Matka Boska Szkaplerzna

Województwo
MAŁOPOLSKIE
Powiat
oświęcimski
Gmina
Osiek
Miejscowość
Głębowice
Metropolia
Krakowska
Diecezja
Bielsko-Żywiecka
Dekanat
Osiek
Parafia
Matki Boskiej Szkaplerznej
Miejsce przechowywania
kościół, ściana północna łuku tęczowego
Identyfikator
DZIELO/13314
Kategoria
obraz
Dookreślenie zabytku
Na odwrociu namalowana Pieta
Ilość
1
Czas powstania
Obraz powstał około 1654 roku. Korony wotywne pochodzą z pierwszej ćwierci XVIII wieku.
Technika i materiał
olej na desce, korony z blachy srebrnej lub srebrzonej, laserowanej, wycinanej, trybowanej, cyzelowanej. Rama drewniana, srebrzona, złocona, ryta.
Wymiary podstawowe
szerokość – 95 cm
wysokość – 112 cm
Wymiary szczegółowe
Wysokość bez ramy – 82 cm
Autor noty katalogowej
ks. Szymon Tracz
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 4.0

Dzieje zabytku

Dwustronnie malowany obraz Matki Boskiej Szkaplerznej powstał zapewne około 1654 roku, kiedy to do kościoła zaprowadzono Bractwo Szkaplerza Świętego, zatwierdzone przez biskupa krakowskiego Piotra Gębickiego (1642-1657). Uposażenie Bractwa zapewnił ówczesny właściciel Głębowic Jan Pisarzowski herbu Starykoń (zm. 1652), sędzia ziemski księstwa zatorskiego i oświęcimskiego. Pisarzowski na ten cel dwa lata wcześniej przeznaczył fundusze zabezpieczone na dochodach płynących z Nidku, Hecznarowic, Graboszyc, Grodźca i samych Głębowic. Być może to on był także fundatorem brackiego obrazu. Forma malowanego dwustronnie wizerunku świadczy, iż był on używany jako feretron, mimo że umieszczano go w ołtarzu, co było częstym zjawiskiem w brackich praktykach. Obraz został ufundowany dla religijnych potrzeb Bractwa i stanowił ozdobę brackiego, barokowego ołtarza. Najpierw była to nastawa siedemnastowieczna, którą zastąpiono późnobarokową z pierwszej ćwierci XVIII wieku. To w tym ołtarzu znanym ze zdjęć archiwalnych obraz był już zamontowany na stałe. Niestety w wyniku przekształceń wyposażenia kościoła po reformie liturgicznej Soboru Watykańskiego II w latach siedemdziesiątych XX wieku ołtarz został zniesiony, a wizerunek zawieszono na północnej ścianie łuku tęczowego. Bractwo Szkaplerza świętego działało w Głębowicach aż do trzeciego rozbioru Polski. Zostało skasowane wraz z innymi bractwami w całej monarchii habsburskiej na mocy dekretu kancelarii nadwornej z 22 maja 1783. W to miejsce cesarz Józef II utworzył tylko jedno stowarzyszenie nazywane Bractwem Czynnej Miłości Bliźniego, zaś wszystkie beneficja brackie na mocy wydanego przez niego patentu z 28 lutego 1782 zostały włączone do tzw. Funduszu Religijnego.

