Gorzków jest niewielką wsią położoną w południowo-zachodniej części Pogórza Wielickiego na wysokości 378 m n.p.m., 8 km od centrum Wieliczki. Powierzchnia miejscowości wynosi około 295 ha, a w jej skład wchodzi dodatkowo historyczna osada Czarnociny, ulokowana na zboczu głównego wzniesienia. Przez Gorzków przebiega droga powiatowa rozdzielająca się w kierunku Myślenic oraz Dobczyc. Wieś graniczy m.in. z Koźmicami Wielkimi, Raciborskiem, Jankówką, Byszycami i Bieńkowicami.
Od XV wieku Gorzków był własnością lokalnego rycerstwa, co potwierdza „Księga uposażeń diecezji krakowskiej” Jana Długosza z lat 1470-1480, wymieniając dziedzica Stanisława Klępa herbu Strzemię. W latach trzydziestych XVI stulecia majątek skumulował Stanisław Morsztyn, bachmistrz żup wielickich. Wieś była wówczas słabo zaludniona i generowała niewielki dochód, w związku z czym nastawiano się tu na produkcję lnu i konopi. Według rejestru poborowego województwa krakowskiego z 1629 roku we wsi były trzy łany kmiece, dwóch zagrodników z rolą, trzech komorników z bydłem i jeden bez. Morsztynowie dzierżyli majątek do zakończenia potopu szwedzkiego. Później dobra aż do początku XX stulecia przechodziły w ręce różnych rodzin szlacheckich i ziemiańskich. W epoce żelaza i pary miejscowość nawiedzały liczne klęski żywiołowe, nieurodzaje i epidemie dziesiątkujące plony, zwierzęta i ludność. Po nadaniu Królestwu Galicji i Lodomerii szerokiej autonomii w 1869 roku Gorzków włączono do gminy i powiatu w Wieliczce, nadając gromadzie własny herb. Od 1894 roku we wsi działała jednoklasowa szkoła z zarządem w Bugaju (samodzielna od 1903 roku). W okresie międzywojennym starano się naprawić zniszczenia w placówce edukacyjnej spowodowane wojną, co udało się niestety w niewielkim stopniu (sale lekcyjne i pokoje nauczycieli były nieogrzewane w zimie, gdyż ciągle brakowało środków na opał). Dopiero latem 1945 roku rozpoczęto prowizoryczny remont szkoły. Odwilż po śmierci Stalina i Bieruta pozytywnie wpłynęła na modernizację wsi, gdzie po 1956 roku doprowadzono prąd, wzniesiono murowane domy czy powołano Ochotniczą Straż Pożarną. Ponadto drogę przecinającą miejscowość pokryto asfaltem i uruchomiono regularną komunikację autobusową. Ostatecznie w 1991 roku ufundowano nowy budynek szkoły oraz oddano linię telefoniczną i sieć gazociągową.
Trudno jednoznacznie ustalić czas powstania Gorzkowa, gdyż najstarsze wzmianki źródłowe dotyczące wsi pochodzą z XV stulecia. Prawdopodobnie w okresie najazdów tatarskich w XIII wieku działała tutaj huta szkła, zniszczona przez azjatyckich najeźdźców. W 1413 roku niejaki rycerz Mikołaj otrzymał Gorzków, lecz kilka lat później wieś należała już do Piotra z Kurowa. Ten z kolei spieniężył dobra za 400 grzywien Januszowi z Raciborska, który podzielił majątek między siebie, synów Mikołaja i Jana oraz macochę Katarzynę. Wprawdzie Gorzków przypadł pierworodnemu, aczkolwiek musiał on spłacić brata i dwie siostry kwotami 40 grzywien. Drugi syn Janusza ukończył sztuki wyzwolone na Uniwersytecie Krakowskim, zdobywając tytuł magistra. W 1439 roku Jan miał wypłacić 70 grzywien z tytułu posagu i wiana swojej bratowej Jadwidze, zamężnej z Mikołajem z Paczółtowic – gdyby nie uiścił opłaty w terminie, byłby zmuszony do zrzeczenia się praw własności do połowy Raciborska, Koźmic, Witkowic, Gorzkowa i Pawlikowic. Kronikarz Jan Długosz w „Księdze uposażeń diecezji krakowskiej” z lat 1470-1480 zawarł informację o funkcjonowaniu we wsi karczmy i folwarku, pozostających w