Małopolskie zabytki

Co łączyło króla Władysława Warneńczyka z kościołem w Gdowie?

Paulina Kluz

W kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Gdowie znajdują się dwa obrazy, na których została zilustrowana i opisana historia łask, jakimi Matka Boska Gdowska obdarzyła króla Władysława Warneńczyka i jego dziękczynienia za nie. Każdy z obrazów podzielony jest na dwie sceny przedstawiające różne wydarzenia. Pierwszy ilustruje łaski uzdrowienia króla i jego wydostania się z puszczy niepołomickiej, w której, według podań miejscowych, miał błądzić trzy dni.

Władysław III pobożny w ofiary / Ten to co zginął pod Warną dla wiary / On jeszcze młody już węgrom króluje / Gdy w pewnym czasie Polskę wizytuje / Przejeżdża przez Gdów w tym ciężko choruje / O życiu dalszym cale desperuje / Lecz gdy Maryi w tym kościele wzywa / Życie i zdrowie zaraz otrzymywa / W dalszym zaś wieku został Polskim Królem / W Niepołomicach gdy się bawi polem / Na łowach w puszczy myśliwcy w kniei / Wpadłszy niewiedzą co się z panem dzieje / Błądzi Król w puszczy a wtym myśli sobie / Doznałem cudu na mojej osobie / Matki Najświętszej gdym jej prosił w Gdowie / Więc takie wotum formuje w swej głowie / Nayświętsza  Panno niech ci będzie chwała / Żeś mi w kościele Gdowskim życie dała / Jeżeli ij ztąd Trafię ku Domowi / Uczynię dobrze Twemu Kosciołowi / Uznał natychmiast Panny Ś(więtej) dzieło / Gdy jakoby go co za rękę wzięło / Potrafił drogę prosto ku Zamkowi / A ztąd Maryi przyznaje cudowi.


Obraz podzielony na dwie sceny. U dołu obrazu biały pas z czarnym napisem. Lewa scena ukazuje klęczącego przed ołtarzem króla, w towarzystwie czterech mężczyzn. Prawa scena ukazuje las, w którym zgubił się król na koniu, ubrany w zbroje, podczas polowania


Drugi obraz ilustruje dwie sceny, w tym wykonanie zapisu przez Warneńczyka na rzecz kościoła w Gdowie za łaski jakie otrzymał za sprawą obrazu Matki Boskiej Gdowskiej oraz odnalezienia zaginionego dokumentu w Gdańsku i jego powrotu do Gdowa.

Na dowód tedy powinnej wdzięczności / Pisze Przywilej przytomnej wieczności / Sosien trzydzieści Dębów pięć dotego / Grubych siedemnaście jelenia rosłego / By niepołomski Starosta tameczny / Tu miejscu temu na pożytek wieczny / Odwoził drzewo jelenia i grzywny / O jak Bóg zawsze w swoich sprawach dziwny / Tenże Przywilej potym jak był dany / Wlat półtorasta był Aprobowany / Odtąd jak zginał ani wiedzieć zgoła / Czyli oddany czy wzięty z Kościoła / Niechciał utaić Bóg Maryi Cudu / Dowiadomości w Polsce swego ludu / Wraca Przywilej Cudem znaleziony / By honor Panny był znowu wsławiony / Peregryn jakiś Bóg wie jak się zowie / Zubioru prostak jednak grzeczny w mowie / Wdom Lubomirskich gdy się wsłużbie został / W pańskich papierach w Gdańsku tego dostał / Myślałem mówi zawsze o tym Gdowie / Azali przecie kto mi o nim powie / Więc wszedszy w kościół o Obraz się pyta / Przed nim klęknąwszy za piersi się chwyta / Wyjmuje Prawo wraca Kościołowi / Kładzie na Ołtarz Księdzu Plebanowi / Który gdy chce mu dać pieniędzy cosi / Przyjąć nie chce o momento prosi / Więc gdy u dworu I[ch] K[rólewskiej] M[ości] toprawo uznano / Na złotych osiemset tam redukowano / Które niech będzie Bóg pochwalon zato / Zawsze oddają już dwunaste lato.