Opis

Dwustronnie malowany obraz ma kształt stojącego prostokąta zbliżonego do kwadratu. Ujmuje go szeroka, płaska rama, zdobiona grawerowanym pasem ornamentalnym składającym się z liści i kwiatów. Ornament zamykają złocone profile ramy. Na awersie obrazu wyobrażono Matkę Boską Szkaplerzną, a na rewersie Matkę Boską Bolesną w typie Piety. Matka Boska Szkaplerzna została przedstawiona frontalnie w półpostaci z lekko pochyloną głową w prawo i twarzą widoczną w trzech czwartych. Ubrana jest w czerwoną suknię okrytą niebieskim maforionem lamowanym złotą tasiemką. Spod niego uwidacznia się przeźroczysty welon osłaniający włosy. Jej twarz charakteryzuje łagodne spojrzenie skierowanych w dal, przed siebie, dużych, brązowych oczu. Maria ma jasną karnację, długi prosty nos i wąskie usta o lekko wydatnej dolnej wardze. W lewej dłoni Maryja ma szkaplerz. Do jej policzka tuli się Dzieciątko trzymane obiema rękami na prawym przedramieniu. Jezus lewą ręką chwyta się za podbródek Matki, także trzymając w prawej lekko zgiętej ręce szkaplerz. Dzieciątko ma pociągłą twarz otoczoną kręconymi, krótkimi, jasnymi włosami. Charakteryzuje ją wysokie czoło, rumiane policzki oraz mały nos i wąskie usta. Mały Jezus ubrany jest w złocisto-cynobrową tunikę odsłaniającą jego prawą rękę oraz prawą nóżkę przełożoną przez rękę Matki. Oba szkaplerze na obrazie zdobi niewielkie przedstawienie w półpostaci Matki Boskiej z Dzieciątkiem na obłoku. Trzymany przez Maryję szkaplerz przechodzi przez półkolisty łuk o architektonicznej strukturze widniejący pod postaciami w dolnej części obrazu. Pod nim przedstawiono dusze czyśćcowe w ognistych płomieniach. Postać Madonny i Dzieciątka otaczają świetliste nimby kontrastujące z złocisto-cynobrowym tłem obrazu. Na ich głowach przytwierdzone są w formie aplikacji srebrne, ażurowe i kameryzowane korony zamknięte, utworzone z ornamentu małżowinowo-chrząstkowego oraz akantowego, zwieńczone kulami z krzyżami równoramiennymi.

