Szaflary

Województwo
MAŁOPOLSKIE
Powiat
nowotarski
Gmina
Szaflary
Autor opracowania
Emilia Karpacz
Uznanie autorstwa 4.0

Zabytki

Parafie

Opis topograficzny

Ta urokliwa podhalańska wieś usytuowana jest w Dolinie Dunajca, na styku Kotliny Orawsko-Nowotarskiej i Pogórza Gliczarowskiego. Najstarsza część miejscowości, charakteryzująca się największym zagęszczeniem zabudowy, znajduje się na prawym brzegu rzeki. Przez samo serce Szaflar wiedzie droga lokalna pokrywająca się ze starym gościńcem prowadzącym do Białego Dunajca. W miejscu, w którym główna ulica Augustyna Suskiego łączy się z jednej strony z Kościelną, z drugiej z ulicą Rola Galowa, zlokalizowany jest niewielki rynek założony na planie nieregularnego prostokąta. Od północy nad placem dominuje dziewiętnastowieczny kościół św. Andrzeja Apostoła. W południowej części założenia wzniesiono pomnik poety Augustyna Suskiego. Spoglądając na Szaflary z lotu ptaka, można dostrzec, że pierwotny układ przestrzenny miejscowości był zbliżony do najstarszego typu ulicówki, charakterystycznego dla wsi górskich lokowanych na prawie niemieckim przed połową XVI wieku – domy powstawały wzdłuż drogi biegnącej dnem doliny, ale ich największe skupisko koncentrowało się wokół placu z kościołem.
Przez wieki centralna część wsi „obrosła” nowymi osiedlami i przysiółkami. Wśród nich można przywołać m.in. Podlubelki, Palenice, Tewikiel, Pańskie czy Zawodzie. W północnej części miejscowości znajduje się spinający oba brzegi rzeki most, przez który wiedzie droga do tzw. Szaflar Dolnych. Przez część wsi zlokalizowaną na lewym brzegu Białego Dunajca przebiega droga krajowa nr 47 (fragment popularnej „Zakopianki”) oraz trasa kolejowa Kraków-Zakopane.
Szaflary od zachodu graniczą z Zaskalem, Maruszyną i Bańską Niżną, od południa z Białym Dunajcem, od wschodu z Gliczarowem Dolnym, Groniem, Leśnicą i Borem, a od północy z miastem Nowy Targ. Na zachód od wsi wznosi się porośnięte sosnowym lasem wzgórze Ranisberg o wysokości 746 m n.p.m. Na jego szczycie znajduje się krzyż ustawiony przez górali w pięćsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem i widoczny niemal z każdego punktu we wsi (w nocy jest podświetlony). Między Szaflarami a miejscowością Bór ciągnie się płaskowyż, z którego roztacza się wspaniała panorama poszarpanych tatrzańskich szczytów oraz otaczających Kotlinę Orawsko-Nowotarską wzniesień Gorców, Pienin i pasma Babiej Góry. Niedaleko stacji kolejowej, nad doliną rzeki góruje wapienna skała zwana Szaflarską Skałką. Jej spłaszczony szczyt znajduje się na wysokości 650 m n.p.m. W średniowieczu wybudowano na nim gródek, a później zamek obronny (bezpowrotnie zniszczony na początku XVI stulecia). Do naszych czasów przetrwały w tym miejscu relikty fundamentów muru obwodowego oraz fragment wału. W latach dziewięćdziesiątych na skałce powstał prywatny dom nawiązujący formą architektoniczną do pawilonu zbudowanego tam niegdyś przez rodzinę Uznańskich – ostatnich przedwojennych właścicieli Szaflar.
Atrakcyjność turystyczną wsi podnosi bliskość czterech parków narodowych – Gorczańskiego, Pienińskiego, Babiogórskiego i Tatrzańskiego. W pobliżu znajduje się również kilka rezerwatów przyrody, w tym Bór na Czerwonej i Skałka Rogoźnicka. Miejscowość leży na terenie Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. W bezpośrednim sąsiedztwie wsi znajdują się również złoża wód geotermalnych, eksploatowane zarówno dla celów grzewczych, jak i rekreacyjnych. Na terenie sąsiedniej Bańskiej Niżnej powstały baseny termalne „Gorący Potok” i „Termy Szaflary”.
Przez wieś przebiegają dwa szlaki turystyczne – zielony szlak PTTK do Dursztyna łączący Pogórze Bukowińskie i Pieniny Spiskie (15 km długości) oraz czerwony szlak PTTK z Żeleźnicy do Szaflar przez Pieniążkowice, Krauszów, Ludźmierz, Zaskale (26 km).

Streszczenie dziejów

Od XI wieku w pobliżu dzisiejszych Szaflar funkcjonował gródek obronny. W okresie rozbicia dzielnicowego teren dzisiejszej Kotliny Nowotarskiej trafił w ręce rodu Gryfitów. W 1234 roku Teodor Gryfita otrzymał od Henryka Brodatego przywilej na kolonizację tych ziem na prawie niemieckim. Dobra zapisał cystersom sprowadzonym przez siebie do Ludźmierza. W 1308 roku Władysław Łokietek potwierdził zakonnikom przywileje nadane Teodorowi, ale wkrótce włości na dzisiejszym Podhalu zostały im odebrane i stały się królewszczyzną. Miejscowość Szaflary została po raz pierwszy wspomniana w dokumencie z 1328 roku, a przed 1338 rokiem była lokowana na prawie niemieckim. Jako część należącej do króla dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej przekazywano ją następnie kolejnym zarządcom. W 1350 roku istniała już parafia św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach. Pod koniec XV wieku jeden z dzierżawców dóbr, Marek Ratułd założył w Szaflarach folwark, zagarniając na ten cel grunta należące do części chłopów, plebana i sołtysa (te ostatnie musiał zwrócić). Na przełomie XV i XVI wieku spłonął szaflarski zamek, którego już nigdy nie odbudowano. W 1519 roku kościół św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach utracił status parafialnego i stał się świątynią filialną parafii św. Katarzyny w Nowym Targu. W 1532 roku dobra szaflarsko-nowotarskie po staroście sądeckim Janie Pieniążku przejął syn Prokop. Włości były odtąd nazywane starostwem nowotarskim. Przez cały okres staropolski tlił się konflikt między mieszkańcami wsi a starostami, którzy usiłowali odbierać im prawa i ograniczać rolę sołtysów. W 1630 roku górale wszczęli zbrojny bunt przeciwko szczególnie brutalnemu staroście, Mikołajowi Komorowskiemu, a w 1651 roku szaflarzanie wzięli udział w dowodzonym przez Aleksandra Kostkę-Napierskiego i zakończonym fiaskiem powstaniu przeciw lokalnym panom. W czasie potopu szwedzkiego wsparli Jana Kazimierza, uczestnicząc w walkach na terenie całej Rzeczpospolitej, a później także Siedmiogrodu. W 1669 roku, za czasów starosty Jana Wielopolskiego doszło do kolejnego buntu spowodowanego nałożeniem na chłopów dodatkowych świadczeń. W 1770 roku starostwo nowotarskie zostało zaanektowane przez Austrię, a dwa lata później połączone z ziemiami zaboru austriackiego. W 1773 roku zmarł ostatni starosta Franciszek Rychter i dobra przejęła Galicyjska Administracja Dominiów i Salin. W 1819 roku sekcję szaflarską nabyli Tomasz i Honorata Uznańscy. Mieszkańcy wsi wzięli udział w wydarzeniach 1846 roku, formując oddział powstańczy, który szybko został pokonany i rozproszony przez austriacką straż graniczną. W 1899 roku otwarto biegnące przez Szaflary połączenie kolejowe Kraków-Zakopane. W 1910 roku, z okazji pięćsetnej rocznicy bitwy pod Grunwaldem, na wzgórzu Ranisberg ustawiono krzyż upamiętniający zwycięstwo nad Krzyżakami. Tuż przed drugą wojną światową dobra szaflarskie zostały odebrane Uznańskim i zlicytowane za długi. W czasie wojny poeta i działacz konspiracyjny z Szaflar – Augustyn Suski założył Konfederację Tatrzańską, której głównym zadaniem było przeciwstawienie się akcji „Goralenvolk”. W latach 1946-1951 działał w Szaflarach Podhalański Uniwersytet Ludowy. Od 1966 roku we wsi funkcjonowała przeniesiona z Zakopanego wytwórna nart „Polsport”, która ogłosiła upadłość w 1992 roku. Obecnie miejscowość rozwija się głównie dzięki świadczeniu usług turystycznych.

