana Malczewskiego. Jej przebieg opisał w pamiętnikach uczestnik Eustachy Petion
Późniejszy prezydent Kielc i kawaler orderu Polonia Restituta był synem zarządów majątku dworskiego.
Na terenie gminy Wawrzeńczyce-Igołomia do dzisiaj zachowały się trzy kapliczki upamiętniające to wydarzenie
Po nieudanej rosyjskiej ofensywie na Kraków i kontrofensywie austriackiej, w okolicach Igołomi nie były już prowadzone żadne walki
Właścicielką pozostaje jego żona Karolina z Mycielskich Morsztyn
Majątek przejmuje córka córka Teresa Morsztynówna, która jednak pod koniec roku musiała opuścić majątek, ze względu na przejęcie majątku przez niemieckiego okupanta
W 1953 wraz z całą Polską Akademię Umiejętności przeszedł pod zarząd Polskiej Akademii Nauk.
Siostry zamieszkały w budynku byłej komory celnej odstąpionym przez Zgromadzenie Sióstr Służebniczek Starowiejskich, które opuściło obsługiwaną przez długie lata placówkę.
W jej trakcie w domu zgromadzenia sióstr Albertynek udostępniano publiczności oryginał obraz Ecce Homo Adama Chmielowskiego
Autor: Aleksander Maciej Rudzki
Stanisław Witecki, "Igołomia", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2025, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/miejscowosci/igolomia