Zarys problematyki artystycznej

Obraz Matki Boskiej Szkaplerznej w Głębowicach pozostaje w ścisłej zależności ikonograficznej z wizerunkiem Matki Boskiej z Dzieciątkiem tzw. Starowiejskiej z kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w niedalekiej Starej Wsi. Tamtejszy obraz powstały w drugiej połowie XVI wieku, następnie został przekształcony w drugiej połowie XVII wieku, w formie malowanego na płótnie wyciętego po obrysie przedstawienia Matki Boskiej z Dzieciątkiem, naklejonego na wcześniejsze późnorenesansowe, grawerowane, drewniane i złocone tło. Można przypuszczać, że artysta powtórzył układ Madonny i Dzieciątka, który jest prawie identyczny jak w Głębowicach. Starowiejskie przedstawienie zdradza wpływ malarstwa niderlandzkiego, co nie może dziwić w tym rejonie, gdyż do Starej Wsi oraz Wilamowic sprowadzono w XVI wieku osadników flamandzkich. W obu obrazach widać powtórzenie układu postaci Madonny i małego Jezusa z obrazu Matki Boskiej z Dzieciątkiem tzw. Karmelowej, anonimowego malarza flamandzkiego z przełomu XVI i XVII wieku. Obraz ten pochodzi z dawnego klasztoru św. Marcina w Krakowie, a obecnie jest przechowywany w krakowskim klasztorze karmelitanek na Wesołej. Karmelitański obraz jest wersją ikony typu Eleusa, według legendy przywiezionej do Neapolu przez eremitów z Góry Karmel, uciekających z Ziemi Świętej w czasie wypraw krzyżowych. Czczona w Neapolu ikona znana jest jako Madonna del Carmine albo Madonna Bruna i cieszy się kultem w zakonach karmelitów trzewiczkowych oraz bosych. Czasem nazywano ją również Matką Boską Karmelową. Krakowski wizerunek Matki Boskiej Karmelowej, podobnie jak przedstawienie w Głębowicach, czy też w Starej Wsi, został oparty na popularnym typie ikonograficznym obecnym w sztuce włoskiego trecenta i quattrocenta. Świadczą o tym liczne przykłady np. toskański wizerunek Matki Boskiej z Dzieciątkiem z ok. 1300 roku, który trafił do marokańskiego Tawsernelle Val di Pesa; Madonna z Dzieciątkiem z pierwszej połowy XIV wieku (Bruksela, A. Stoclet Collection); Madonna z Dzieciątkiem ze szkoły Lorenzettich w katedrze w Cambrai. To rozwiązanie kompozycyjne przeszło do sztuki francuskiej, czego przykładem jest Madonna z Dzieciątkiem z początku XV wieku (Kansas City, Nelson-Aktins Gallery of Art) i niderlandzkiej, co potwierdza Madonna z Dzieciątkiem z ołtarzyka skrzydłowego z początku XVII wieku w zbiorach krakowskich karmelitanek bosych. Ten ostatni wizerunek wiązany jest z naśladownictwem fresku Madonny della Vita w Bolonii z przełomu XIV i XV wieku oraz piętnastowiecznego fresku z Madonną della Colonna w kościele Santa Maria in Aracoeli w Rzymie. Analogiczne obrazy z podobnym ujęciem Madonny z Dzieciątkiem, jak w Głębowicach, znajdują się w krakowskich klasztorach norbertanek i wizytek. Równocześnie przedstawienie zostało wzbogacone o wątki aktualne odnoszące się do jego związku z Bractwem Szkaplerza świętego, czego znakiem jest wyobrażenie szkaplerzy w rękach przedstawionych postaci oraz nawiązanie do czyśćca i pokutujących w nim dusz czyśćcowych.
Omawiane rozwiązanie ikonograficzne, obecne na obrazie w Głębowicach i jego pierwowzorach, czerpie swoje inspiracje z bizantyńskiego typu określanego jako Matka Boska Pelagonitissa. Równocześnie stanowi owoc pogłębionej refleksji teologicznej, zrodzonej w świecie greckich intelektualistów po zakończonym w IX wieku ikonoklazmie, kiedy przez sto lat niszczono na Wschodzie święte obrazy. Gdy ponownie zaczęto je malować, wtedy podjęto próbę nowego zdefiniowania roli obrazu w życiu religijnym Kościoła. Jej owocem były „ikony nowego rodzaju”, określane również jako „mówiące”, czyli tak oddziałujące na odbiorcę, aby wzbudzić w nim uczucia podobne do tych, które rodzą się w sercu, gdy przemawia do nas poezja. W ten sposób obraz porusza duszę człowieka, budząc do życia przedstawione na nim postacie i wydarzenia, co pozwala na pogłębioną kontemplację tajemnic Boga i jego Świętych. Stąd też siedzące w ramionach Dzieciątko jest nie tylko nastrojowym motywem, odwołującym się do wspomnień z dzieciństwa odbiorcy, lecz malarską definicją nowego tematu teologicznego, koncentrującego się wokół tajemnicy Odkupienia człowieka przez Wcielonego Boga.
Wyraźnie widoczne nostalgiczne spojrzenie Madonny w dal nie odnosi się tylko do dzieciństwa Jezusa, lecz do jego przyszłej Pasji. To na niej w zdecydowanej większości koncentrowały się liturgiczne teksty bizantyńskich autorów. W ten sposób na język artystyczny przekładano język poetyki. W nim matczyne wspomnienia z dzieciństwa przeplatają się z przeczuciem bolesnej przyszłości. Ten wątek wyraził w jednym ze swoich hymnów z X wieku Pseudo-Symeon Metafrasta, który w usta Marii wkłada takie słowa: „Zagłębiałam wówczas moje wargi w Twoje, słodkie jak miód i świeże jak rosa. Spałeś wówczas jako dzieciątko u mojej piersi, a teraz śpisz w moich ramionach jako umarły. (…) Kiedyś troszczyłam się o Twoje pieluszki, a teraz troszczę się o Twój całun (…). Kiedyś trzymałam Cię w matczynych ramionach, gdy – jak czynią to dzieci – radośnie podskakiwałeś, a teraz leżysz (nieruchomo) w tychże ramionach, jak leżą w ramionach martwi”. W tym samym tekście Maria dochodzi do wniosku, że potrzeba było tej tragedii, aby urzeczywistnić dzieło zbawienia. W tej nowej idei kryje się cel podwójny: ukazać etyczne spełnienie Marii jako człowieka i sprawić, by w nim wypełniła swą teologiczną rolę w boskim dziele zbawienia. Zatem mamy tutaj do czynienie z przedstawieniem troskliwej matki, w którym zawarty jest wątek Pasji. Gdy artysta w wyrazie zamyślonej twarzy wprowadza do gry ów wątek pasyjny, reprezentuje na jednej tablicy cały system teologiczny. Jego dwiema stronami są wcielenie Boga w człowieka i śmierć na krzyżu. Przedstawione na obrazie dłonie Marii z jednej strony piastują dziecko, ale równocześnie to one będą je składać do grobu. Idąc za starożytną tradycją, Jezus nie jest tu budzącym tkliwość niemowlęciem, lecz zgodnie z proroctwem Izajasza jest Emanuelem – Bogiem z nami. Dlatego został ukazany jako w pełni pojmujący swoją zbawczą misję młodzieniec, bo czyż Matka nie trzymała martwego młodzieńca po zdjęciu go z krzyż w swoich zbolałych ramionach?
Jednocześnie uważna obserwacja obrazu z Głębowic sprawia, iż dostrzegalne jest kopanie nóżkami przez Dzieciątko. Motyw kopania nóżkami to pewien topos w tekstach pisanych na temat Ofiarowania Chrystusa w Świątyni. Czytamy w nich, że Dzieciątko wyrywało się Matce, by rzucić się w ramiona Symeona. Zachowanie małego Jezusa może dziwić, gdyż z zasady dziecko szuka schronienia w ramionach Matki. Jednak w tym przypadku mały Jezus pragnie znaleźć się w ramionach Symeona, który ma dokonać obrzędu, wprowadzając go na drogę ofiary. Ten charakterystyczny ruch nóżek można także zaobserwować na przedstawieniach Symeona, który trzyma już w swoich ramionach Jezusa. Z tym także należy powiązać podtrzymywanie przez Dzieciątko podbródka Marii, co sprawia wrażenie, że Jezus pragnie zwrócić uwagę Matce na coś istotnego, co często czyni dziecko, kierując ręką głowę dorosłego, by ten spojrzał na niego. Zatem przedstawionego na obrazie motywu nie należy interpretować tylko psychologicznie, jest on bowiem symbolem postawy Chrystusa wobec Pasji, już w tym momencie zapowiadającej swe nadejście.
Obrazy z tak przedstawianym tematem były od zawsze umieszczane albo na ołtarzu albo w bezpośredniej jego bliskości. Ramiona Marii były również symbolem tronu Chrystusa – Króla Wszechświata. Podobnie ołtarz, będący powtórnym miejscem ofiary Golgoty, był również uważany za tron Chrystusa, który króluje na nim w postaci eucharystycznej. Stąd też ołtarz w ujęciu ówczesnych teologów był szczególnym miejscem eksponującym bezpośredni związek zachodzący pomiędzy Wcieleniem i Odkupieniem: według św. Jana Chryzostoma i Optata z Mileve z jednego tronu, którym jest łono Matki Boskiej, Chrystus schodzi na tron inny, którym jest ołtarz ofiarny. W Marii upatrywano także mistyczną „ziemię”, na której rodzi się ziarno – Eucharystia, „chleb żywy, który z nieba zstąpił: jeśli kto pożywać będzie tego chleba, żyć będzie na wieki” (J 6, 51) – mówił jej Syn w Ewangelii Janowej.

