Morawica to wieś w gminie Liszki, w powiecie krakowskim województwa małopolskiego, położona w obrębie Garbu Tenczyńskiego zaliczanego do Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i Obniżenia Choleżyńskiego stanowiącego część Bramy Krakowskiej. Przez Morawicę przepływa potok Brzoskwinka wpadający do Sanki, lewego dopływu Wisły. Krajobraz wsi jest urozmaicony, występują liczne ostańce wapienne oraz takie formy krasowe jak jaskinie, wywierzyska, zagłębienia bezodpływowe i wąwozy. Od wschodu miejscowość bezpośrednio graniczy z Międzynarodowym Portem Lotniczym im. Jana Pawła II Kraków-Balice, a w jej północnej części biegnie autostrada A4. Na terenie wsi znajduje się miejsce obsługi podróżnych MOP Morawica.
Z Morawicy wywodzi się wpływowy w średniowiecznej i nowożytnej Polsce ród Toporów. Wieś istniała na pewno w 1238 roku, a wedle przekazu zawartego w „Cudach świętego Stanisława” jej historia sięga już 1223 roku. W 1249 roku wieś byłą siedzibą parafii. Przed połową XIV wieku, a być może nawet w 1286 roku powstał zamek morawicki. Niedługo później wieś uległa podziałowi na Morawicę Małą, której właściciele przyjęli nazwisko Morawiccy oraz należącą do Tęczyńskich Morawicę Dużą. Przed początkiem XV wieku obu wsiom nadano prawo niemieckie. W 1547 roku zakończył się proces jednoczenia obu wsi w rękach Jana Gabriela Tęczyńskiego. Morawica stałą się siedzibą klucza majątkowego będącego jednym z wielu fragmentów rozległego latyfundium. W 1623 roku istniał w Morawicy pałac będący stałą siedzibą włodarzy, ale także okazjonalną rezydencją właścicieli. Wieś w 1637 roku odziedziczyła Izabela z Tęczyńskich Opalińska. W 1666 roku przekazała pałac na potrzeby plebanii. Po śmierci Stanisława Opalińskiego w 1704 roku Morawicę odziedziczyła jego siostrzenica Elżbieta z Lubomirskich Sieniawska. Dziedziczka zmarła w 1729 roku, a majątek przejęła po niej córka Maria Zofia z Sieniawskich. W 1783 roku Morawica trafiła w ręce jej córki Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, która z kolei w 1794 roku przekazała swoje podkrakowskie włości, w tym Morawicę, wnukowi Arturowi Potockiemu, który rozpoczął krzeszowicką linię Potockich. W 1815 roku Izabela z Czartoryskich Lubomirska założyła w Morawicy jednoklasową szkołę ludową. W latach trzydziestych XIX wieku wzniesiono istniejący do dziś, klasycystyczny dworek będący siedzibą zarządców i dzierżawców folwarku. W 1861 roku dzierżawcą folwarku morawickiego został weteran powstania węgierskiego i uznany agrotechnik Felicjan Szybalski. Po śmierci w 1892 roku został pochowany w ufundowanej przez siebie kaplicy koło kościoła parafialnego. W 1880 roku oddano do użytku nowy budynek szkoły i klasztor pełniących rolę nauczycielek sióstr felicjanek. W okresie międzywojennym zakonnice założyły na terenie Domu Katolickiego przedszkole. W czasie drugiej wojny światowej bardzo wielu morawiczan wysłano na przymusowe roboty do Niemiec. W okresie PRL-u znacjonalizowano majątek Potockich, a w dworku dzierżawców umieszczono najpierw Szkołą Rolniczą a następnie Szkołę Podstawową. W bezpośrednim sąsiedztwie wsi wybudowano autostradę A4 i otwarto lotnisko Kraków-Balice. Obecnie wieś jest częścią aglomeracji krakowskiej.
