Według kroniki parafialnej obraz wykonała „panna Wilelmówna, córka przedniego malarza”, a więc nieznanego imienia córka Wilhelma Włocha. Obraz był przemalowany w XIX wieku i w 1973 roku podczas restauracji przeprowadzonej przez Zofię Nawarę. Wtórne nawarstwienia zostały usunięte podczas ostatniej konserwacji w 2009 roku.
Obraz w formie stojącego prostokąta o ściętych górnych narożach. W centrum kompozycji św. Bonawentura siedzący na fotelu, za stołem, przed nim zaś św. Tomasz z Akwinu. Bonawentura ukazany jako siedzący, pochylony, zwrócony w trzech czwartych w lewo, w prawej, opuszczonej ręce trzyma pióro i czerwoną piuskę, lewą opiera łokciem na stole, unosząc dłoń w geście wskazującym. Twarz ma szczupłą, o starszych rysach, dużych oczach, garbatym nosie i pełnych, rozchylonych ustach, okoloną krótką brodą, na głowie ma tonsurę. Wokół jego głowy gloria promienista, a z jego ust wydobywa się zapis słów: „HAEC EST MEA BIBLIOTECA”. Ubrany jest w brązowy habit z kapturem oraz czerwony mucet, na stopach ma sandały. Święty siedzi na poduszce, na fotelu podbitym zieloną tkaniną. Przed nim stół nakryty niebieską tkaniną z frędzlą, na nim krucyfiks, otwarta księga, kałamarz, zegar kaflak, zamknięte księgi i kapelusz kardynalski z chwostami. Po drugiej stronie stołu ukazany św. Tomasz z Akwinu, zwrócony w trzech czwartych w prawo, pochylony, oparty na ugiętym lewym kolanie, z uniesioną głową. Lewą rękę kładzie na piersi, prawą wyciąga do przodu, w dłoni trzyma biret. Twarz ma okrągłą, o starczych rysach i dużych uszach, ma duże oczy, skierowane w górę, mały nos i pełne usta, na głowie ma tonsurę. Ubrany jest w biały habit z kapturem i szkaplerzem oraz czarny płaszcz z pelerynką, na piersi, na łańcuchu ma zawieszone słońce. Scena ukazana we wnętrzu z biblioteką i szachownicową podłogą. W górnej części obrazu, pośród obłoków, ukazany anioł, dwa putta i cztery uskrzydlone główki anielskie. W prawym górnym rogu podwieszona czerwona draperia obszyta frędzlą.
Obraz ilustruje spotkanie św. Bonawentury ze św. Tomaszem z Akwinu. Obaj święci przyjaźnili się i studiowali razem na Uniwersytecie Paryskim, gdzie uzyskali stopnie magistrów teologii. Scena miała przedstawiać wydarzenie z życia ich obu, kiedy św. Tomasz odwiedził św. Bonawenturę w jego celi, gdy ten pracował nad jednym ze swoich dzieł i zapytał go, jakie jest źródło jego wiedzy. Bonawentura wskazał na krucyfiks, mówiąc: „to jest moja biblioteka” („haec est mea biblioteca”). Scena ta w sensie symbolicznym ilustruje zetknięcie dwóch postaw życiowych i teologicznych – vita activa (św. Tomasz) i vita contemplativa (św. Bonawentura). Obaj doktorzy Kościoła reprezentowali różne postawy, ale ich wspólnym celem było poznanie Boga. Przez wzgląd na temat scena ta występowała często w polichromii bibliotek klasztornych (biblioteka kapucynów w Brnie, biblioteka opactwa Benedyktynów w Metten). Pojawia się również w polichromii kopuły kościoła Cystersów w Lądzie (św. Bonawentura wskazujący na krucyfiks i mówiący: „Haec est mea Bibliotheca”). Scena ta stosunkowo rzadko występuje w malarstwie sztalugowym (niezachowany obraz Francisca de Zurbarána, „La visita de Santo Tomás de Aquino a San Buenaventura”, 1629), dlatego dzieło z kościoła Bernardynek w Krakowie jest tak wyjątkowe pod względem ikonograficznym.
Obrazy z kościoła św. Józefa w Krakowie są pierwszymi potwierdzonymi archiwalnie dziełami nieznanej z imienia malarki Wilhelmówny (córki Wilhelma Włocha). Zauważalne są podobieństwa dzieł z kościoła św. Józefa do obrazów ze świątyni norbertanek w Imbramowicach, gdzie Wilhelmówna pracowała z ojcem. Wyraźne zależności widoczne są między obrazami św. Bonawentury i św. Tomasza z Akwinu, a przedstawieniem Przekazania kluczy św. Piotrowi z Imbramowic. Postacie na tych obrazach mają te same typy fizjonomiczne o dużych oczach, charakterystycznych ostrych i garbatych nosach, pełnych ustach oraz gęstych, puszystych brodach i włosach (por. twarz Chrystusa i św. Bonawentury). Podobnie również malowane są obfite szaty ze znamiennie rozjaśnionymi krawędziami załamań fałdów, o silnym światłocieniu. Zbieżności zauważalne są także w niektórych elementach kompozycji (pozy postaci).
Obraz św. Bonawentury i św. Tomasza z Akwinu odzwierciedla pewne schematy kompozycyjne charakterystyczne dla malarstwa polskiego w XVIII wieku. Jak chociażby scenę podzieloną na strefy ziemską ze świętymi i niebiańską z aniołami pośród obłoków czy też z podwieszoną draperią w górnym rogu obrazu.
Obraz konserwowany w 2009 roku.
Według kroniki parafialnej obraz wykonała „panna Wilelmówna, córka przedniego malarza”, a więc nieznanego imienia córka Wilhelma Włocha. Scena miała przedstawiać wydarzenie z życia obu świętych, kiedy św. Tomasz z Akwinu odwiedził św. Bonawenturę w jego celi, gdy ten pracował nad jednym ze swoich dzieł i zapytał go, jakie jest źródło jego wiedzy. Bonawentura wskazał na krucyfiks, mówiąc: „to jest moja biblioteka” („haec est mea biblioteca”).
Paulina Kluz, "Św. Bonawentura i św. Tomasz z Akwinu", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2024, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/dziela/sw-bonawentura-i-sw-tomasz-z-akwinu