rękach dziedzica osady Stanisława Klępa herbu Strzemię. Z trzech łanów uiszczano dziesięcinę na utrzymanie parafii św. Klemensa w Wieliczce. Na przełomie XV i XVI wieku kmiecie i zagrodnicy oddali pobór (podatek wojskowy) z dwóch (1489) i czterech (1508) łanów. W 1518 roku Jadwiga, wdowa po zmarłym Stanisławie, uzyskała od króla Zygmunta Starego pozwolenie na zapisanie aż 600 grzywien rocznego czynszu dowolnemu beneficjum kościelnemu (niestety nie wiadomo nic o jej decyzji). Lata dwudzieste XVI stulecia upłynęły na stopniowym wyzbywaniu się włości w Gorzkowie i okolicy przez Baltazara Klępa i Barbarę, żonę sołtysa Macieja Kasińskiego. Majątek za cenę 1540 florenów skumulował wówczas Stanisław Morsztyn, bachmistrz żup wielickich (zarządca techniczny kopalni). Zgodnie z przekazem „Księgi dochodów z beneficjów diecezji krakowskiej” z 1529 roku (tzw. Liber Retaxationum) wieś była wtedy słabo zaludniona i generowała niewielki dochód. Uprawiano zaledwie trzy łany kmiece, a osadę zamieszkiwało czterech zagrodników z rolą, trzech komorników oraz jeden rzemieślnik. Postanowiono zatem zadbać o jej rozwój, nastawiając się na produkcję lnu i konopi. Wzniesiono pierwsze przędzalnie, wypracowujące powoli zyski dla dworu gorzkowskiego. Jeśli wierzyć lokalnym opowieściom, w pobliżu działał także nieduży browar, gdzie warzono doskonałe piwo. Od jego cierpkiego smaku miała podobno pochodzić nazwa miejscowości.
Według rejestru poborowego województwa krakowskiego spisanego w 1629 roku, we wsi były trzy łany kmiece, dwóch zagrodników z rolą, trzech komorników z bydłem i jeden bez (łącznie uiszczono 16 złotych i 22 grosze podatku). Morsztynowie dzierżyli majątek do czasów potopu szwedzkiego, sprzedając dobra w 1660 roku rodzinie Janowskich (20 lat później włości należały już do Krzysztofa Arskiego). Następnie folwark znalazł się w rękach Głusiów przybyłych z województwa poznańskiego, a potem często zmieniał właścicieli, trafiając do Franciszka Knihinickiego, Stanisława i Antoniny Ogibizińskich, Franciszka i Anny Kobiałków, Jana Hirszberga oraz Józefy Gładyszowej. Aby zapobiec kryzysowi gospodarczemu w końcu XVII wieku, król Jan III Sobieski nadał miastom i wsiom podkrakowskim liczne przywileje na warzenie i wyszynk piwa oraz odbywanie dodatkowych targów. Kolejna próba ożywienia lokalnej przedsiębiorczości miała miejsce za panowania Augusta III Sasa, kiedy nie najlepsza sytuacja ekonomiczna Rzeczypospolitej była wynikiem długotrwałej wojny północnej z Rosją i Szwecją (1700-1721).
Tuż przed pierwszym rozbiorem Polski okolice Gorzkowa stały się areną potyczek konfederatów barskich z wojskami rosyjskimi. Po zajęciu przez Austriaków województwa krakowskiego po linię Wisły w 1772 roku wieś wcielono do nowo utworzonego Królestwa Galicji i Lodomerii. Na początku XIX stulecia miejscowość często nawiedzały klęski żywiołowe, nieurodzaj i zarazy. Apogeum katastrof przypadło na lata 1844-1846, gdy w regionie doszło do największej od lat epidemii głodu. Podburzeni przez zaborców chłopi wystąpili wówczas przeciwko panom, obwiniając ich za zaistniałą sytuację, a niekiedy nawet mordując szlachtę. Zniszczono też pobliskie dwory w Sierczy, Rzeszotarach, Janowicach i Podstolicach. Skutkiem słabych zbiorów, chronicznego niedożywienia i zamieszek była zaraza cholery w 1847 roku. Kolejnej jesieni cesarz austriacki Józef I Habsburg zniósł pańszczyznę w dobrach ziemiańskich i kościelnych. Dalsze reformy kraju pociągnęły za sobą przekształcenie państwa w dualistyczną