Morawica to pierwsza poświadczona źródłowo miejscowość, z której pisali się przedstawiciele rodu przynajmniej od 1366 roku znanego jako Toporowie. Rycerze, a później szlachcice posługujący się herbem przedstawiającym srebrny lub złoty topór na czerwonym polu odegrali ogromną rolę w dziejach średniowiecznego i wczesnonowożytnego Królestwa Polskiego. Nadawało to będącej ich własnością wsi szczególnego znaczenia, mimo że nie posiadała ona wyróżniających walorów gospodarczych i leżała z dala od najważniejszych traktów handlowych. Pierwsza w pełni wiarygodna wzmianka o Morawicy pochodzi z wystawionego 13 stycznia 1238 dokumentu sprzedaży wsi Krzeszkowice przez Lewosza i Krzyszka synów Krzyszka wojewodzie krakowskiemu, komesowi Teodorowi. Jako świadkowie zostali wymienieni kasztelan krakowski Żegota z Morawicy i jego brat Andrzej, synowie Śmiła Sieciechowica z rodu Toporów. W pochodzących z 1252 roku „Cudach świętego Stanisława” będących zapisem niezwykłych wydarzeń opowiedzianych w 1250 roku Jakubowi z Velletri, wysłannikowi papieża Innocentego IV, odnotowano, że niejaki Andrzej z Morawicy podczas krucjaty przeciwko Prusom w 1222 lub 1223 roku uniknął śmierci w płomieniach palącego się gródka dzięki wstawiennictwu wezwanego do pomocy św. Stanisława. Przekaz zawarty w tym spisie świadczy, że Morawica istniała już prawdopodobnie w latach dwudziestych XIII wieku. Jerzy Rajman twierdził nawet, że wieś musiała być ośrodkiem rodowym Toporów już w pierwszej ćwierci XII wieku, kiedy to posiadali oni majątek ziemski sąsiadujący z opactwem Benedyktynów w Tyńcu. Świadkiem trzech uzdrowień opisanych w „Cudach świętego Stanisława”, które miały wydarzyć się rok przed ich spisaniem, był pleban morawicki Święszek, co pozwala uznać, że tamtejsza parafia powstała najpóźniej w 1249 roku. W dokumencie przysądzającym klasztorowi Cystersów w Mogile dziesięciny ze wsi Czyżyny z 1286 roku jako świadek został wymieniony Piotr, kapelan z Morawicy, co według Marii Kwaśnik świadczy, że już wtedy we wsi istniała warownia, w której funkcjonowała kaplica. Oznaczałoby to, że wybudował ją poświadczony w 1273 roku jako właściciel wsi Sułek z Morawicy. Jerzy Rajman wysunął natomiast hipotezę, że mający stanowić siedzibę rodu zamek wzniósł zmarły w 1331 roku syn Sułka, kasztelan krakowski Nawój z Morawicy. Dokładny moment powstania zamku jest nieznany, ale wydaje się niemal pewne, że wybudowano go najpóźniej w pierwszej połowie XIV wieku, a więc przed podziałem wsi. Część zwana Morawicą Małą, w której znajdowały się zarówno zamek, jak i sąsiadujący z nim kościół parafialny, znalazła się bowiem w rękach biedniejszej i szybko rozrastającej się gałęzi rodziny, której członkowie od końca XIV wieku zaczęli posługiwać się nazwiskiem Morawiccy. Druga część zwana Morawicą Dużą przypadła natomiast potężniejszej gałęzi rodziny, której przedstawiciele posługiwali się coraz częściej nazwiskiem Tęczyńscy, ze względu na to, że syn Nawoja z Morawicy, wojewoda krakowski Andrzej przeniósł swoją siedzibę do zamku Tenczyn. Od tego momentu Morawica przestała być centrum dóbr ziemskich, a stała się wyłącznie zarządzaną przez włodarzy siedzibą klucza majątkowego podległego zamkowi tenczyńskiemu.