Stan zachowania / Prace konserwatorskie

Bardzo dobry.

Literatura

Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. 1, Województwo krakowskie, red. J. Szablowski, Warszawa 1953, s. 462;
D.C. Shorr, The Christ Child in Devotional Images in Italy during the XIV century, New York 1954, s. 52-54, il. s. 56-57;
Lexikon der christlichen Ikonographie, Bd. 3, Allgemeine Ikonographie L-R, Hrgs. W. Braunfels, Rom-Freiburg-Basel-Vien 1994, kol. 170-172;
P. Spiller, G. Zań-Ograbek, Arcybractwo Szkaplerza Świętego przy Kościele Karmelitów w Krakowie "Na Piasku". Historia, duchowość, ikonografia, Kraków 2001, il. 72;
Sz. Tracz, Bractwa religijne w dekanacie żywieckim (1598-1772), Kraków 2005;
H. Belting, Obraz i kult. Historia obrazu przed epoką sztuki, Gdańsk 2010, s. 322-337;
Mam ja skarb mam… Katalog. Wystawa z okazji czterystu lat pobytu karmelitanek bosych w Polsce, red. J. Daranowska-Łukaszewska, Kraków 2012, s. 29-30, il. III/2, s. 63-65, il. V/1.

Streszczenie

Wizerunek Matki Boskiej Szkaplerznej zdobi awers brackiego obrazu, na rewersie którego ukazano Pietę. Przedstawienie powstało przed rokiem 1654, kiedy to w Głębowicach zaprowadzono bractwo Szkaplerza świętego. Obraz został oparty na przekształconym typie ikonograficznym o bizantyńskim rodowodzie, określanym jako Matka Boska Pelagonitissa. Taki sposób przedstawiania Matki Boskiej z Dzieciątkiem występuje często w środowisku karmelitańskim.

ŹRÓDŁA ARCHIWALNE

AKKM, AV 35, k. 418 (733)-419 (734)

Inne dzieła z tego roku

Jak cytować?

ks. Szymon Tracz, "Matka Boska Szkaplerzna", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło:  https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/matka-boska-szkaplerzna-4

Uwaga. Używamy ciasteczek. Korzystanie ze strony sdm.upjp2.edu.pl oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. Więcej informacji znajdziesz w zakładce Polityka prywatności