monarchię austro-węgierską oraz przyznanie szerokiej autonomii Galicji i Lodomerii. Gorzków włączono do gminy i powiatu w Wieliczce, nadając gromadzie własny herb – dwa lisy stojące jeden nad drugim. Osadę podzielono na liczne przysiółki, wydzielając np. Czarnociny, których nazwa wywodzi się od imienia gospodarza Czarnoty zajmującego się drutowaniem glinianych garnków (sic!). Do końca pierwszej wojny światowej funkcję miejscowego wójta sprawowali Antoni i Piotr Ślęczkowie (1880-1905, 1905-1910) oraz Antoni i Sebastian Półtorakowie (1910-1914, 1914-1919). W 1901 roku dziedzic włości Adam Janowski postanowił sprzedać folwark gminie. Obszar dworski rozparcelowano między lokalnych mieszkańców – rezydencję i pola nabyli Stanisław Gabryś i Michał Róg (do dziś zachowały się sklepienia piwnic i wschodni fragment muru). Dzięki inicjatywie Piotra Ślęczka od 1894 roku we wsi działała jednoklasowa szkoła z zarządem w Bugaju, usamodzielniona w 1903 roku. Naukę przerwano w obliczu pierwszej wojny światowej, przywracając zajęcia dopiero po wyparciu Rosjan z Galicji w 1915 roku. W odrodzonej Rzeczpospolitej kierownikiem placówki edukacyjnej został Antoni Szaper. Na potrzeby remontowe przyznano mu ponad 30 tysięcy marek kredytu m.in. na zakup drewna i węgla opałowego. W 1925 roku nowo przybyłe nauczycielki Marta Lachmanówna i Zofia Krzyszkowska zastąpiły poprzedniego dyrektora. Złe warunki bytowe w zimnym i wilgotnym domu skutkowały częstymi chorobami, co odbijało się na regularności lekcji. Szczęśliwie lato 1928 roku okazało się ciepłe i suche, dzięki czemu odmalowano pomieszczenia szkolne i wstawiono brakujące szyby. Od 1931 roku placówkę oddano w zarząd powiatu myślenickiego i gromady wiejskiej w Sieprawiu. Klasy były nadal znacznie przepełnione, skupiając niekiedy 30-40 uczniów na jednych zajęciach.
Po wybuchu drugiej wojny światowej we wrześniu 1939 Niemcy skonfiskowali budynek szkolny na potrzeby armii, a następnie zniszczeli jego wnętrza. Rodzice przestali posyłać dzieci na naukę, gdyż musiały one pomagać w pracach polowych. Z powodu obowiązkowych kontyngentów żywności brakowało produktów rolnych, co wiosną 1941 roku wywołało lokalną epidemię tyfusu. Okupanci zlikwidowali gromadę zbiorczą w Sieprawiu, wcielając Gorzków do gminy w Koźmicach Wielkich. Od 1943 roku do wsi napływały wysiedlone rodziny i uciekinierzy z Wielkopolski i Pomorza oraz 11 osób z Warszawy po upadku powstania. Szybko posuwająca się na zachód Armia Czerwona zmusiła hitlerowców do odwrotu w końcu 1944 roku. Wcześniej w okolicy kwaterowało około 400 żołnierzy niemieckich, a niemal 200 tutejszych chłopów zmuszono do robót przy wznoszeniu okopów.
W Polsce Ludowej władzę przejęli komuniści, organizując na nowo administrację, gospodarkę oraz oświatę według wzorców płynących z sowieckiej Rosji. Rada wiejska zadecydowała o wznowieniu lekcji w szkole, lecz tragiczne warunki nie sprzyjały edukacji – brakowało opału, ławki były częściowo spalone, w oknach widniały dziury, a pomoce naukowe i bibliotekę doszczętnie zniszczono. Latem 1945 roku rozpoczęto prowizoryczny remont szkoły, aczkolwiek z powodu braku niezbędnych ubrań i butów dzieci nie uczęszczały na zajęcia. Co gorsza, w relacji z początku lat pięćdziesiątych nauczyciele Piotr i Stefania Kaczorowie wspominają, iż wychowanie najmłodszych sprawiało wiele problemów, gdyż „ciągle nie potrafili oni poprawnie pozdrowić starszych, nie znali żadnych form grzecznościowych, a niekiedy nawet rzucali kamieniami w przechodniów!”