Przed początkiem XV wieku obu wsiom nadano organizację na prawie niemieckim, o czym świadczy pochodząca z 1414 roku wzmianka o ławnikach i datowana na 1422 rok informacja o sołtysie morawickim. Przynajmniej od 1400 roku w jednej z Morawic funkcjonował młyn, zapewne nad potokiem Brzoskwinka. Według pochodzącej z połowy XVIII wieku tablicy umieszczonej nad drzwiami zakrystii obecnego kościoła św. Bartłomieja pierwszą murowaną świątynię wzniesiono około 1408 roku z materiałów uzyskanych z rozbiórki części starego już wtedy zamku. Informacja ta wydaje się o tyle prawdopodobna, że w ciągu XIV wieku Morawicę Małą dzielono między kolejnych spadkobierców. Rozdrobnienie majątkowe i przeniesienie siedziby rodu do Tenczyna nie sprzyjały zapewne utrzymaniu warowni, a z drugiej strony liczne grono kolatorów mogło sfinansować wzniesienie nowego kościoła. Brakuje natomiast dowodów na to, że do budowy doszło właśnie w 1408 roku. Pewne jest natomiast, że w latach 1470-1480 kościół św. Bartłomieja był murowany z białego kamienia, ponieważ wspominał o tym Jan Długosz w „Liber beneficiorum”. Kronikarz odnotował również wszystkich właścicieli obu wsi. Morawica Mała należała do Spytka z Morawicy, Gabriela z Tenczyna, Janusza z Morawicy, Jana Ossolińskiego z Balic, Marcisza, Andrzeja i Jana Aleksandrowskich oraz Jakuba Płazy, wszystkich herbu Topór. Morawica Wielka miała tylko jednego właściciela, czyli Gabriela z Tenczyna. W 1476 roku obie Morawice należały do powiatu krakowskiego.
Na początku XVI wieku zmienili się właściciele Morawicy Małej. Najpierw w 1532 roku Jan Morawicki za zgodą żony Anny sprzedał swoje części Morawicy Małej i Chrosnej Mikołajowi Frykaczowi z Mnikowa za kwotę 430 florenów polskich. Następnie w 1543 roku synowie nowego właściciela ustąpili swoje części wsi Janowi Gabrielowi Tęczyńskiemu wojewodzie sandomierskiemu i staroście lubelskiemu oraz dziedzicowi Morawicy Dużej, który w 1547 roku zakupił od Hipolita i Stanisława Morawickich należące do nich fragmenty Morawicy Małej za 2 tysiące florenów. Tym samym po ponad 250 latach Morawica została zjednoczona i stała się niepodzielną własnością rodziny Tęczyńskich.
Jan Gabriel Tęczyński zmarł w 1552 roku, jego jedyny syn Stanisław Gabriel w 1561 roku, a jedyny wnuk Jan Baptysta w 1563 roku. W konsekwencji cały majątek Tęczyńskich przejęli Jan i Andrzej, synowie Andrzeja Tęczyńskiego, brata Jana Gabriela. Po bezpotomnej śmierci Jana Tęczyńskiego w 1593 roku majątek uzyskali trzej synowie zmarłego w 1588 roku Andrzeja Tęczyńskiego. Po tym, jak podzielili między siebie włości, klucz morawicki i pozostałe dobra w województwie krakowskim przejął Jan Magnus Tęczyński. Szymon Starowolski w wydanym w 1623 roku dziele „Polska albo opisanie położenia Królestwa Polskiego”, zanotował istnienie pięknego pałacu w Morawicy. Był on zapewne stałą siedzibą włodarzy klucza majątkowego, ale także okazjonalną rezydencją Jana Magnusa Tęczyńskiego. W sporządzonym w 1629 roku „Rejestrze poborowym województwa krakowskiego” można odnaleźć informacje dające wyobrażenie o stanie gospodarki morawickiej. We wsi było wtedy 6 i pół łanu kmiecego, 15 gospodarstw zagrodników, z których 13 było bezrolnych oraz 2 komorników dysponujących bydłem i 7 pozbawionych bydła. Ponadto wciąż funkcjonował młyn. Jan Magnus Tęczyński przeżył swoich braci i w ciągu długiego żywota zgromadził w swoich rękach cały majątek rodziny. Zmarł w 1637 roku osiągnąwszy godność wojewody krakowskiego, ale nie pozostawił męskiego potomka, ponieważ wszyscy jego synowie zmarli przedwcześnie w nietypowych okolicznościach. Najstarszy Gabriel zginął w 1629 roku w trakcie pojedynku w Lowanium w Belgii, gdzie przebywał na studiach. Krzysztof został zastrzelony przez włoskiego chłopa, gdy wtargnął do jego winnicy w czasie podróży z Rzymu do Neapolu. Najmłodszy Stanisław, ostatni męski potomek Tęczyńskich zmarł natomiast w 1634 roku w obozie wojskowym pod Kamieńcem Podolskim. W rezultacie majątek po ojcu odziedziczyła córka Izabela z Tęczyńskich Opalińska. Wedle napisu