Dzieje miejscowości

Archeolodzy odkryli na Szaflarskiej Skałce pozostałości gródka obronnego z XI wieku. Usytuowana na rubieżach państwa piastowskiego niewielka warownia służyła zapewne obronie przygranicznych terenów i wiodących na południe szlaków handlowych. Wydaje się jednak bardzo mało prawdopodobne, aby już wtedy rozwinęła się wokół gródka osada służebna o zwartym charakterze. Dzisiejsze Podhale było wówczas obszarem niemal bezludnym, formalnie uznawanym za własność panującego. Załoga warowni, spoglądając na okolicę z górującej nad doliną Dunajca skały, mogła dostrzec jedynie nieprzebrane bory i ciągnącą się wzdłuż horyzontu panoramę górskich szczytów. Tak pozostało prawdopodobnie do końca XII wieku, kiedy to przeprowadzenie akcji osadniczej zaczęło stawać się polityczną koniecznością – dzisiejsza Kotlina Nowotarska znalazła się w orbicie zainteresowania Węgrów kolonizujących tereny po południowej stronie karpackich grani.
W okresie rozbicia dzielnicowego obszar ten trafił, zapewne drogą książęcego nadania, w ręce możnego rodu Gryfitów. W 1234 roku wojewoda krakowski i wierny stronnik Henryka Brodatego Teodor (Cedro) Gryfita otrzymał od księcia przywilej zezwalający na zakładanie w tych dobrach osad na prawie niemieckim. Wojewoda sam nie zdążył wiele w tej materii zdziałać, ale sprowadził na naddunajeckie tereny cystersów z konwentu w Jędrzejowie. Nowy ośrodek życia zakonnego powstał w Ludźmierzu. Teodor uczynił na rzecz białych mnichów zapis testamentowy, w którym przekazał im całość rozległych okolicznych włości, zwanych w dokumentach z tamtego okresu „terytorium Ludemir”. Około 1237 roku, kiedy wojewoda zmarł, zakonnicy przejęli dobra, a około 1245 roku wznieśli na Skałce nowy drewniany gródek. Być może decyzja o tej inwestycji zapadła pod wpływem wydarzeń z 1241 roku, kiedy to Tatarzy najechali Małopolskę. Warto jednak zaznaczyć, że na obszarze dzisiejszego Podhala tatarskie czambuły nie miały jeszcze wówczas co niszczyć i rabować. Według dokumentu Bolesława Wstydliwego z 1254 roku nad Dunajcem funkcjonowało zaledwie kilka karczowisk.
Dziedzictwo Gryfity okazało się dla cystersów trudne do udźwignięcia. Surowe warunki życia i niskie dochody skłoniły ich do opuszczenia Ludźmierza i przenosin do Szczyrzyca w Beskidzie Wyspowym. Przed 1338 rokiem większość dóbr zapisanych niegdyś mnichom przez Teodora została im odebrana i w nieznanych okolicznościach powróciła w ręce polskich władców. Jeszcze w 1308 roku Władysław Łokietek wystawił zakonnikom przywilej potwierdzający odziedziczone po Gryficie prawo do lokowania na tym obszarze osad na prawie niemieckim. Zaludnienie, zagospodarowanie i zabezpieczenie przygranicznych terenów leżało w żywotnym interesie niedawno zjednoczonego królestwa. Być może realizacja tego zadania przerosła możliwości mnichów, co skłoniło Władysława Łokietka lub Kazimierza Wielkiego do przywrócenia tej części Podtatrza w poczet królewszczyzn.
Nazwę wsi Szaflary po raz pierwszy przywołano w 1328 roku, ale istotne informacje na temat początków osady znalazły się dopiero w dokumencie z 1338 roku. Królewski kanclerz Zbigniew ze Szczyrzyca przekazał wówczas należące do niego sołectwo we wsi Szaflary swemu dworzaninowi Leopoldowi. Lista świadków obejmowała Piotra ze Słupi kasztelana zamku dunajeckiego (tak nazywano wówczas szaflarską warownię), wójta Dytkę oraz plebana, obu z miasta Dunajec (ta nazwa odnosiła się do istniejącego już wówczas Nowego Targu). Funkcjonowanie instytucji sołectwa wynikało wprost z zasad prawa niemieckiego. Fakt, że Leopold otrzymał sołectwo w Szaflarach, niezbicie świadczył o wcześniejszej lokacji miejscowości na prawie niemieckim. Pierwszym sołtysem zostawał zazwyczaj organizator akcji lokacyjnej z ramienia właściciela danego obszaru, czyli tzw. zasadźca. Funkcja sołtysa była dziedziczna i wiązała się z konkretnymi przywilejami i obowiązkami, o których będzie jeszcze mowa, oraz otrzymaniem znacznie większego nadziału ziemi niż te przeznaczone dla pozostałych osadników. Sołectwo mogło być za zgodą pana odsprzedane lub przekazane tak, jak uczynił to Zbigniew ze Szczyrzyca. Kto był pierwszym sołtysem w Szaflarach, nie wiadomo. Trudno również rozstrzygnąć, czy miejscowość była lokowana w czasach cysterskiego panowania w dolinie Dunajca, czy już w okresie przywrócenia na tych terenach własności królewskiej. W dokumencie znalazło się jasne wskazanie, że w imieniu Kazimierza Wielkiego dobrami królewskimi na Nowotarszczyźnie zarządzał Piotr ze Słupi rezydujący na zamku szaflarskim. Można założyć, że Szaflary i oddalone o 7 km miasto Nowy Targ były lokowane w podobnym czasie, być może w ramach tej samej akcji osadniczej (plebani z Nowego Targu najwcześniej pojawili się jako świadkowie w dokumentach z 1326 i 1327 roku). W XIV wieku powstała również cała grupa najstarszych wsi na tym terenie – aż po Dębno na wschodzie i Klikuszową na północy. Wkrótce dla okolicznych dóbr przyjęła się nazwa dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej, którą w imieniu króla władali kolejni zarządcy.
Pierwsi osadnicy przybyli do Szaflar z ziem niemieckich. Słowo „Schafler” w języku niemieckim oznacza bednarza, „Schaflare” owczarzy, a „Schaffner” zarządcę. Trudno stwierdzić, od którego z nich została ukuta nazwa wsi – każde z zaproponowanych rozwiązań zagadki znalazłoby uzasadnienie w sposobie funkcjonowania osady u początków jej istnienia. Koloniści przybyli na tereny o mało żyznych glebach i surowym klimacie. Ich nowe domy stanęły w otoczeniu lasów i nielicznych karczowisk. Rolnictwo nie wystarczało tu, by przetrwać. Z pewnością parali się również pasterstwem i rzemiosłami związanymi z obróbką drewna, takimi jak bednarstwo. Ślady pochodzenia etnicznego pierwszych szaflarzan pozostały także w licznych nazwach topograficznych (wzgórza Ranisberg i Hanibork, osiedle Tewinkel) oraz lokalnych nazwiskach i przydomkach (Hosner, Mecher, Freibilig, Gutt, Hanzel, Gall). W XV i XVI wieku w miejscowym nazewnictwie zaczęły ujawniać się wpływy wołoskie (rola Cupałowa oraz nazwiska: Gubała, Strama, Kojs). Od połowy XVI stulecia w źródłach sukcesywnie rosła liczba osób mieszkających w Szaflarach, posługujących się polskobrzmiącymi nazwiskami i przydomkami. Do grona pierwszych osadników należała zapewne również powszechnie szanowana rodzina Szaflarskich, która mimo plebejskiego pochodzenia posługiwała się nazwiskiem odmiejscowym.
Nie wiadomo, czy już w momencie lokacji we wsi wzniesiono kościół. Parafia w Szaflarach została po raz pierwszy wspomniana w wykazach świętopietrza z 1350 roku (informacja o patrocinium św. Andrzeja Apostoła pojawiła się jeszcze później). Być może wspólnota była początkowo zbyt uboga, by uiszczać podatek na rzecz Stolicy Apostolskiej. W połowie XIV wieku przy niewielkim rynku w sercu wsi z pewnością stała już drewniana świątynia. Zabudowa osady rozwijała się wzdłuż gościńca i wokół rynku. Miejsce na obiekty gospodarcze takie jak młyn czy tartak przewidziano zapewne nad rzeką. Niewielki początkowo areał ziemi uprawnej i pastwisk sukcesywnie zwiększano, karczując okoliczne lasy.
Aby zachęcić osadników do życia w niełatwych warunkach Podtatrza, zapewniono im większy niż na nizinach zakres praw. Przede wszystkim chłopi szaflarscy dzierżyli ziemię na prawie zakupnym. Oznaczało to, że mieli większą swobodę dysponowania nią i znacznie trudniej było ich usunąć z użytkowanych gruntów niż mieszkańców wsi w innych regionach Małopolski. Panowie (w przypadku Szaflar rolę tę pełnili zarządcy dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej) pobierali od chłopów czynsz, ale ci nie tylko mogli przekazać swój dział ziemi spadkobiercom, ale również, za zgodą pana, odsprzedać go wybranej osobie. Nie wolno ich było z użytkowanej roli usunąć bez spłacenia. Mieszkańcy wsi początkowo cieszyli się także swobodą korzystania z lasów, prawem do polowania i rybołówstwa , a także wolnością wyboru karczmy i młyna. W Szaflarach przez cały okres staropolski świadczenia były egzekwowane od roli traktowanej jako jednostka gruntowa. Jeśli doszło do podziału jednej z nich pomiędzy kilku użytkowników, składali się oni na należny zarządcom dzierżawy czynsz.
We wspomnianym dokumencie z 1338 roku Zbigniew z Brzezia przekazywał nowemu sołtysowi w Szaflarach Leopoldowi dwa łany ziemi, szósty grosz z czynszu płaconego zarządcy przez chłopów, prawo do prowadzenia młyna i karczmy oraz inne niewyszczególnione przywileje wynikające z regulacji prawa niemieckiego. Z nieco późniejszych źródeł wiadomo, że szaflarscy sołtysi mogli również zatrzymać dla siebie trzeci grosz z kar i opłat sądowych, a także polować i łowić ryby na terenach przynależnych do wsi. Nadano im również pastwiska w Tatrach – halę pod Giewontem, a w rejonie Kalatówek dodatkowo polany: Cyrhlicę, Żywczańskie i Buńdówkę (za użytkowanie tych gruntów płacili zarządcom czynsz). Do obowiązków posiadaczy sołectwa należały natomiast organizacja pracy i życia społecznego chłopów, zbieranie należności dla dzierżawcy dóbr oraz sprawowanie sądów we wsi. Organem kolegialnym, na czele którego stał sołtys, była rada wiejska.
