Ołtarz główny wraz z dekoracją rzeźbiarską powstał w latach 1751-1757 w czasie modernizacji wnętrza świątyni staraniem ówczesnego proboszcza, księdza Michała Lorencsa, przy wsparciu barona Antála Mednyanszkyego de Megyes, który miał przywilej patronatu w stosunku do kościoła. Z niezachowanej do dziś księgi rachunkowej z lat 1751-1829, na którą powoływali się dawni badacze wiadomo, że ołtarz główny wraz z figurami pozłocił malarz krakowski Jan Niegowiecki, a wykonawcami części dekoracji rzeźbiarskiej retabulum byli zapewne rzeźbiarze z rodziny Wierzbickich z Nowego Targu, którzy zostali wzmiankowani jako twórcy części wyposażenia (ławki, konfesjonał) oraz bliżej nieokreślonych rzeźb w ołtarzach.
W głębokiej wnęce wyłożonej z trzech stron lustrami znajduje się grupa figuralna ze sceną zabójstwa św. Stanisława. Przed złoconym ołtarzem ustawionym na dwustopniowej podstawie figura św. Stanisława ukazana z lewego profilu w momencie podniesienia, z hostią w dłoniach. Święty jest ubrany w albę i ornat, z manipularzem na przedramieniu. U jego prawego boku, na najniższym stopniu klęczy ministrant ubrany w komżę z uniesioną ręką, w której trzyma dzwonek. Za ich plecami figura króla Bolesława Szczodrego ustawiona na dwustopniowym postumencie, zwrócona w trzech czwartych w lewo, z uniesionym mieczem trzymanym w prawej ręce. Król jest ubrany w tunikę przewiązaną w pasie, płaszcz królewski i wysokie buty, na głowie ma koronę otwartą. Polichromia naturalistyczna w partiach ciała, szaty złocone i srebrzone.
Dekoracja rzeźbiarska ołtarza głównego jest niejednorodna, wykonana niewątpliwie przez zespół różnych artystów. Sposób rzeźbienia postaci ze sceny głównej jest zbliżony do figur znajdujących się w partii zwieńczenia ołtarza. Najprawdopodobniej wykonał je ten sam rzeźbiarz, być może jeden z rodziny Wierzbickich.
Scena „Zabójstwa św. Stanisława” przedstawia króla Bolesława Szczodrego, który unosi miecz z zamiarem zabicia świętego przez uderzenie go w tył głowy, gdy ten odprawiając mszę, ukazany jest w momencie podniesienia (elevatio). Jakkolwiek w świetle faktów historycznych dyskusyjna jest kwestia zabicia biskupa przez króla osobiście, to jednak taka scena utrwaliła się w sztukach plastycznych. Jest ona zgodna z relacjami kronikarzy, szczególnie Jana Długosza – „Świętemu biskupowi Stanisławowi kończącemu obrzęd mszy św. zanurzył Bolesław miecz w sam środek głowy, jak tylko mógł najgłębiej”. Jej ikonograficznego źródła można natomiast szukać w analogicznych przedstawieniach męczeńskiej śmierci św. Tomasza Becketa przed ołtarzem katedry w Canterbury. Scenę zabójstwa św. Stanisława wyróżnia to, iż przedstawiano ją zawsze w momencie podniesienia.
Temat „Zabójstwa św. Stanisława” pojawiał się często w sztuce średniowiecznej, zwłaszcza od XIII do XVI wieku, głównie jako jedna ze scen cyklu ilustrującego żywot świętego. Nie dziwi fakt, że w centralnym polu ołtarza głównego pojawił się patron świątyni, ale ukazanie męczeństwa biskupa w XVIII wieku, można uznać za co najmniej wyjątkowe. Być może przedstawienie nawiązuje do wyobrażenia, które znajdowało się w poprzednim, gotyckim ołtarzu głównym noszącym wezwanie św. Stanisława.
Zabrudzenia rzeźb w partii polichromii.
Najważniejsza rzeźbiarska scena ołtarza głównego – „Zabójstwo św. Stanisława” została wykonana w latach 1751-1757 razem z całym wyposażeniem i jego dekoracją rzeźbiarską. Przedstawia króla Bolesława Szczodrego, który unosi miecz z zamiarem zabicia świętego przez uderzenie go w tył głowy, gdy ten odprawiając mszę świętą, ukazany jest w momencie podniesienia (elevatio). Temat ten pojawiał się często w sztuce średniowiecznej, zwłaszcza od XIII do XVI wieku, dlatego ukazanie go w XVIII wieku, można uznać za co najmniej wyjątkowe.
Paulina Kluz, "Zabójstwo św. Stanisława", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/zabojstwo-sw-stanislawa