zamieszczonego na tablicy wmurowanej w ścianę obecnej plebanii w 1666 roku oddała ona pałac na potrzeby plebanii. W późniejszych latach centrum zarządzania wsią i kluczem majątkowym przeniosło się do folwarcznego dworu. Izabela Opalińska zmarła w 1667 roku, a majątek odziedziczyli po niej synowie, zmarły w 1682 roku Jan i zmarły w 1704 roku Stanisław Opalińscy. Ze względu na bezpotomność obu braci, latyfundium przejęła siostrzenica Stanisława, Elżbieta Helena z Lubomirskich Sieniawska. Szczegółowy opis gospodarki w trakcie jej rządów można znaleźć w inwentarzu dóbr tenczyńskich z 1718 roku: „W Morawicy jadąc ze wsi ku dworowi po prawej ręce jest sadzawka, przy której na rzece młyn o jednym kole, przy pierwszej sadzawce jest druga, w której jest staw na ryby. Jest też browar przykryty gontem oraz wozownia obok niej stajnia i chlew, dalej piekarnia, obora z drewna. Od Wielkiej Morawicy idąc, po lewej ręce jest lamus murowany pokryty słomą”. Dziedziczka zmarła w 1729 roku, a majątek przejęła po niej córka Maria Zofia z Sieniawskich, której pierwszym mężem był zmarły w 1726 roku Stanisław Denhoff, a drugim zmarły w 1782 roku wojewoda ruski August Aleksander Czartoryski. W 1783 roku Morawica wraz z kluczem majątkowym, do którego należały ponadto Budzyń, Cholerzyn i Chrosna trafiły w ręce córki Marii Zofii z Sieniawskich i Augusta Czartoryskiego, Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej.
W 1789 roku w 130 chałupach mieszkało łącznie 555 osób, działały dwa młyny, trzy karczmy a jedna osoba trudniła się rzemiosłem. Na terenie wsi istniały też dwór i plebania. Izabela z Czartoryskich Lubomirska po przedwczesnej śmierci zmarłej na gruźlicę córki, Julii z Lubomirskich Potockiej, w 1794 roku cały majątek przekazała wnukom, Alfredowi i Arturowi Potockim, ale zarządzała nim osobiście aż do swojej śmierci w 1816 roku. Alfred został ordynatem Łańcuckim, natomiast Arturowi przypadły dobra w województwie krakowskim i dał on początek krzeszowickiej linii Potockich. Po trzecim rozbiorze Rzeczypospolitej w 1795 roku Morawica trafiła pod władzę Habsburgów, zaś w wyniku pokoju w zawartego w Schönrbrunn w 1809 roku znalazła się na terenie Księstwa Warszawskiego, a po Kongresie Wiedeńskim, w 1815 roku została włączona do Wolnego Miasta Krakowa. W tym samym roku Izabela z Czartoryskich Lubomirska założyła w Morawicy jednoklasową szkołę ludową i ufundowała dla niej drewniany budynek, w którym zamieszkał również nauczyciel. W 1817 roku Alfred Potocki ożenił się z Zofią z Branickich, która po śmierci męża w 1832 roku i w obliczu małoletności jedynego syna Adama przejęła zarząd nad majątkiem ziemskim. W latach trzydziestych XIX wieku wzniesiono będący siedzibą zarządców i dzierżawców folwarku klasycystyczny dworek, istniejący do dziś i mieszczący obecnie Szkołę Podstawową. Żoną Adama Potockiego została jego siostra cioteczna Katarzyna z Branickich. Nowy właściciel regularnie puszczał majątek morawicki w dzierżawę.
Po nieudanym powstaniu krakowskim, w 1846 roku Morawica wraz z całym Wolnym Miastem Krakowem została włączona do monarchii Habsburgów. Dla mieszkańców wsi dużo większe znaczenie miało jednak przeprowadzone w 1846 roku uwłaszczenie. W jego wyniku chłopi zostali właścicielami uprawianej przez siebie ziemi, a dotychczasowi właściciele wsi stali się po prostu posiadaczami największego majątku. W 1851 roku dziedzic folwarku morawickiego Adam Potocki za udział w spiskach patriotycznych został uwięziony, ale po zwolnieniu stał się lojalnym wobec władz austriackich obywatelem. Propagował hasła pracy organicznej i jako przywódca stronnictwa „stańczyków” skupił wokół siebie konserwatywnych polityków. W 1861 roku wydzierżawił folwark morawicki Felicjanowi Szybalskiemu, weteranowi powstania węgierskiego, który wkrótce wsparł również logistycznie powstańców styczniowych. Na jego prośbę krakowski malarz Wojciech Eljasz-Radzikowski namalował na skale w Dolinie Mnikowskiej w hołdzie żołnierzom polskim kilkumetrowej wysokości wizerunek Najświętszej Marii Panny.
