Obraz w kształcie stojącego prostokąta przedstawiający klęczącego pośród skał św. Franciszka z Asyżu. Święty ukazany całopostaciowo, zwrócony trzy czwarte w prawo, z głową lekko uniesioną, ukazaną na wprost. Prawa ręka złożona na piersi, lewa z czaszką w dłoni oparta o skałę. Twarz trójkątna, okolona zarostem i krótkimi włosami, oczy duże, wzrok skierowany ku górze, nos wydatny, szeroki, usta rozchylone, nad głową kolisty nimb. Święty ubrany jest w brązowy habit franciszkański, przewiązany długim sznurem. Po lewej stronie świętego krucyfiks i widoczny fragment otwartej księgi. Kolorystyka obrazu chłodna z przewagą błękitów i brązów. Sygnatura po prawej stronie u dołu: „Raczyński 1851”.
Święty Franciszek został ukazany w klasycznej konwencji ikonograficznej: w habicie franciszkańskim i z tradycyjnymi atrybutami: czaszką i krucyfiksem. Czaszka, jako symbol „vanitas” oznacza, że śmierć jest początkiem prawdziwego życia. Sygnatura artysty wskazuje na malarza Raczyńskiego, który wykonał obraz w 1851 roku. Być może jest to Aleksander Raczyński (1822-1889) lwowski malarz, który sygnował swoje dzieła nazwiskiem i czasem datą powstania obrazu. Niestety ponieważ w XIX wieku na terenie Rzeczypospolitej pracowało co najmniej dziewięciu malarzy o tym samym nazwisku, atrybucja dzieła konkretnemu artyście wymaga dalszych badań.
Zły, płótno pofalowane, słabo naciągnięte, miejscowo widoczne pęknięcia, odpryski gruntu i warstwy malarskiej.
Obraz namalował malarz o nazwisku Raczyński w 1851 roku. Święty Franciszek został ukazany w klasycznej konwencji ikonograficznej: w habicie franciszkańskim i z tradycyjnymi atrybutami: czaszką i krucyfiksem. Czaszka, jako symbol „vanitas” oznacza, że śmierć jest początkiem prawdziwego życia. Niestety ponieważ w XIX wieku na terenie Rzeczypospolitej pracowało co najmniej dziewięciu malarzy o tym samym nazwisku, atrybucja dzieła konkretnemu artyście wymaga dalszych badań.
Maria Działo, "Św. Franciszek z Asyżu", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/sw-franciszek-z-asyzu-5