Płyta pierwotnie znajdowała się we wnętrzu kościoła, następnie za sprawą Tytusa Dunina ze Skrzynna (1892-1939), herbu Łabędź, kolatora kościoła została w 1854 roku wmurowana w filar bramy ogrodzenia kościelnego. Upamiętnia Jakuba Gierałtowskiego (zm. 1546) herbu Orla II (inaczej Sasowskie), sędziego księstw zatorskiego i oświęcimskiego, budowniczego pałacu głębowickiego, być może przedstawiciela ruchu protestanckiego na tym terenie.
Płyta ma kształt stojącego prostokąta z wydatnym obramieniem, okalającym płaskorzeźbioną postać mężczyzny z odkrytą głową spoczywającą na poduszce. Twarz zmarłego okala zarost. Ma na sobie założoną renesansową zbroję rycerską. W prawej ręce trzyma tarczę z mało czytelnym herbem Orla II (Sasowskie, Szasoroskie), a w lewej miecz ostrzem skierowanym ku dołowi. Na obramieniu częściowo zatarta inskrypcja „HIC IACET GENEROSVS IACOBVS S[A]SOVIVS M[...] [AN]NO [...] 15[46]”.
Płyta nagrobna Jakuba Gierałtowskiego w Głębowicach stanowi najstarszy przykład tego rodzaju upamiętnienia poza Krakowem na terenie Małopolski. Zabytek reprezentuje lokalny warsztat o bardzo przeciętnych możliwościach artystycznych, mocno jeszcze zakorzeniony w średniowiecznej tradycji wyobrażenia osoby zmarłej, która leży z głową wspartą na poduszce, mimo że w tym czasie popularne były już w Polsce przedstawienia w typie sansovinowskim. Prostokątny kształt płyty wywodzi się wprost od nakrycia grobu, w którym składano ciało zmarłego. Już w średniowieczu zatarł się związek z miejscem pochówku, stąd też płyta mogła być umieszczona w posadzce, a później na ścianie. Wydaje się, że płyta w Głębowicach nie posiadała architektonicznego obramienia charakterystycznego dla renesansowych nagrobków. Stanowi zatem rzadki przykład tego rodzaju rozwiązania, które było niezwykle popularne na niedalekim Śląsku. Jako przykład można przywołać tu dwie płyty nagrobne na Śląsku Cieszyńskim powtarzające układ postaci znany z Głębowic, ale bez poduszki pod głową. Pierwszy stanowi płyta nagrobna Zygmunta Wyszkoty z Wodnika z 1568 roku w kościele w Kończycach Małych, drugi zaś płyta Czela z Czechowic z końca XVI wieku w kościele w Lesznej Górnej. Na terenie Małopolski jako analogiczne rozwiązanie, aczkolwiek odmiennie potraktowane, można wskazać płytę Elżbiety Pisarskiej zmarłej w 1578 roku w kościele w Rudawie. Wzoru dla obu płyt należy szukać na Śląsku.
Dostateczny – liczne przetarcia i ubytki kamienia.
Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. 1, Województwo krakowskie, red. J. Szablowski, Warszawa 1953, s. 462; Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. 4, Województwo katowickie, z. 3 Miasto i powiat cieszyński, red. I. Rejduch-Samkowa, J. Samek, Warszawa 1953, s. 87, il. 227; s. 95, il. 228;
T. Chrzanowski, M. Kornecki, Sztuka Ziemi Krakowskiej, Kraków 1982, s. 252, 259.
Płyta nagrobna Jakuba Gierałtowskiego w Głębowicach powstała w 1546 roku. Zabytek reprezentuje lokalny warsztat o bardzo przeciętnych możliwościach artystycznych, mocno jeszcze zakorzeniony w średniowiecznej tradycji wyobrażenia osoby zmarłej, która leży z głową wspartą na poduszce. Wyraźnie widać tutaj oddziaływanie niedalekiego Śląska, gdzie tego rodzaju formy upamiętnienia osób zmarłych były bardzo popularne.
ks. Szymon Tracz, "Płyta nagrobna Jakuba Gierałtowskiego", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/plyta-nagrobna-jakuba-gieraltowskiego