Kolejnym przełomem w dziejach wsi zaboru austriackiego, w tym Morawicy, było ustanowienie w 1866 roku samorządu gminnego. Pod koniec XIX wieku morawiczanie zyski z gospodarki rolnej zaczęli uzupełniać dochodami ze świadczenia różnymi usług na rzez krakowian, w tym przede wszystkim przewożeniem furami materiałów budowlanych i węgla. Wieś była na tyle blisko miasta, że chłopi zawozili zebrane płody rolne bezpośrednio na plac Szczepański. Dzierżawca folwarku Felicjan Szybalski prowadził w tym czasie wzorową gospodarkę rolną opartą na najnowszej wiedzy agrotechnicznej, a od 1868 roku był dyrektorem Szkoły Rolniczej w Czernichowie. Adam Potocki umarł w 1872 roku, a majątek odziedziczył jego starszy syn Artur. W 1873 roku wielu mieszkańców Morawicy zmarło w czasie epidemii cholery. Zostali pochowani na specjalnym cmentarzu przy granicy z Cholerzynem. Trudny dla morawiczan czas opisał w swoim pamiętniku skierowany do pomocy chorym lekarz Gustaw Schneider. W trakcie swojej pracy poznał wychowanicę Szybalskich Franciszkę Chodorkowską, z którą ożenił się w 1879 roku. W 1875 roku ze względu na wzrastającą liczbę uczniów wynajęto drugą izbę szkolną i zatrudniono drugiego nauczyciela. W 1878 roku Rada Szkolna Okręgowa w Krakowie nakazała gminie morawickiej wybudowanie nowego budynku szkolnego. Koszty budowy przerosły jednak możliwości samorządu morawickiego. W tej sytuacji proboszcz Józef Krzemieński uzyskał od Katarzyny Potockiej i księdza Albina Dunajewskiego zgodę na pomoc w sfinansowaniu budowy i na sprowadzenie sióstr felicjanek, które miały zająć się nauczaniem. Nowy murowany gmach szkolny i klasztor uroczyście poświęcił w 1880 roku zajmujący już stanowisko biskupa krakowskiego Albin Dunajewski. W 1885 roku we wsi mieszkało 1036 rzymskich katolików. Po śmierci Artura Potockiego w 1890 roku folwark morawicki odziedziczył po nim jego młodszy brat Andrzej. Posiadający ogromny majątek nie tylko ziemski, ale również przemysłowy robił szybką karierą polityczną, której zwieńczeniem było objęcie urzędu namiestnika Galicji w 1903 roku. Zginął on z rąk ukraińskiego studenta Mirosława Siczyńskiego w kwietniu 1908 roku podczas audiencji w Pałacu Namiestnikowskim we Lwowie. W uroczystościach pogrzebowych w Krzeszowicach brała udział młodzież morawicka wraz z siostrami felicjankami. Majątek po Andrzeju Potockim odziedziczył jego najstarszy syn Adam. Wcześniej w 1892 roku zmarł wieloletni dzierżawca Morawicy Felicjan Szybalski i został pochowany w kaplicy rodzinnej usytuowanej w obrębie murów kościelnych. W czasie pierwszej wojny światowej front nie dotarł do Morawicy. Wielu mieszkańców zostało jednak zwerbowanych do armii austro-węgierskiej i poniosło śmierć. W okresie międzywojennym duży wpływ na życie młodzieży wiejskiej miały siostry felicjanki, np. w 1930 roku zorganizowały chór, a w czasie ferii w 1934 roku urządziły kurs robienia odzieży. W 1937 roku zorganizowały od podstaw przedszkole w salkach Domu Katolickiego.