W XV wieku spadek wartości pieniądza spowodował znaczące zmniejszenie dochodów właścicieli ziemskich z czynszów. Straty próbowano nadrabiać, zakładając folwarki pańskie lub zwiększając areał ziemi przynależnej do już istniejących. Jedną ze służących tym celom metod była likwidacja sołectwa i zagarnięcie należących do sołtysów gruntów i świadczeń. W miejscowościach podhalańskich istnienie samorządu wiejskiego było ważnym czynnikiem scalającym gromadę w obliczu trudności życia na Podtatrzu. Mieszkańcy Szaflar nieustająco mierzyli się z siłami natury – skutkami krótkiego okresu wegetacyjnego, powodzi, gradobić i silnych wichrów. Także mało żyzne gleby nie ułatwiały działalności rolniczej. Widmo głodu zawsze krążyło nad szaflarskimi chałupami. W efekcie ukształtowały się cechy tej wspólnoty zdecydowanie odróżniające ją od mieszkańców wsi lokowanych na terenach nizinnych – przedsiębiorczość, determinacja, dobra organizacja, świadomość swoich praw i zdolność do wspólnego stawiania oporu. Prawa zagwarantowane szaflarzanom i ich sołtysom w czasie lokacji bardzo szybko stały się solą w oku zarządców dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej, ale chłopi zdawali sobie sprawę z tego, że zmagania o zachowanie tych prerogatyw były w istocie walką o przetrwanie. Konflikt między mieszkańcami wsi a dworem stał się dominantą w staropolskich i dziewiętnastowiecznych dziejach miejscowości.
Około 1474 roku umacniano zamek („fortalitium Schaflari”). Trwała wojna o tron czeski między Władysławem Jagiellończykiem a królem węgierskim Maciejem Korwinem. Piotr Komorowski, ówczesny zarządca dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej prawdopodobnie nakazał otoczyć warownię kamiennym wałem oporowym. Do zamku szaflarskiego wjeżdżało się wówczas przez drewniany most i barbakan. Piotr miał powody do obaw – już trzy lata wcześniej Maciej Korwin pozbawił go dóbr leżących na węgierskim Liptowie i Orawie, wymierzając mu w ten sposób karę za poparcie udzielone królewiczowi Kazimierzowi w zmaganiach o tron węgierski. Brat Piotra Mikołaj, omamiony perspektywą zwrotu wspomnianych dóbr, zupełnie zmienił politykę wobec Korwina. W zamian za zwrot włości liptowskich i orawskich zgodził się odstąpić Węgrom zamki na Żywiecczyźnie i Nowotarszczyźnie. Groziło to przesunięciem granicy polsko-węgierskiej na północną stronę Karpat. Sytuację tę opisał w „Rocznikach” Jan Długosz:
„Tymczasem Mikołaj Komorowski, podjudzony od króla węgierskiego [...] wystąpił jako wróg nowy, i krążyły pogłoski, wzniecające powszechną obawę, że z trzech zamków Węgrom przybyłych, które mu król powierzył, to jest Barwałdu, Szaflar i Żywca, zamierzył czynić na Polskę napady, a snadno mógł żupy solne zniszczyć. Były to niepłonne wieści”.
Król Kazimierz Jagiellończyk miał wysłać do Mikołaja poselstwo z ofertą ugody obejmującą m.in. spłatę pożyczek, które władca zaciągnął u Komorowskiego, ale porozumienia nie udało się osiągnąć.
„Zaczem król Kazimierz wysłał co prędzej przeciw niemu Jakóba Dębińskiego wojewodę sandomierskiego i starostę krakowskiego z wojskiem tak z własnego jak i z zaciężnego ludu złożonem; który pomienione zamki ścisnąwszy oblężeniem, i zatoczywszy na nie ogromne działa, w przeciągu siedmiu tygodni przemocą pobrał”.
Warownie w Żywcu i Barwałdzie zniszczono, ale zamek szaflarski i okoliczne włości król powierzył Markowi Ratułdowi ze Skrzydlnej. Także u Ratułda król miał zaciągnięte długi zapisane na dobrach szaflarsko-nowotarskich, stąd pan ze Skrzydlnej wydawał się człowiekiem najbardziej „w prawie” do objęcia odebranej Komorowskiemu dzierżawy (wykorzystywanie królewszczyzn jako zastawu i dzierżawienie ich wierzycielom było w tym okresie stałą praktyką polskich monarchów). Co ciekawe, to działalność nowego zarządcy na dłuższą metę miała okazać się dla mieszkańców Szaflar większym dopustem Bożym niż kilkutygodniowe oblężenie pobliskiej warowni. Ratułd postanowił zorganizować we wsi folwark – pierwszy w dzierżawie szaflarsko-nowotarskiej – bezprawnie zawłaszczając na ten cel role należące do części chłopów i plebana. Zabrał również pola sołtysie, usuwając z sołectwa rajcę miasta Kazimierza, niejakiego Miklasa. Na należących do tego ostatniego gruntach natychmiast rozkazał wznieść browar, stodołę i łaźnię. W latach dziewięćdziesiątych XV wieku Miklas wygrał dwa procesy i sołectwo zostało mu zwrócone, ale folwark przetrwał na reszcie zagarniętych przez zarządcę obszarów. Powstały młyn dworski i karczma. Było to działanie wymierzone w uprawnienia sołtysa do prowadzenia wyszynku alkoholi i mielenia zboża. Jako zamach na swoje dochody Ratułd traktował również prawo sołtysa i innych mieszkańców wsi do rybołówstwa, polowań i swobodnego korzystania z wszelkich dóbr leśnych. W tej materii odniósł ograniczone zwycięstwo – na mocy wyroku z 1498 roku chłopom wciąż wolno było bez limitów odławiać dzikie ptaki, ale z polowań na grubego zwierza jedna czwarta zdobyczy musiała zostać oddana dworowi. Ryby mogli szaflarzanie łowić bez zezwolenia zarządców dóbr jedynie za pomocą małych sieci.
Z Markiem Ratułdem związana była także ostatnia wiadomość o szaflarskim zamku – zarządca wymógł na mieszczanach nowotarskich prace przy naprawie przęsła mostu wiodącego do warowni. Jednakże już na przełomie XV i XVI wieku zamek spłonął w bliżej nieznanych okolicznościach. W 1505 roku był już tylko smutną, opuszczoną ruiną.
Kiedy zmarł Ratułd, dzierżawę szaflarsko-nowotarską otrzymał w zarząd mąż jego córki Beaty – starosta sądecki Jan Pieniążek. Małżonkowie przez lata zgromadzili rozległe dobra, które po śmierci Jana w 1532 roku zostały podzielone na trzy części. Ostatecznie włości podhalańskie przejął jego syn Prokop – od tego momentu miały stanowić niepodzielną całość zwaną starostwem nowotarskim. Syn Prokopa Pieniążka Jan wraz z żoną Zofią kontynuowali akcję osadniczą na terenie starostwa w latach 1582-1616. Prawdopodobnie to z ich inicjatywy powstał dwór starościński w Nowym Targu, który stał się kolejną siedzibą zarządu dóbr.
Tymczasem sołectwo szaflarskie w nieznanych okolicznościach znalazło się w rękach plebejuszy – osiadłej we wsi od pokoleń i cieszącej się powszechnym szacunkiem rodziny Szaflarskich. Na przełomie 1563 i 1564 roku zostało wprowadzone prawo uniemożliwiające dziedziczenie sołectwa w rodzinach nieszlacheckiego pochodzenia. Po śmierci szaflarskiego sołtysa jego spadkobiercy musieli starać się u króla o potwierdzenie i przedłużenie związanych z funkcją przywilejów. Władca mógł w każdej chwili odkupić od nich sołectwo lub pozwolić na to wybranej przez siebie osobie. Zabiegi o przeniesienie uprawnień wymagały podróży do Krakowa, często kosztowały niemało i stały się dla Szaflarskich utrapieniem, mimo to utrzymali się na sołectwie jeszcze przez wiele dziesięcioleci (np. przed 1605 rokiem dzierżył je Maciej Szaflarski).
Pewne wnioski na temat ekonomicznych źródeł konfliktu między mieszkańcami i sołtysami Szaflar a kolejnymi starostami nowotarskimi można wysnuć na podstawie lustracji dóbr królewskich. W 1564 roku przeprowadzający inspekcję w imieniu monarchy odnotowali, że na polach należących do folwarku starościńskiego w Szaflarach wysiewano owies, jęczmień, groch, żyto oraz w nieco mniejszych ilościach pszenicę, len i konopie. Prowadzono również hodowlę bydła i świń. W pierwszym stuleciu istnienia folwarku próbowano zatem stosować metody gospodarowania i uprawy, które zapewniały dobre plony i wysoki dochód na nizinach, nie sprawdzały się jednak w surowym górskim środowisku. W lustracji późniejszej o stulecie podkreślano już, że pszenica i tatarka się w Szaflarach nie rodzą, a siana „nie bywa”. Zrezygnowano już wówczas z uprawy lnu i konopi, nie utrzymywano też obory ze zwierzętami. Brak obornika jeszcze pogłębiał problemy z żyznością gleby. Roczny dochód folwarku był wówczas bardzo niski. Niestety starostowie starali się zwiększać dochody z całego kompleksu dóbr nie przez modernizację i dostosowanie sposobu zarządzania włościami do warunków, lecz przez zwiększanie ciężarów nakładanych na chłopów i odbieranie im przywilejów. Szaflarzanie i mieszkańcy okolicznych wsi znajdowali się w coraz trudniejszej sytuacji. Areał lasów i pastwisk wokół miejscowości od połowy XVI stulecia zaczął się gwałtownie kurczyć na rzecz kolejnych obszarów anektowanych pod mało wydajne uprawy. W lustracji z 1564 roku odnotowano, że mieszkańcy musieli uiszczać na rzecz dworu tzw. dań baranią. Jeszcze ponad 100 lat później wynosiła ona 201 owiec. Trzeba jednak podkreślić, że z czasem pasterstwo stawało się domeną niemal wyłącznie sołtysów, którzy dzięki możliwości korzystania z hal w Tatrach, wciąż mieli gdzie wypasać zwierzęta. Tymczasem reszta mieszkańców traciła stopniowo najważniejsze dodatkowe źródło dochodów. O ubóstwie tych okolic najdobitniej świadczy fakt, że ani parafia w Szaflarach, ani inne, erygowane w średniowieczu w pobliskich wsiach, nie były w stanie się utrzymać. W 1519 roku szaflarski kościół św. Andrzeja Apostoła stał się na mocy dekretu biskupa krakowskiego Jana Konarskiego świątynią filialną parafii św. Katarzyny w Nowym Targu (w drugiej połowie XVI wieku podjęto zakończoną fiaskiem próbę reaktywowania parafii).