Odwilż po śmierci Stalina i Bieruta pozytywnie wpłynęła na modernizację wsi, gdzie na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku doprowadzono prąd, wzniesiono nowe murowane domy czy powołano Ochotniczą Straż Pożarną (remizę wybudowano w czynie społecznym dopiero w latach 1975-1979). Bliskość Wieliczki i Krakowa powodowała wzmożoną emigrację zarobkową chłopów, co ułatwiło położenie asfaltu na drodze głównej i uruchomienie regularnych połączeń autobusowych. Po wprowadzeniu ośmioklasowych szkół podstawowych w 1966 roku 234 uczniów ledwo mieściło się w dotychczasowych salach lekcyjnych. Rodzice postanowili wybudować nową placówkę edukacyjną, ukończoną już po transformacji ustrojowej Polski w 1991 roku (oddano wówczas także linię telefoniczną i sieć gazociągową). W połowie lat siedemdziesiątych XX wieku przy szosie do Raciborska stanęła stacja wodociągowa ze zbiornikami wody pitnej. Obecnie działają przy niej dwie duże oczyszczalnie obsługujące domy mieszkańców. Dziś Gorzków liczy około 1000 osób i ponad 200 domów. Funkcjonują tutaj piekarnie, sklepy spożywcze, kwiaciarnie, włoska restauracja i ośrodek zdrowia.
W Gorzkowie urodził się Franciszek Płatek, w 1911 roku powołany do armii cesarsko-królewskiej. W Krakowie pełnił wartę honorową przed Pałacem Biskupim, współpracował z Polską Organizacją Wojskową i „Strzelcem”. Po odzyskaniu niepodległości przez Rzeczpospolitą w 1918 roku skierowano go na front wojenny na wschodzie, gdzie odrodzonemu krajowi zagrażali bolszewicy. Przed wyjazdem ożenił się z Antoniną Grochal z Pawlikowic. Na dawnej granicy prusko-litewskiej zwalczał przemyt, później pracował jako oficer Korpusu Ochrony Pogranicza. W 1934 roku wrócił do Gorzkowa z czwórką dzieci.
Pierwsza wzmianka historyczna o Gorzkowie, własność rycerza Mikołaja
Wieś własnością Jana z Rabiborska
Miejscowość własnością Piotra Jordana
Gorzków nabywa Stanisław Morsztyn z Raciborska
We wsi istniał zbór kalwiński Morsztynów
Wieś przechodzi w posiadanie Krzysztofa Morstina
Gorzków liczy trzy łany kmiece oraz posiada dwie zagrody
Lokali chłopi wzięli udział w rabacji
Powstaje pierwszy plan katastralny Gorzkowa
Wzniesienie we wsi niewielkiej kapliczki pw. św. Jana
Budowa kaplicy Nawiedzenia Matki Boskiej na Czarnocinach
Wystawienie figury Matki Boskiej na Ślęczkówce
Utworzenie szkoły jednoklasowej w Gorzkowie z zarządem w Bugaju.
Adam Janowski rozsprzedaje majątek dworski, parcelacja gruntów między miejscowych chłopów
W kapliczce św. Jana ks. Stanisław Halatek, proboszcz z Wieliczki, odprawia pierwszą mszę św.
Budowa kościoła parafialnego
Wzniesieni nowej szkoły dwuklasowej w Gorzkowie
Konsekracja świeżo wybudowanego kościoła przez biskupa Adama Sapiehę
Poświęcenie cmentarza parafialnego
Założenie Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP), Koła Gospodyń Wiejskich i Kółka Rolniczego
Elektryfikacja wsi
Posługę duszpasterską w parafii sprawują księża ze Zgromadzenia św. Michała Archanioła
Poświęcenie dzwonnicy przez ks. biskupa Karola Wojtyłę
Budowa ośmioklasowej szkoły podstawowej w ramach programu "Tysiąc szkół na tysiąclecie Polski"
Uruchomienie komunikacji autobusowej na trasie Wieliczka-Gorzków
Wzniesienie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej
Poświęcenie Domu Katechetycznego i witraży w kościele przez ks. biskupa Kazimierza Górnego.
Budowa zbiorników retencyjnych przez Zakład Uzdatniania Wody w związku z powstaniem zalewu dobrzyckiego
Budowa obecnego gmachu Szkoły Podstawowej. Gazyfikacja i telefonizacja wsi
Obchody przypadającego w 2006 roku jubileuszu dziewięćdziesięciolecia konsekracji kościoła i pięćdziesięciolecia posługi braci michalitów. Mszę św. celebrował kardynał Stanisław Dziwisz
Powstanie Koła Przyjaciół Gorzkowa
Artur Karpacz, "Gorzków", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/miejscowosci/gorzkow