1 września 1939 stacjonujące na polowym lotnisku w nieodległych od Morawicy Balicach dwie eskadry polskich myśliwców podjęły walkę z formacją niemieckich bombowców. Niedługo po starcie trafiony został samolot kapitana Mieczysława Medweckiego. Pilot zginął w powietrzu, a maszyna spadła na morawickie pola. Proboszcz Jan Danek jeszcze tego samego dnia pochował go na cmentarzu parafialnym. Po wojnie pamięć o lotniku została uczczona nadaniem jego imienia szkole podstawowej w Morawicy. Idąc za przykładem rodziny Radziwiłłów z Balic, wielu morawiczan po wybuchu wojny uciekło na wschód. Wojska niemieckie zajęły wieś 5 września. W czasie wojny szkoła podstawowa działała bez większych przeszkód, chociaż konieczna była pomoc mieszkańców w dostarczaniu brakującego węgla na opał. Władze okupacyjne nałożyły na mieszkańców obowiązkowe kontyngenty, a wiele osób wysłano na roboty do Rzeszy. W 1941 roku otwarto Szkołę Rolniczą, do której mieli obowiązek uczęszczać morawiczanie, którzy ukończyli 14 rok życia. W 1944 roku budynek szkoły został zajęty przez sztab niemieckiego lotnictwa, ale dzięki staraniom Hieronima Radziwiłła, lekcje przeniesiono do sali teatralnej Domu Katolickiego. Armia Radziecka wkroczyła do Morawicy w styczniu 1945 roku.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej i objęciu władzy przez komunistów, podjęto decyzję o nacjonalizacji większych majątków ziemskich, w tym folwarku Potockich w Morawicy. Do dworu dzierżawców w 1947 roku przeniesiono zajęcia Szkoły Rolniczej, a nauczanie powierzono siostrom felicjankom. W latach 1946-1949 przeprowadzono elektryfikację wsi. W 1950 roku zakonnice odsunięto od nauczania. W 1952 roku utworzono w Morawicy spółdzielnię produkcyjną, ale wyraźna była niechęć mieszkańców do tej formy gospodarowania. W tym okresie trwały prace nad rozbudową lotniska w Balicach. Pod koniec lat pięćdziesiątych otwarto we wsi zlewnię mleka. W latach sześćdziesiątych na terenie znacjonalizowanego folwarku morawickiego otwarto Spółdzielnię Włókienniczą „Alfa”. W 1966 roku oddano do użytku drogę asfaltową z Balic, co umożliwiło uruchomienie stałej linii autobusowej do Krakowa prowadzonej przez PKS, a od 1974 roku przez krakowskie MPK. W latach siedemdziesiątych rozebrano wiekową karczmę w centrum wsi. W okresie tym wielu mieszkańców przystąpiło do kontraktowej produkcji rolnej na potrzeby Zakładów Przetwórczych w Tenczynku. Ogromny wpływ zarówno na gospodarkę jak i na krajobraz Morawicy miało otwarcie w 1978 roku przebiegającej przez jej północną część w bezpośrednim sąsiedztwie wzgórza kościelnego autostrady A4. Od reformy administracyjnej w 1999 roku Morawica jest sołectwem gminy Liszki w powiecie krakowskim. Pod koniec pierwszej dekady XXI wieku wieś skanalizowano i przebudowano drogę powiatową na odcinku Morawica-Aleksandrowice. Obecnie Morawica jest częścią aglomeracji krakowskiej i zapleczem gospodarczym Lotniska Kraków-Balice.
Na zamku morawickim nocowały w trakcie swoich podróży do Krakowa przyszłe polskie królowe – Barbara Zapolya w 1512 i Bona Sforza w 1515 roku.
Według „Legendy o Krzywym Sądzie” komes Mateusz Tęczyński w trakcie polowania odkrył ogromny skarb, o którym dowiedział się jego giermek. Chcąc pozbyć się świadka, dziedzic sprokurował doraźny sąd i skazał sługę na śmierć za niedopilnowanie konia. Jeszcze w drodze powrotnej na zamek ukąsiła go żmija i po dwóch dniach zmarł. W konsekwencji zamek popadał w ruinę, a w końcu oddanego go w użytkowanie plebanom.
Przedsiębiorca Piotr Antoni Steinkeller założył w Morawicy stację doświadczalną kultur rolniczych, na terenie której eksperymentował z uprawami sprowadzanych z zagranicy roślin.
Autor: Michał Kunicki
Autor: Andrzej Stanisław Kostka Załuski
Stanisław Witecki, "Morawica", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2025, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/miejscowosci/morawica-1