Wyjątkowo trudne okazało się dla szaflarzan XVII stulecie. W 1621 roku wieś została dotknięta przez powódź, która poczyniła olbrzymie zniszczenia. Sytuacja powtórzyła się siedem lat później, doprowadzając ludzi „do ostatniego ubóstwa”. W 1616 roku starostwo przejął Stanisław Witowski, którego rządy upłynęły bez większych konfliktów z chłopami, ale już w 1624 roku król Zygmunt III Waza przekazał starostwo Mikołajowi Komorowskiemu jako zastaw za 100 tysięcy złotych, których nie dopłaciła królowa Konstancja, kupując od tegoż rozległe dobra żywieckie. Mieszkańcom Szaflar i ich sąsiadom trafił się wyjątkowo bezwzględny pan, chętnie posługujący się bezmyślnym okrucieństwem jako główną metodą zaprowadzania porządku w objętych dobrach. Bezprawnie rugował poddanych z ziemi, by zakładać i powiększać folwarki, nie przestrzegał praw i przywilejów chłopskich. Za punkt honoru postawił sobie odebranie sołtysom praw do młyna, karczmy i większości dochodów. Ci dawali co prawda zdecydowany odpór jego działaniom przed sądami, ale procesy trwały całymi latami, a Komorowski nie respektował wyroków. Co więcej, postanowił uniemożliwić chłopom z Szaflar swobodną eksploatację lasów, wprowadzając konieczność uzyskania na dworze zezwolenia, nie tylko na karczowanie nowych polan i wykorzystanie pozyskanego drewna, ale również na zbieranie skarbów leśnego runa – owoców, ściółki, mchu. W efekcie szaflarzanie straciliby ostatnią możliwość uzupełniania skromnych przychodów i deficytów żywności. Według dekretu królewskiego z 1630 roku chłopi mogli pobierać drewno opałowe i budowlane z lasu bez zezwolenia dworu, pod warunkiem, że nie handlowali nim, ale egzekwowanie tych postanowień pod okiem starosty Komorowskiego było co najmniej utrudnione. Równocześnie w pierwszej połowie XVII wieku wymiar pańszczyzny wzrósł do czterech dni w tygodniu (u schyłku średniowiecza wynosił zaledwie kilka dni rocznie). Biorąc pod uwagę klęski elementarne, które dotknęły mieszkańców Szaflar w tym samym okresie, trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób mieli sprostać tym ciężarom i ograniczeniom, jednocześnie gromadząc zapasy wystarczające, by przetrwać kolejną tatrzańską zimę. Wobec widma śmierci głodowej, nie bacząc na fakt, że starosta zwykł więzić i torturować tych, którzy stawiali mu opór, górale wszczęli jesienią 1630 roku zbrojny bunt. Dwukrotnie oblegali Nowy Targ, a w maju 1631 roku Komorowski zmuszony był wycofać się z miasta. Na starostwo nigdy nie powrócił, zmarł dwa lata później.
Do 1638 roku starostwo znajdowało się w rękach Tomasza Zamoyskiego. Po Zamoyskim objął je podkomorzy koronny Adam Kazanowski, który, niepomny na los Mikołaja Komorowskiego, podjął usiłowania poprzedników zmierzające do likwidacji sołectwa w Szaflarach. W tym okresie było ono prawdopodobnie podzielone pomiędzy dwie rodziny. Połowę należących do niego gruntów wciąż dzierżyli Szaflarscy, ale reszta znajdowała się w ręku przybyłej do Szaflar w XVI wieku ze spiskich Krempachów rodziny Kalatów. Kazanowskiemu udało się skupić tych ostatnich z sołectwa. Jego argumentacja skierowana do króla opierała się na twierdzeniu, że jako Węgrzy Kalatowie nie mieli prawa dzierżyć sołectwa na ziemiach polskich. Co ciekawe, mimo że starosta zapłacił 152 grzywny, w drugiej połowie stulecia obie wspomniane rodziny były w stanie przedstawić królewskim lustratorom przywileje potwierdzające prawa do części sołectwa – Jan i Wojciech Szaflarscy dokument z 12 listopada 1652, a Stanisław i Wojciech Kolackowie (Kalatowie) z 8 stycznia 1661. Wygląda zatem na to, że nawet ci ostatni w jakiś sposób odzyskali utracone uprawnienia. Po śmierci Kazanowskiego starostwo objął na kilka dni książę Jeremi Wiśniowiecki, po czym odstąpił je innej osobistości znanej z kart Sienkiewiczowskiego „Ogniem i mieczem” – wojewodzie kijowskiemu Adamowi Kisielowi.
Szaflarzanie wybierali różne strategie radzenia sobie z niełatwą sytuacją ekonomiczną. Jeszcze w czasach buntu przeciw staroście okoliczni górale tworzyli zbrojne bandy napadające na jego ludzi. Surowe warunki kształtowały surowych ludzi. Mieszkańcy Szaflar chętnie brali udział w sporach toczących się w sąsiednich dobrach, szukając oczywiście korzyści dla siebie. W 1650 roku dokonali zajazdu na Maniowy w starostwie czorsztyńskim i dopuścili się uprowadzenia 48 sztuk bydła. Był to jeden z kilku podobnych incydentów z ich udziałem. Bieda popychała górali ku zbójnictwu, które z jednej strony pociągało ich jako sposób na życie przywracający poczucie siły i niezależności, z drugiej bywało jedyną alternatywą dla tych, którzy stracili wszystko.
W drugiej połowie XVII wieku mieszkańcy Nowotarszczyzny zyskali kolejne okazje, by wykorzystać swoje bojowe umiejętności. Niedługo po wybuchu na Ukrainie powstania pod wodzą Bohdana Chmielnickiego samozwańczy hetman kozacki wysłał swoich emisariuszy do chłopów w innych rejonach Rzeczypospolitej. W 1651 roku do Nowego Targu trafił Aleksander Kostka-Napierski. Narracja o dobrym królu i złych panach, bogacących się kosztem nieszczęścia poddanych, na Podhalu, podobnie jak na Ukrainie, trafiła na podatny grunt. Wśród chłopów, którzy wzięli udział w przygotowanym buncie byli również mieszkańcy Szaflar. Mimo dość zaciętego oporu zamek Czorsztyn, w którym schronili się powstańcy, został w końcu zdobyty przez oddziały biskupa krakowskiego Piotra Gembickiego i okolicznej szlachty. Stracono przywódców buntu, góralom pozwolono na powrót do domów.
W obliczu zagrożenia szwedzkiego mieszkańcy Podhala bardzo zdecydowanie opowiedzieli się po stronie króla Jana Kazimierza. Ich udział w walkach ze Szwedami pokazuje, jak unikatową grupę stanowili na tle reszty małopolskiego chłopstwa – świadomą, zorganizowaną i zdolną do podejmowania skutecznych działań, podczas gdy w innych rejonach mieszkańcy wsi stawali się zazwyczaj pierwszymi ofiarami działań wojennych. Zbrojne oddziały górali, w tym szaflarzan, w sytuacji zagrożenia gromadziły się zazwyczaj na zasadzie pospolitego ruszenia. W grudniu 1655 roku chłopi z Nowotarszczyzny uczestniczyli w wyzwalaniu Nowego Sącza, a później także w dalszych zmaganiach w Wielkopolsce, oswobodzeniu Warszawy, walkach z wojskami Rakoczego i wreszcie w odwetowej wyprawie do Siedmiogrodu. Udział w tych dramatycznych wydarzeniach, mimo wszystko, poszerzał horyzonty mieszkańców Szaflar.
W drugiej połowie XVII wieku starostwo nowotarskie weszło w skład fortuny kanclerza wielkiego koronnego Jana Wielopolskiego, który władał również trzema innymi rozległymi kompleksami dóbr – tzw. państwami: żywieckim, ślemieńskim i suskim. Po śmierci Wielopolskiego włości objęła jego żona Maria i dzierżyła je do 1735 roku.
Rządy Wielopolskich na Nowotarszczyźnie były tłem dla kolejnej odsłony konfliktu dworu starościńskiego i wsi w jego najostrzejszej formie. Jak już zostało wyżej wspomniane, w protokołach z lustracji przeprowadzonej w 1660 roku folwark pański jawił się jako mocno zaniedbany. Składało się na niego „troje pola nierówne”, na których wysiewano 108 korców zbóż i 4 grochu. Do wsi także należało niewiele gruntów – zaledwie 5 i ćwierć łanu. W Szaflarach było 15 kmieci i 8 zagrodników. Role były podzielone między kilku właścicieli. Równocześnie pasterstwo i gospodarka leśna podupadły. Krótko mówiąc, sytuacja, w której i panowie nie czerpali satysfakcjonujących dochodów ze swego folwarku, i chłopom było ciężko związać koniec z końcem, tylko się pogłębiła. Kiedy w 1669 roku kanclerz Jan Wielopolski zarządził pobór od chłopów tzw. hiberny, czyli opłat na utrzymanie swoich zimujących w dobrach chorągwi, chłopi dokonali napaści na żołnierzy obozujących w Czarnym Dunajcu, po czym tak skutecznie sterroryzowali wojsko stacjonujące w Nowym Targu, że musiało wycofać się z miasta. Ten nowy bunt nowotarskich górali stłumiono dopiero na wiosnę 1670 roku. Pod Nowym Targiem rozegrała się wówczas bitwa, podczas której obie strony użyły armat – działa chłopskie wykonano z drewna ściśniętego metalowymi obręczami. W 1672 roku dwór zakwestionował prawa sołtysów do produkcji i wyszynku alkoholi. W końcu, za czasów Marii Wielopolskiej, udało się zawrzeć w tej kwestii ugodę. W zamian za zachowanie uprawnień sołtysi zgodzili się wypłacać starostom stosowny ekwiwalent w postaci regularnej opłaty zwanej kwartalnym. Co ciekawe, w lustracji z 1765 roku na sołectwie notowani byli już tylko Kalatowie, mimo że Szaflarscy nadal żyli we wsi. Prawdopodobnie zostali z sołectwa skupieni (wskazywałaby na to zmniejszona ilość gruntów użytkowanych przez sołtysów oraz fakt, że w aktach wizytacji biskupiej z tego samego czasu Szaflarscy są wspomniani jako „poddani dworscy”).
Trzeba przyznać, że z czasem konsekwencja i upór szaflarskich chłopów zaczęły przynosić efekty. Udało im się wygrać sądowe batalie o wymiar pańszczyzny. W latach siedemdziesiątych XVIII wieku musieli odsłużyć w folwarku starościńskim zaledwie dziesięć dni rocznie. Miało to również związek z tym, że zarządcy dóbr starościńskich, zniechęceni niewielkimi dochodami, poświęcali coraz mniej uwagi gospodarowaniu folwarkiem. W 1756 roku przynosił on niespełna 720 złotych rocznego zysku, podczas gdy na przykład podobnej wielkości gospodarstwo we wsi Stadły dawało ponad 3 tysiące przychodu. Kiedy starostwo nowotarskie trafiło w ręce Radziwiłłów, jedną z pierwszych decyzji nowego starosty była likwidacja niemal wszystkich folwarków na Nowotarszczyźnie, poza najstarszym i zlokalizowanym najbliżej dworu starościńskiego folwarkiem szaflarskim. Nadal jednak nie podjęto żadnych konstruktywnych działań zmierzających do poprawy jego rentowności.
Ziemi uprawnej w okolicy nie przybywało a liczba ludności rosła. W połowie XVIII stulecia przeludnienie Szaflar stało się faktem. Rozpoczęła się długa historia emigracji szaflarzan za ziemią i chlebem – celem tych, którzy nie mogli znaleźć dla siebie miejsca w rodzinnej wsi, były początkowo przede wszystkim Węgry. Pozostali na miejscu, wobec narastającego rozprzężenia władzy, byli zdani tylko na siebie, mierząc się z kolejnymi klęskami nieurodzaju i napadami zbrojnych band grasujących w okolicy. Do tych ostatnich zresztą szaflarzanie niekiedy się przyłączali – wraz z żołnierzami saskimi najechali chłopów czorsztyńskich, odbierając im bydło, a gdy ci próbowali stawiać opór, zostali ciężko poturbowani.