Obraz podzielony na dwie sceny. U dołu obrazu biały pas z czarnym napisem. Lewa scena ukazuje salę tronową, gdzie na kilku stopniach, na tronie, pod baldachimem siedzi król, obok niego mężczyzna spisuje dokument na stole. Prawa scena ukazana we wnętrzu ko

Władysław Warneńczyk nadał przywilej kościołowi gdowskiemu w dniu święta Narodzenia Najświętszej Marii Panny, a więc 8 września 1444. Napisał w nim - „w młodym wieku naszym, kiedy już straciliśmy nadzieję uratowania życia – skoro tylko ofiarowaliśmy się w modłach do kościoła Onej Dziewicy w Gdowie, życie i zdrowie odzyskaliśmy. A potem w puszczy niepołomickiej – kiedy oddani polowaniu, zabłądziliśmy, czas dłuższy błąkając się wśród niebezpieczeństw, skoro tylko skierowaliśmy śluby nasze do tegoż kościoła w Gdowie, znów od wszelkich niebezpieczeństw ocaleni, wyszliśmy cało z przygody”.

Zapis Warneńczyka na rzecz kościoła gdowskiego opiewał na największego jelenia upolowanego w puszczy niepołomickiej, 17 grzywien, 30 sosen i pięć dębów, które miały być oddawane proboszczowi co roku po zimowym wyrębie. Przywilej z 1444 roku wystawiony przez Warneńczyka uzyskał potwierdzenie królów Zygmunta Augusta (1564), Augusta II (1724) i Augusta III (1755). Pozwala to domyślać się, że musiał zaginąć w XVII wieku, być może podczas wojen szwedzkich, a zostać odnaleziony na początku XVIII wieku, w okresie panowania Augusta II, przed 1724 rokiem. Dokument miał znaleźć sługa Lubomirskich w Gdańsku w „pańskich papierach”, czyli zapewne w archiwum rodzinnym. Jest to o tyle prawdopodobne, że Lubomirscy z linii rzeszowskiej byli właścicielami klucza gdowskiego. Zapewne to właśnie August III, który jako ostatni ze wskazanych królów zatwierdzał tę fundację, zredukował ją do 800 złotych wypłacanych kościołowi rocznie. Dzięki informacjom zawartym w dokumencie w Archiwum Parafialnym z 1906 roku wiadomo, że w 1779 roku cesarz Józef ponownie zmniejszył zapis do 200 florenów, a w roku powstania tego źródła (czyli w 1906) kościół otrzymywał jedynie 168 koron rocznie. Zapis ten był realizowany do II wojny światowej.

Według daty widniejącej na jednym z omawianych obrazów, zostały one wykonane w 1877 roku. Zgodnie z relacją w dokumencie z 1906 roku dzieła te „zastąpiwszy dawniejsze, z których widziałem jeno strzępy płótna niestety nic już prawie malatury na sobie niemające”. Omawiane dzieła zostały zatem wykonane w miejsce dawnych obrazów ilustrujących te historie. Na podstawie powyższych informacji można się jednak domyślać, że wcześniejsze obrazy zostały wykonane w XVIII wieku, a więc już po odnalezieniu dokumentu w Gdańsku i po redukcji zapisu do 800 złotych, gdyż elementy te zostały uwzględnione w dziele i podpisie, a więc mogły powstać  pomiędzy 1755 a 1779 rokiem.

Omawiane obrazy z 1877 roku zapewne powtarzają kompozycję wcześniejszych, osiemnastowiecznych obrazów z Gdowa i ich napisy. Wskazują na to chociażby stroje ukazanych postaci odwołujące się do tych charakterystycznych dla XVIII stulecia. Na obu omawianych obrazach pojawił się również osiemnastowieczny ołtarz główny z kościoła w Gdowie, który namalowany został w nieco uproszczony sposób, ale oddaje pierwotną architekturę retabulum z czasu jej powstania (kondygnacja zwieńczona glorią promienistą, przed 1748), a która została zmieniona w XX wieku, oraz obraz Matki Boskiej Gdowskiej z pierwszej połowy XVIII wieku. Twórca pierwowzorów z trzeciej ćwierci XVIII wieku musiał zatem widzieć wnętrze gdowskiego kościoła lub wykonał obrazy na miejscu. 



Źródła:
Archiwum Parafialne w Gdowie, Akta luźne, Władysław Warneńczyk w Gdowie [1906].

Literatura:
Kulig Tadeusz, Spiechowicz-Jędrys Agnieszka, Sanktuarium Matki Bożej Gdowskiej, