W niezachowanej do dziś, ale wzmiankowanej w literaturze „Księdze rozchodów i przychodów” z lat 1751-1829 znajdowała się informacja, że chrzcielnicę wykonał nieznany z nazwiska Stanisław, być może jeden z braci Wierzbickich z Nowego Targu, którzy wykonali część wyposażenia rzeźbiarskiego kościoła w latach 1751-1757. Chrzcielnica została wymieniona w aktach wizytacji z 1832 roku.
Na drewnianym cokole na rzucie koła znajduje się figura putta klęczącego na obłoku, podtrzymująca na głowie czarę chrzcielnicy z pokrywą. Putto ukazane jest frontalnie, klęczy na lewej nodze, prawą wyciąga do przodu, obie ręce ma uniesione w górę, w prawej dłoni trzyma owoc. Twarz ma kwadratową o pełnych policzkach, okoloną krótkimi włosami, skręconymi w pojedyncze pasma. W partii podbrzusza przesłonięte jest fragmentem tkaniny opadającej na prawe udo. Skrzydła ma złożone. Czara półkolista, imitująca puklowanie, zakończona gzymsem dekorowanym perełkowaniem, w połowie wysokości ujęta dekoracyjnym pasem z wolutowo skręconego akantu. Pokrywa na rzucie koła, dekorowana akantem, pełni funkcję podstawy, na której znajduje się niewielka rzeźbiarska grupa Chrztu Chrystusa z unoszącą się nad postaciami gołębicą Ducha Świętego w glorii promienistej. Ujęta jest sześcioma kabłąkami o wolutowych zakończeniach, podtrzymującymi cokół dla rzeźbionej półpostaci Boga Ojca ukazanego pośród obłoków, w glorii promienistej. Polichromia naturalistyczna w partiach ciała postaci, pozostałe elementy złocone i srebrzone.
Sposób rzeźbienia putta podtrzymującego czarę chrzcielnicy jest analogiczny jak w przypadku aniołków dekorujących ołtarz główny w partii pola środkowego i zwieńczenia. W bardzo zbliżony sposób modelowane są ich twarze o niskim czole z charakterystycznie kształtowanymi włosami oraz takimi samymi przepaskami w partii podbrzusza.Właśnie tę część dekoracji rzeźbiarskiej ołtarza głównego, kilka figur ze zwieńczenia oraz scenę śmierci św. Stanisława, spójne pod względem formalnym, wykonali najpewniej bracia Wierzbiccy z Nowego Targu.
Wierzbiccy pracowali w kilku świątyniach na terenie polskiego Spisza wykonując do nich dekoracje rzeźbiarskie i być może również prace stolarskie. Chrzcielnice o analogicznej kompozycji, gdzie czarę podtrzymuje podobnie rzeźbione putto znajdują się w kościołach w Niedzicy i Nowym Targu.
Wyraźną cechą charakterystyczną dla regionu artystycznego jakim był Spisz była przewaga dekoracji rzeźbiarskiej nad malarską. Charakterystyczny motyw aniołów-kariatyd, zastępujących kolumny, trzony, a nawet postumenty pojawił się w małej architekturze na Górnych Węgrzech już z końcem XVII wieku (ołtarze boczne w dawnym kościele Minorytów w Lewoczy) i był powtarzany z powodzeniem aż do drugiej połowy XVIII wieku.
Ubytki i przetarcia warstwy polichromii, gruntu i srebrzeń. Ubytki mechaniczne – brak palca w prawej dłoni putta. Zabrudzenia na całej powierzchni.
W niezachowanej do dziś, ale wzmiankowanej w literaturze „Księdze rozchodów i przychodów” z lat 1751-1829 znajdowała się informacja, że chrzcielnicę wykonał nieznany z nazwiska Stanisław, być może jeden z braci Wierzbickich, którzy wykonali część wyposażenia rzeźbiarskiego kościoła w latach 1751-1757. Chrzcielnice o analogicznej kompozycji, gdzie czarę podtrzymuje podobnie rzeźbione putto znajdują się w kościołach w Niedzicy i Nowym Targu.
Paulina Kluz, "Chrzcielnica", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/chrzcielnica-53