Już w 1769 roku austriaccy Habsburgowie zajęli starostwo spiskie, włączając je do Węgier, a rok później ten sam los spotkał niemal całą Sądecczyznę, w tym starostwo nowotarskie. Granica z Rzeczpospolitą biegła wówczas szczytami Gorców. Po pierwszym rozbiorze Polski obszar starostwa został przyłączony do ziem zaboru, stając się częścią Galicji. Zmiany granic w sposób niezwykle istotny wpłynęły na codzienne funkcjonowanie mieszkańców Szaflar. Przede wszystkim utracili łączność z ośrodkami, z którymi przez stulecia utrzymywali kontakty gospodarcze i kulturalne – 16 miastami starostwa spiskiego, które zostały odłączone od Galicji oraz w latach 1772-1795 i 1809-1846 z Krakowem. Znacząco ograniczyło to rynek zbytu na miejscowe towary. Jednocześnie lokalne targowiska zostały zalane tanimi wyrobami przemysłowymi z Czech oraz produkcją leśno-rolniczą z Węgier. Z drugiej strony w miejsce panującego od lat na tych ziemiach chaosu, przywrócona została silna władza państwowa, co ukróciło nękanie chłopów rekwizycjami wojskowymi i panoszenie się band wojskowych. Przepisy austriackie stopniowo ograniczały poddaństwo chłopów i zwiększały ich uprawnienia do dysponowania ziemią.
Kiedy w 1773 roku umarł Franciszek Rychter – ostatni starosta nowotarski, dobra przejęła Galicyjska Administracja Dominiów i Salin. Siedzibą zarządu dóbr pozostawał Nowy Targ. Dla usprawnienia zarządu dobra podzielono najpierw na pięć kluczy, w tym szaflarski, ale już w 1783 roku porzucono tę ideę na rzecz podziału na sekcje. Do każdej z nich dołączono rewir leśny, w którym chłopi mogli realizować swoje uprawnienia do korzystania z zasobów drewna i innych bogactw leśnych, oczywiście w ramach narzuconych ograniczeń. Przepisy austriackie zaostrzały warunki użytkowania przez chłopów lasów dominialnych. Od 1789 roku obowiązywała opłata leśna i roczne limity pozyskiwania drzewa budowlanego. W sekcji czwartej szaflarskiej zarząd dóbr podjął próbę usprawnienia produkcji folwarku dominialnego i zwiększenia jego rentowności. Powrócono do hodowli zwierząt – pojawiły się m.in. plany sprowadzenia ogierów zarodowych. Rozszerzono również asortyment wysiewanych zbóż i przywrócono uprawę lnu i konopi. Wszystko to nie przyniosło jednak oczekiwanych rezultatów – plony były bardzo liche. Zniechęceni administratorzy oddali grunta folwarczne chłopom w dzierżawę.
Po udziale wojsk habsburskich w zakończonej w 1814 roku kampanii przeciwko Napoleonowi cesarski skarbiec świecił pustkami. Wiele spośród dóbr dominialnych, w tym nowotarskie, wystawiono na sprzedaż. W maju 1819 roku sekcję szaflarską, w której skład wchodziły: Bańska, Biały Dunajec, Gliczarów, Murzasichle, Poronin, Skrzypne, Zaskale i same Szaflary, zakupili na lwowskiej licytacji Tomasz i Honorata Uznańscy, stając się pierwszymi prywatnymi właścicielami wsi w jej dziejach. Z perspektywy górali oznaczało to początkowo przede wszystkim powrót do tradycji sporów z dworem. Życie w dziewiętnastowiecznych Szaflarach wciąż oznaczało codzienną, żmudną walkę o byt toczoną z jednej strony z naturą, z drugiej z właścicielami próbującymi zwiększać swoje dochody kosztem chłopów.
Tymczasem w latach 1777-1901 liczba ludności zamieszkałej we wsi wzrosła o niemal 300 procent (z 506 do 1901 mieszkańców). W drewnianych chałupach, z których na początku XIX wieku ponad połowa miała zaledwie jedną izbę, zamieszkiwały wielopokoleniowe rodziny. W 1833 roku szaflarzanie doczekali się reaktywacji parafii, a w 1850 roku we wsi po raz pierwszy zostali odnotowani mieszkańcy wyznania Mojżeszowego – Salomon Steiner i Mosze Langer. Z czasem osadników żydowskich przybywało. Zajmowali się głównie handlem, drobną przedsiębiorczością i wyszynkiem alkoholi. Pozostali mieszkańcy utrzymywali z nimi dobre relacje.
W pierwszej połowie XIX wieku rosnące przeludnienie Szaflar potęgowało skutki spadających na wieś klęsk elementarnych – głodu i zarazy, które dziesiątkowały ludność w latach 1844-1849. Lasy pokrywały wówczas już tylko dwa procent gruntów należących do miejscowości. Wykarczowanie drzew spowodowało gwałtowny wzrost zagrożenia powodziowego (dwadzieścia zalań w latach 1813-1900). Brakowało także pastwisk, co utrudniało hodowlę zwierząt, a pola uprawne były zbyt mało żyzne, by zagwarantować plony na poziomie umożliwiającym wszystkim mieszkańcom przetrwanie. Nie parano się sadownictwem, a źle karmione zwierzęta, były słabe i podatne na choroby. W 1825 roku rozpoczął się proces sądowy między chłopami szaflarskimi a Uznańskimi, którzy zawyżali ściągane od poddanych świadczenia i podnosili opłaty za korzystanie z lasu. Z drugiej strony mieszkańcy Szaflar dopuszczali się kradzieży drewna i toczyli zacięte bójki ze strażą leśną.
Tomasz Uznański, mimo reaktywacji folwarku, szukał innych źródeł zysku – doprowadził do założenia we wsi tartaku wodnego i cegielni. Wzniósł również w Szaflarach dwór otoczony białym murem i ogrodem angielskim. Dla samych szaflarzan ratunkiem od nędzy okazała się ich duża mobilność i sezonowe wędrówki za pracą najemną. Po zasiewach chłopi pozostawiali rodziny w domu i najmowali się do robót przy transporcie i wycince drewna. Niektórzy zajmowali się handlem obwoźnym. Wielu wyruszało w poszukiwaniu zatrudnienia aż w okolice Budapesztu. W Szaflarach wspomagano się również produkcją wyrobów rzemieślniczych o charakterze lokalnym – drewnianych, skórzanych (obuwia), ceramiki i innych.
Kiedy pod koniec XVIII wieku zostały wprowadzone monopole państwowe na produkcję i sprzedaż soli, wyrobów tytoniowych oraz prochu i saletry, a przy tym niezwykle wysokie opłaty celne, intratnym zajęciem stał się przemyt. Oswojeni z działaniem na granicy prawa mieszkańcy Szaflar na dość szeroką skalę zajęli się szmuglowaniem towarów przez granicę. Działali w grupach, niejednokrotnie mieli ze sobą broń i wdawali się w strzelaniny ze strażą graniczną. W 1830 roku w takim starciu odniósł rany chłop z Szaflar Wojciech Mrugała, innego szaflarzanina – Walentego Skwarka aresztowano, kiedy przemycał do Krakowa proch i tytoń. Jeszcze w czasie wojen napoleońskich, mieszkańcy Podhala odkryli również sposób na uniknięcie masowych poborów do armii. Doszło wówczas, także w Szaflarach, do plagi samookaleczeń. Zazwyczaj młodzi ludzie obcinali sobie palce. Jednocześnie szaflarzanie solidarnie uczestniczyli w obławach na bandy dezerterów, które nękały napadami rabunkowymi mieszkańców Nowotarszczyzny.
Wśród szaflarskich chłopów wciąż żywy był mit dobrego króla polskiego i to mimo lansowania przez władze zaborcze wizerunku cesarza-dobroczyńcy troszczącego się o dobro chłopów i broniącego ich przed wyzyskiem ze strony szlachty. Co więcej, na wspomnienie wspaniałomyślnego traktowania zaznawanego od polskich monarchów chętnie powoływano się nawet w oficjalnych pismach kierowanych do austriackich urzędników. Trudno się dziwić, że mieszkańcy Nowotarszczyzny wzięli aktywny udział w wydarzeniach 1846 roku. W reakcji na powstanie w Krakowie szaflarzanie pomaszerowali pod wodzą księdza Michała Janiczaka na Poronin. Nie nastąpiło jednak spodziewane połączenie z innymi oddziałami górali. Straż graniczna szybko rozproszyła powstańców, a ich przywódca musiał ratować się ucieczką na Węgry. Uznańscy odżegnali się od tej akcji, ale przerażeni napaściami chłopów na szlachtę, mającymi miejsce po drugiej stronie Gorców, zwrócili się do swoich poddanych z prośbą o pomoc i ochronę. Nie doczekali się jednak reakcji. Pamiętano im bezwzględne egzekwowanie świadczeń i procesy sądowe. Do spodziewanego napadu na szczęście nie doszło.
W 1849 roku szaflarzanie po raz kolejny uczestniczyli w dramatycznej awanturze. Wdali się w nocną, brutalną utarczkę ze stacjonującymi w pobliżu ich wsi oddziałami rosyjskich żołnierzy (70 tysięcy Rosjan zmierzało na Węgry, aby pomóc Austriakom w stłumieniu wystąpień niepodległościowych). Chłopi twierdzili później, że przeciwstawili się rabunkowym rekwizycjom, których wojsko dopuszczało się w okolicy. Według rosyjskiego dowódcy, to właśnie mieszkańcy Szaflar kradli żołnierzom broń i konie, doprowadziwszy uprzednio Rosjan do stanu upojenia alkoholowego.
Trudną sytuację ekonomiczną szaflarskich włościan tylko w nieznacznym stopniu poprawiło uwłaszczenie chłopów przeprowadzone w imperium Habsburgów w 1848 roku. Szaflarzanie zyskali prawo dysponowania ziemią, ale utracili resztki uprawnień związanych z korzystaniem z przestrzeni leśnych, wypasem owiec i bydła. Dopiero na mocy umowy z lat osiemdziesiątych XIX wieku sołtysi w zamian za zrzeczenie się tych tzw. serwitutów otrzymali od dworu nowe grunta. Od 1863 roku dobra dzierżył syn Tomasza Uznańskiego – Adam. Uregulowanie kwestii serwitutów doprowadziło wreszcie do poprawy stosunków na linii wieś – dwór. Po uwłaszczeniu pojawiły się również nowe możliwości wyjazdów zarobkowych – chętnie podejmowano pracę w odleglejszych rejonach Galicji, Królestwie Polskim i na Litwie, a pod koniec XIX wieku rozpoczęła się emigracja do Ameryki na masową skalę. W 1907 roku w Szaflarach trzej prywatni przedsiębiorcy – Potoczek, Dudziński i Rajski otworzyli zakład „Wapienniki i Kamieniołomy” pozyskujący kamień w okolicy Skałki Szaflarskiej. Blisko 40 mieszkańców wsi znalazło zatrudnienie w tym przedsiębiorstwie.
W niezwykle istotny sposób wpłynęła na życie mieszkańców Podhala fascynacja Tatrami obudzona w szerokich kręgach społecznych przez młodopolskich artystów i idący za tym rozwój turystyki górskiej. Wiele mieszkanek wsi rozpoczęło pracę w powstających jak grzyby po deszczu pensjonatach. Wzrosło również zainteresowanie lokalnymi wyrobami rękodzielniczymi. Górale zaczęli postrzegać swoją kulturę jako powód do dumy i wyraz regionalnej tożsamości, ale także źródło potencjalnego zarobku. Dodatkowym impulsem dla rozwoju tych zjawisk było otwarcie w 1899 roku połączenia kolejowego Kraków-Zakopane (budynek stacyjny w Szaflarach powstał w 1914 roku).
W 1910 roku we wsi miała miejsce ważna uroczystość – wspólnota parafialna ufundowała i umieściła na wzgórzu Ranisberg dziesięciometrowy krzyż upamiętniający zwycięstwo pod Grunwaldem. Ogromny obiekt wykonał lokalny kowal Maciej Łukaszczyk.
Lata 1914-1918 zapisały się w dziejach wsi jako szczególnie tragiczne – wielu mieszkańców miejscowości nigdy nie wróciło z frontu, inni zostali trwale okaleczeni na polu walki i trzeba ich było otoczyć instytucjonalną opieką (w tym celu został powołany specjalny komitet przy parafii). Odzyskanie niepodległości powitano z ogromnym entuzjazmem. Już 10 listopada 1918 odbyła się niezwykła uroczystość – przedstawiciele wsi wchodzących w skład gminy Szaflary złożyli ślubowanie „Ojczyźnie – Polsce”, zobowiązując się do dochowania wierności patriotycznym ideałom. Wśród przemawiających do zebranych znalazł się m.in. późniejszy twórca Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – rotmistrz Mariusz Zaruski.
Dwudziestolecie międzywojenne upłynęło w Szaflarach pod znakiem licznych inicjatyw społecznych i kulturalnych oraz stopniowej poprawy warunków ekonomicznych. Niemniej, pierwsze lata powojenne nie należały do łatwych. Niedożywienie i fatalne warunki higieniczne sprzyjały rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych, m.in. tyfusu. W 1921 roku 17 osób zmarło w Szaflarach na czerwonkę. Z czasem, za sprawą szczepień i poprawy warunków bytu, odporność mieszkańców wsi na choroby wzrosła. Dzięki zastosowaniu płodozmianu i nawozów sztucznych udało się wreszcie zwiększyć plony. Poszerzaniem wiedzy miejscowych chłopów na temat nowoczesnych metod hodowli i uprawy roli zajmowało się m. in. kółko rolnicze (założono je jeszcze w 1887 roku i należało do najstarszych w regionie). W 1927 roku powstała we wsi Podhalańska Spółdzielnia Mleczarska. Jej twórcom udzieliła pożyczki miejscowa Kasa Stefczyka. Jednoklasowa szkoła ludowa funkcjonowała w Szaflarach już w XIX wieku, ale po pierwszej wojnie światowej placówka zaczęła się rozwijać, uzyskując ostatecznie w 1932 roku status sześcioklasowej szkoły drugiego stopnia. Jej kierownik Tadeusz Palczewski udzielał się jako animator życia społecznego i kulturalnego oraz szaflarski korespondent wydawanej w Nowym Targu „Gazety Podhalańskiej”. W ramach Ogniska Podhalańskiego działały we wsi sekcje teatru i chóru oraz biblioteczna. Jeszcze pod koniec 1911 roku została założona kapela złożona z kilkunastu muzyków szkolonych przez zdolnego chłopa z Rogoźnika – Jędrzeja Panka. Jej twórcy uzyskali wsparcie finansowe z Kasy Stefczyka, a także od proboszcz Maurycego Rottermunda oraz hrabiego Jerzego Uznańskiego (syna zmarłego w 1903 roku Adama). Wśród organizacji społecznych działających we wsi warto również przywołać Ochotniczą Straż Pożarną (od 1904 roku), Związek Strzelecki czy Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.
Jednym z najdramatyczniejszych wydarzeń w międzywojennych Szaflarach był pożar dworu w 1923 roku. Relacje szaflarzan z właścicielami dóbr były już wówczas zupełnie inne niż w poprzednim stuleciu. Jerzy Uznański chętnie włączał się w działalność społeczną i charytatywną, cieszył się w związku z tym sympatią i szacunkiem chłopów. W obliczu katastrofy mieszkańcy wsi ofiarnie pospieszyli z pomocą. Mimo długiej, wspólnej walki z żywiołem, nie udało się uratować dworu. Ocalała jedynie część otaczających go zabudowań – do drugiej wojny światowej mieścił się w nich pensjonat. Uznański przeniósł się do Jaszczurówki, gdzie funkcjonował należący do niego tartak wodny. Właściciel Szaflar miał już wówczas poważne problemy finansowe – popadł w długi obejmujące także ogromne zaległości podatkowe. Jego sytuacji nie poprawiło objęcie części jego dóbr ograniczeniami w związku z tworzeniem Tatrzańskiego Parku Narodowego (przede wszystkim nie mógł prowadzić swobodnego wyrębu w swoich lasach). Wywłaszczono go również z części nieruchomości w Zakopanem w związku z budową kolejki na Kasprowy Wierch. W końcu w 1926 roku dobra szaflarskie zostały objęte przymusowym zarządem sądowym i decyzją z marca 1938 roku wystawione na licytację.
Wspomnienie o kryzysie, który dotknął właścicieli dóbr szaflarskich, szybko zbladło wobec dramatu drugiej wojny światowej. Po wkroczeniu wojsk niemieckich życie mieszkańców wsi upływało w stanie ciągłego zagrożenia. Okupacyjne władze stosowały wobec miejscowej ludności – dobrze zorganizowanej i zaangażowanej w konspirację – politykę terroru. Relacje z tego tragicznego czasu zostały zebrane w wydanym w 2007 roku tomie: „Ocalić od… zapomnienia. Szaflary i ich mieszkańcy w latach 1918-1945”. W książce opublikowano m.in. wojenne wspomnienia Marii Chudoby:
„Gdy miałam 5 lat, tatę zabrali Niemcy. Był cieślą. Z opowiadań mamy wiem, że został wezwany na policję. Poszedł tam i więcej do domu nie wrócił. Oskarżono go o wrogie wypowiedzi przeciwko okupacji niemieckiej. Najpierw zabrano go do Nowego Targu, a potem do Krakowa, Tarnowa i wreszcie do Oświęcimia. W lecie 1943 roku przyjechał do nas jakiś Niemiec i powiadomił nas, że tata zmarł w obozie na serce. Dopiero po wojnie dowiedzieliśmy się od Jana Bukowskiego, który pochodził z Maruszyny i był z tatą w obozie, prawdę o ich losach i o tym, że mój tata, tak naprawdę zginął w komorze gazowej”.
Wielu szaflarzan opowiedziało na kartach wspomnianej książki podobne, wstrząsające historie o stracie najbliższych w okresie okupacji.
Podzieleniu miejscowej społeczności służyła akcja germanizacyjna przeprowadzona pod sztandarami idei „Goralenvolk”, czyli przekonania o niemieckim pochodzeniu mieszkańców Podtatrza. Poparli ją, choć niejednogłośnie, przedstawiciele przedwojennego Związku Górali. Po spotkaniu ich delegacji z Hansem Frankiem i wręczeniu mu złotej ciupagi, rozpoczęto na szeroką skalę wydawanie mieszkańcom regionu specjalnych góralskich kart identyfikacyjnych. Tym, którzy woleli przyjąć zwykłą kenkartę grożono przymusowym wywiezieniem z Podhala. Na 8 i pół tysiąca mieszkańców gminy Szaflary kartę góralską przyjęło zaledwie 167 osób. Jeden z mieszkańców wsi, poeta Augustyn Suski, działający pod konspiracyjnym pseudonimem „Stefan Brus”, założył „Konfederację Tatrzańską”, której głównym celem było przeciwstawienie się akcji. Organizacja została zdekonspirowana w styczniu 1942 roku, a jej członków, w tym Suskiego aresztowano i poddano brutalnym torturom w zakopiańskiej siedzibie Gestapo – osławionym Hotelu Palace. Poeta trafił później do Auschwitz, gdzie zginął jeszcze w tym samym roku. Zaangażowani w działalność organizacji górale, którym udało się uniknąć aresztowania, działali później w ramach Armii Krajowej pod dowództwem Józefa Kurasia (konspiracyjny pseudonim „Orzeł” zmienił na „Ogień” po spacyfikowaniu przez Niemców wsi Waksmund, właśnie za współdziałanie jej mieszkańców z Konfederacją Tatrzańską). Jednym z bohaterów czasu wojny był członek zarządu gminy, który dzięki dostępowi do urzędowych blankietów nielegalnie wydawał zagrożonym aresztowaniem dokumenty (w dwóch przypadkach otrzymali je ukrywający się Żydzi).
Problemy z wyżywieniem zwiększała konieczność dostarczania dla wojsk niemieckich kontyngentów trzody chlewnej, bydła, owiec oraz płodów rolnych, przede wszystkim ziemniaków i zboża. Działający w Nowym Targu Arbeitamt (Urząd Pracy) wyznaczył do wyjazdu na przymusowe roboty do Niemiec setki osób. Dzięki kontaktom i sprytowi wójta Wojciecha Kamieńskiego większość tych ludzi pozostała w Polsce, zatrudniona m.in. przy kopaniu rowów przeciwczołgowych. W czasie wojny zginęło w gminie Szaflary ponad 30 osób. Wielu jej mieszkańców odniosło uszczerbek na zdrowiu fizycznym lub psychicznym.
Po 1945 roku mieszkańcy Szaflar musieli odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości politycznej stalinizmu. Niemniej, życie codzienne wróciło na swoje utarte tory. Odbudowywano zniszczone drogi i mosty. Wciąż działał upaństwowiony już zakład „Wapienniki i Kamieniołomy”. Komunistyczne władze pozostawiły jednak pewną przestrzeń dla przedsiębiorców prywatnych – w Szaflarach funkcjonowały elektrownia i tartak należące do Andrzeja Kalaty. W 1949 roku we wsi otwarto przedszkole, do którego przyjęto 40 dzieci, a jeszcze w 1946 roku w zachowanych budynkach podworskich z inicjatywy spółdzielni „Samopomoc Chłopska” założono Podhalański Uniwersytet Ludowy. Pod tą szumną nazwą krył się ośrodek kształcenia młodych kobiet z Podhala, Spisza i Orawy, ale głównie w zakresie gospodarstwa domowego. Instytucję wkrótce przeniesiono do budynków należących przed wojną do żydowskiego przedsiębiorcy Juliusza Morgenbassera. Opuszczone mienie szybko znalazło nowych gospodarzy, zacierała się pamięć o na zawsze utraconym, wielokulturowym świecie. Jednocześnie nowe władze stosunkowo szybko pokazały prawdziwe oblicze. Kierowniczka Uniwersytetu Jadwiga Apostoł została w 1948 roku aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa za działalność w Armii Krajowej i Konfederacji Tatrzańskiej. Samą placówkę edukacyjną zamknięto już w 1951 roku.
Wielu mieszkańców Szaflar znalazło zatrudnienie w wytwórni nart „Polsport” – największym wówczas w Polsce zakładzie produkującym sprzęt zimowy, przeniesionym z Zakopanego w 1966 roku. Firma niestety nie wytrzymała konkurencji na wolnym rynku i w 1992 roku ogłosiła upadłość. Pozostałe po niej budynki i pomieszczenia zaadaptowano na zespół supermarketów i siedzibę Urzędu Gminy. W tym samym czasie rozpoczął w Szaflarach działalność Zakład Produkcji Jogurtu „Magda”. Obecnie we wsi rozwijają się przede wszystkim usługi turystyczne. Miejscowość z racji na swoje położenie jest wspaniałą bazą dla górskich wycieczek i z roku na rok dostrzega to i docenia coraz więcej przybyszów. Przyciąga także dziedzictwo kulturowe Szaflar – nie tylko kościół oraz relikty zamku i zabudowań dworskich wspomniane w tym opracowaniu, ale również obiekty będące wspaniałym świadectwem lokalnej tradycji budowlanej i artystycznej – zwłaszcza chata Anny Doruli z namalowanymi farbą olejną na jednej ze ścian przedstawieniami Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny i św. Izydora z 1843 roku.

Ciekawostki

Wprowadzona do historiografii przez Jana Długosza, niezgodna z innymi przekazami źródłowymi opowieść o odebraniu szaflarskiego zamku cystersom przez Ludwika Węgierskiego utrwaliła się dość mocno w pamięci zbiorowej. W opowieści tej negatywnym bohaterem był żydowski mincerz, któremu zakonnicy wydzierżawili warownię. Według kronikarza zorganizował on w zamku nielegalną mennicę, w której bił fałszywe monety. Zwycięski szturm na Skałkę miał przypuścić Sędziwój z Szubina, który pojmał oszusta. Reminiscencje tej sensacyjnej historii można znaleźć m.in. w ujmującym nieco naiwnym liryzmem dziewiętnastowiecznym poemacie piewcy polskich gór Bogusza Zygmunta Stęczyńskiego (1814-1890) pt. „Tatry w dwudziestu czterech obrazach”:
„[…] Tu istniał przed latami zamek murowany,
przez Teodora Cedro cystersom oddany.
Zamek na rozkaz króla Ludwika, koniecznie,
Sędziwój z Szubina odebrał walecznie […]”
Powszechnie znana opowieść rozpaliła również wyobraźnię samego Hansa Franka. Za zgodą władz okupacyjnych przeprowadzono w 1942 roku wykopaliska na terenie zamku. Odkryto jedynie nieco ceramiki i grotów kusz. Ze zrozumiałych względów nie było ani śladu po srebrze rzekomo zakopanym przez żydowskiego mincerza.
Niemieckie władze okupacyjne tak bardzo ceniły wełnę od tatrzańskich owieczek (wciąż podnoszono kontyngenty na dostawy owiec dla wojska), że w 1943 roku na pastwiskach należących do wsi Szaflary urzędnicy zorganizowali wielką wystawę owcy białej rasy górskiej Zaprezentowano około tysiąca sztuk tych zwierząt.

Kalendarium

1
11 wiek

Na dzisiejszej Szaflarskiej Skałce istniał wówczas niewielki gród obronny.

2
1234

Teodor Gryfita otrzymał od Henryka Brodatego przywilej zezwalający na zakładanie (na terenach obejmujących także dzisiejsze Szaflary) osad na prawie niemieckim.

3
1237

Około tego roku Cystersi na mocy zapisu testamentowego przejęli włości po Teodorze Gryficie.

4
1245

Zakonnicy wznieśli na Skałce Szaflarskiej nowy drewniany gródek.

5
14 wiek

Dobra, w skład których wchodziły dzisiejsze Szaflary, były własnością cystersów ze Szczyrzyca.

6
1328

Po raz pierwszy przywołano w źródłach nazwę wsi Szaflary.

7
1338

Królewski kanclerz Zbigniew ze Szczyrzyca przekazał wówczas należące do niego sołectwo we wsi Szaflary swojemu dworzaninowi Leopoldowi.

8
1338

Większość dóbr zapisanych niegdyś mnichom przez Teodora została im odebrana i w nieznanych okolicznościach powróciła w ręce polskich władców.

9
1350

W wykazach świętopietrza po raz pierwszy wymieniono parafię w Szaflarach.

10
14 wiek

Szaflary stały się własnością królewską.

11
1474

Ówczesnym zarządcą dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej był Piotr Komorowski. Prawdopodobnie z jego polecenia umocniono zamek ("fortalitium Schaflari") wałem oporowym.

12
15 wiek

Miklas wygrał dwa procesy po tym jak Ratułd zorganizował we wsi folwark i bezprawnie zabrał w tym celu m.in. pola sołtysie (należące wówczas do Miklasa).

13
od 15 wiek do 16 wiek

Zamek w Szaflarach spłonął w bliżej nieznanych okolicznościach.

14
16 wiek

Zarządcą dzierżawy szaflarsko-nowotarskiej po śmierci Ratułda został jego zięć - starosta sądecki Jan Pieniążek.

15
17.03.1500

Powstał dokument, który potwierdzał oddawanie świadczeń przez kmieci na rzecz parafii.

16
26.10.1519

Powstał dekret na mocy którego parafia p.w. Św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach stała się filią parafii p.w. Św. Katarzyny w Nowym Targu.

17
1532

Umiera Jan Pieniążek. Włości podhalańskie przejął jego syn Prokop - dobra te miały od tego momentu stanowić niepodzielną całość zwaną starostwem nowotarskim.

18
1560

Przeprowadzona została pierwsza wizytacja biskupia. W aktach znalazła się informacja, jakoby parafia w Szaflarach miała wspólnego plebana (niejakiego Valentinusa) z cysterską parafią w Ludźmierzu.

19
1564

Przeprowadzono lustrację w imieniu monarchy. Odnotowano niezbyt dobry poziom życia i funkcjonowania mieszkańców, oraz nieprzemyślane gospodarowanie dobrami.

20
od 1582 do 1616

Syn Prokopa Pieniążka - Jan, razem z żoną Zofią kontynuowali akcję osadniczą na terenie starostwa nowotarskiego. Tymczasem sołectwo szaflarskie w nieznanych okolicznościach znalazło się w rękach plebejuszy - osiadłej we wsi od pokoleń rodziny Szaflarskich.

21
1598

Została przeprowadzona kolejna wizytacja biskupia z polecenia biskupa Jerzego Radziwiłła. Po raz pierwszy odnotowano wezwanie Św. Andrzeja Apostoła.

22
1608

Przeprowadzono kolejną wizytację w parafii.

23
1616

Starostwo nad dobrami przejął Stanisław Witowski.

24
1621

Wieś została dotknięta przez powódź, która spowodowała olbrzymie zniszczenia.

25
1624

Król Zygmunt III Waza przekazał starostwo Mikołajowi Komorowskiemu.

26
1625

Na plebanii na stałe zaczęli przebywać wikariusze, poczynając od księdza Wawrzyńca Chabowskiego.

27
1628

Wieś została dotknięta przez kolejną powódź, która doprowadziła mieszkańców do skrajnego ubóstwa.

28
1630

Jesienią górale wszczęli zbrojny bunt przeciwko Komorowskiemu. Powodem było brutalne traktowanie mieszkańców przez Komorowskiego.

29
1631

Po dwukrotnym oblężeniu Nowego Targu, w trakcie zbrojnego buntu mieszkańców, Komorowski był zmuszony wycofać się z miasta.

30
17 wiek

Starostwo znajdowało się w rękach Tomasza Zamoyskiego.

31
1638

Po Zamoyskim starostwo objął podkomorzy koronny Adam Kazanowski.

32
17 wiek

Po śmierci Kazanowskiego starostwo na kilka dni objął książę Jeremi Wiśniowiecki, który z kolei odstąpił je wojewodzie kijowskiemu Adamowi Kisielowi.

33
17 wiek

Starostwo nowotarskie stało się własnością kanclerza wielkiego koronnego Jana Wielopolskiego. Po jego śmierci dobra dzierżyła jego żona Maria.

34
1650

Mieszkańcy Szaflar dokonali zajazdu na Maniowy w starostwie czorsztyńskim.

35
1651

Mieszkańcy Szaflar wzięli udział w powstaniu chłopskim pod wodzą Aleksandra Kostki-Napierskiego (jednego z emisariuszy Bohdana Chmielnickiego).

36
1652

Wzniesiono nowy kościół (drewniany, na murowanych fundamentach).

37
12.1655

Chłopi z Nowotarszczyzny uczestniczyli w wyzwalaniu Nowego Sącza.

38
1660

We wsi przeprowadzono lustrację, a w protokołach odnotowano, że folwark pański był mocno zaniedbany.

39
od 1669 do 1670

Bunt chłopów spowodowany nałożeniem przez kanclerza Jana Wielopolskiego tzw. hiberny. Chłopi dokonali napaści na żołnierzy stacjonujących w Czarnym Dunajcu.

40
1670

Bitwa pod Nowym Targiem z udziałem chłopów.

41
1713

Przeprowadzono kolejną wizytację w parafii.

42
18 wiek

Z powodu przeludnienia i złych warunków bytowych mieszkańcy Szaflar zaczęli masowo emigrować.

43
1765

Przeprowadzono lustrację we wsi. Na sołectwie notowani byli Kalatowie, pomimo iż rodzina Szaflarskich dalej żyła.

44
1765

Przeprowadzono kolejną wizytację w parafii. Odnotowano wówczas zły stan nie tak dawno wybudowanego kościoła (drewno zaczęło próchnieć).

45
1765

Posługę w Szaflarach sprawowali na zmianę księża Wawrzyniec Piętkiewicz oraz Stanisław Kalatowicz. Z tego czasu pochodzi opis gospodarstwa plebańskiego ("Residentia pro Parocho").

46
1773

Umiera Franciszek Rychter - ostatni starosta nowotarski. Dobra przejmuje Galicyjska Administracja Dominiów i Salin. Szaflary w wyniku I rozbioru straciły kontakt z wieloma miastami, m.in. z Krakowem.

47
1777

Jak podają źródła, w szkole parafialnej lekcje pobierało zaledwie trzech chłopców.

48
1759

Jezuici zorganizowali w parafii misje.

49
od 1786 do 1808

Kościół w Szaflarach przynależał do diecezji tarnowskiej.

50
1799

Z inicjatywy proboszcza nowotarskiego księdza Szymona Zamojskiego zaczęto w Szaflarach budowę nowej, murowanej świątyni.

51
19 wiek

Rosnące przeludnienie Szaflar oraz niedożywienie i fatalne warunki higieniczne spowodowały szereg zaraz we wsi które dziesiątkowały ludność.

52
od 1808 do 1810

Kościół w Szaflarach powrócił do diecezji krakowskiej.

53
1810

Ukończono wznoszenie murów nowej świątyni w Szaflarach.

54
od 1810 do 1821

Kościół w Szaflarach przynależał do terenu Wikariatu Generalnego w Starym Sączu podporządkowanego archidiecezji lwowskiej.

55
05.1819

Szaflary zostały zakupione na lwowskiej licytacji przez Tomasza i Honoratę Uznańskich, którzy stali się pierwszymi prywatnymi właścicielami wsi w jej dziejach.

56
1819

Prawo patronatu nad świątynią w Szaflarach uzyskał Tomasz Uznański, który zakupił okoliczne włości na licytacji.

57
od 1821 do 1866

Kościół w Szaflarach ponownie przynależał do diecezji tarnowskiej.

58
03.08.1823

Biskup tarnowski Grzegorz Ziegler dokonał uroczystej konsekracji nowej murowanej świątyni w Szaflarach. Proboszczem w parafii był wówczas ksiądz Jan Waksmundzki.

59
1825

Rozpoczął się proces sądowy między chłopami szaflarskimi, a Uznańskimi, którzy zawyżali ściągane od poddanych świadczenia i podnosili opłaty za korzystanie z lasu.

60
07.10.1833

Gubernium Lwowskie przywróciło do życia parafię p.w. Św. Andrzeja Apostoła we wsi Szaflary. Posługę duszpasterską sprawowało wówczas dwóch kapłanów.

61
1844

W parafii założono Towarzystwo Wstrzemięźliwości.

62
1846

Liczba kapłanów sprawujących posługę w Szaflarach wzrosła do trzech.

63
1846

Parafianie wzięli udział w ruchu powstańczym pod wodzą jednego z szaflarskich kapłanów, księdza Michała Janiczaka.

64
1850

Po raz pierwszy we wsi odnotowano mieszkańców wyznania Mojżeszowego - Salomon Steiner i Mosze Langer.

65
1863

Właścicielem dóbr został syn Tomasza Uznańskiego - Adam.

66
1866

Kościół w Szaflarach na stałe wrócił pod jurysdykcję biskupów krakowskich.

67
1881

Parafianie po raz kolejny masowo wzięli udział w misjach przeprowadzonych przez Jezuitów.

68
1885

Przy kościele parafialnym przeprowadzono rozległe prace remontowe - przede wszystkim dobudowano od zachodu pseudogotycką wieżę (42 m wysokości), która do dziś góruje nad zabudową wsi.

69
1887

Założono w Szaflarach najstarsze w regionie kółko rolnicze.

70
1888

Na dachu świątyni wzniesiono wieżyczkę na sygnaturkę.

71
od 1888 do 1889

Kościół parafialny zyskał nowy zespół eklektycznych ołtarzy.

72
19 wiek

Rozpoczęła się masowa emigracja mieszkańców do Ameryki.

73
1899

Otwarto połączenie kolejowe na trasie Zakopane-Kraków z trasą biegnącą przez Szaflary.

74
od 1901 do 1931

Proboszczem parafii był ksiądz Maurycy Rottermund.

75
1903

Na wieży kościelnej zawisł dzwon "Maurycy", ufundowany przez proboszcza Rottermunda.

76
1904

W Szaflarach założono Ochotniczą Straż Pożarną.

77
1907

W Szaflarach trzej prywatni przedsiębiorcy - Potoczek, Dudziński i Rajski otworzyli zakład "Wapienniki i Kamieniołomy". Kamień był pozyskiwany w okolicy Skałki Szaflarskiej. W przedsiębiorstwie znalazło zatrudnienie blisko 40 mieszkańców wsi.

78
1907

Do nawy północnej kościoła dobudowano kaplicę Matki Boskiej i umieszczono w niej figurę Matki Boskiej Szaflarskiej.

79
1909

Do nawy południowej kościoła dostawiono kaplicę Najświętszego Serca Pana Jezusa.

80
1910

Przy wsparciu proboszcza (Maurycego Rottermunda) parafianie ufundowali, wykonali i umieścili na szaflarskim wzgórzu Ranisberg krzyż upamiętniający zwycięstwo w bitwie pod Grunwaldem. Obiekt wykonał lokalny kowal Maciej Łukaszczyk.

81
1911

W Szaflarach powstała kapela złożona z kilkunastu muzyków szkolonych przez zdolnego chłopa z Rogoźnika - Jędrzeja Panka.

82
1914

Powstał budynek na stacji kolejowej w Szaflarach.

83
10.1918

Powstaje Komitet parafialny Organizacji Narodowej, którego przewodniczącym został proboszcz Rottermund.

84
10.11.1918

W Szaflarach odbyły się uroczystości z okazji odzyskania niepodległości.

85
1921

17 osób zmarło na czerwonkę. Niedożywienie i złe warunki higieniczne spowodowały szybkie rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych, m.in. tyfus, czerwonka.

86
1923

W wyniku pożaru został zniszczony dwór w Szaflarach.

87
1926

Dobra szaflarskie zostały objęte przymusowym zarządem sądowym.

88
1927

W Szaflarach założono Podhalańską Spółdzielnię Mleczarską.

89
1932

Funkcjonująca już od XIX wieku jednoklasowa szkoła ludowa uzyskała status sześcioklasowej szkoły drugiego stopnia.

90
03.1938

Decyzją sądu dobra szaflarskie zostały wystawione na licytację.

91
20 wiek

W czasie wojny poeta i działacz konspiracyjny z Szaflar - Augustyn Suski (pseudonim "Stefan Brus") założył Konfederację Tatrzańską, której głównym celem było przeciwstawienie się akcji "Goralenvolk".

92
20 wiek

Proboszcz Aleksander Rajda, tuż po zakończeniu działań wojennych, zaprosił do parafii siostry ze zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus które przejęły obowiązki związane z funkcjonowaniem parafii i świątyni.

93
od 1946 do 1951

W Szaflarach działał Podhalański Uniwersytet Ludowy założony z inicjatywy spółdzielni "Samopomoc Chłopska". Jego kierowniczką była Jadwiga Apostoł aresztowana w 1948 roku.

94
1949

We wsi Szaflary otwarto przedszkole do którego przyjęto 40 dzieci.

95
1962

Ukończono budowę domu zakonnego dla sióstr ze zgromadzenia Sióstr Najświętszego Imienia Jezus.

96
od 1966 do 1992

W Szaflarach funkcjonowała przeniesiona z Zakopanego wytwórnia nart "Polsport", która na początku była największym w Polsce zakładem produkującym sprzęt zimowy.

97
20 wiek

Wprowadzono kolejne zmiany w wyglądzie świątyni i jej otoczenia.

98
20 wiek

W Szaflarach rozpoczął działalność Zakład Produkcji Jogurtu "Magda".

99
od 1999 do 2000

Na sklepieniu świątyni wykonano polichromie projektu Teresy i Piotra Moskalów.

100
2008

Figura Matki Boskiej Szaflarskiej znalazła się w nowym ołtarzu w kaplicy.

Bibliografia

"Katalog zabytków sztuki w Polsce, t. 1: Województwo krakowskie", Warszawa 1953
Skorupa Andrzej, "Zabytkowe kościoły Niżnego Podhala", Kraków 2004

ŹRÓDŁA ARCHIWALNE

Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Liber visitationis ecclesiarum in civitate ac Dioecesi Cracoviensi consistentium... Philippi Padniwski Ep. Crac. 1565.
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Acta visitationis exterioris decanatuum Boboviensis, Sandecensis, Novi Fori ad Archidiaconatum Sandecensem pertinentium. Per venerabilem Christophorum Cazimirski praepositum Tarnoviensis ex comissione Illustrissimi Principis et Domini Domini Georgii Divina Miseratione S. R. Eccliae Tituli S. Sixti. Card. Praesbyteri Radziwił nuncupati Episcopatus Cracoviensis et Ducatus Severien administratoris perpertui in Olica et Nieswierz Ducis Anno Domini M.D.XC Sexto Pontificus SS Domini Domini Nostri Clementis Octavi Papae Anno in dictiae nona facta seu expedita

Autor: Krzysztof Kazimirski

Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Visitatio externa diversarum dioecesis Cracoviensis ecclesiarum sub R. D. Petro Tylicki, episcopo Cracoviensi facta a. D. 1607
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Visitatio ecclesiarum decanatus Novi Montis, Bythomiensis, Novi Fori, Chodeliensis, Parczoviensis per Rmum Dnum Petrum Skiedzienski Archidiaconum Zawichostensem de anno 1611 peracta
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Visitatio ecclesiarum parochialium in decanatibus: Booviensi, Sandecensi, Neoforiensi, Becensi, Jaslensi, Żmigrodensi, Pilznensi, Strzyżoviensi, Ropczycensi et Mielecensi a. D. 1618 facta
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Visitatio interna et externa officialatus Sandecensis per me Josephum de Zakliczyn Jordan, canonicum cathedralem Cracoviensem, archidiaconum Sandecensem anno 1723 die 12 mensis Decembris incepta, ac tandem anno 1728 die vero 12 mensis Aprilis terminata. Continet decanatus Neoforiensem, Sandecensem, Scepusiensem, Sandecensem (continuatio) Boboviensem. Per Nicolaum Gawrański, notarium apostolicum connotata.
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji kapitulnych
Compendium actorum visitationis exterioris ecclesiarum existentium in et sub decanatu Pilsnensi, Mielecensi, Ropczicensi, Biecensi, Jaslensi et Żmigrodensi, ad archidiaconatum Sandecensem pertinentium, per R. D. Christophorum Kazimirski, praepositum Tarnoviensem mandato Illustrissimi et Reverendissimi Domini Georgii S. R. E. Cardinalis praesbiteri Radziwiłł nuncupati, episcopatus Cracoviensis administratoris perpetui, in Olyka et Nieswierz ducis a. D. 1595 factae
Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji biskupich
Visitatio decanatus Boboviensis externa per Joannem Januszowski, archidiaconum Sandecensem, plebanum Solecensem ex mandato speciali R.D. Petri Tylicki episcopi Cracoviensis, praesentibus Martino Chochorovio, preasbytero et Martino Servatio, Andreoviensi clerico facta

Autor: Jan Januszowski

Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie
Akta wizytacji biskupich
Visitatio decanatus Neoforiensis per R.D. Jacobum Zaskalski, Sacra suthoritate Apostolica publicum notarium, in Maniowy parochum, decanum Neoforiensem in anno 1765 die 30 Januarii inchoata, ex post sequentibus diebus et mensibus expedita, R.D. Francisco de Potkana Potkański, episcopo Patarensi, suffraganeo, canonico, vicario in spiritualibus et officiali generali Cracoviensi dedicata et devota

Autor: Jakub Zaskalski

Monumenta Poloniae Vaticana, t. 2: Acta Camerae Apostolicae, vol. 2: 1344-1374, Cracoviae 1913, s. 375, 386, 432.
Jana Długosza kanonika krakowskiego Dziejów polskich ksiąg dwanaście, przeł. K. Mecherzyński, t. 5, ks. 10, Kraków 1870, s. 622-623.
Ioannis Dlugossii Liber beneficiorum dioecesis cracoviensis, t. 3: Monasteria, Cracoviae 1864, s. 436-438; 443 (1380).
1338. die 1m[ensis] Septembris Cracoviae, Sbigneus cancellarius Regis Poloniae et prepositus Cracoviensis, ministro suo Leopoldo scultetiam in villa Szaflary confert, w: Kodeks Dyplomatyczny Małopolski, wyd. F. Piekosiński, t. 2:1333-1386, Kraków, 1887, s. 28-29.

Jak cytować?

Emilia Karpacz, "Szaflary", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło:  https://sdm.upjp2.edu.pl/miejscowosci/szaflary

Uwaga. Używamy ciasteczek. Korzystanie ze strony sdm.upjp2.edu.pl oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. Więcej informacji znajdziesz w zakładce Polityka prywatności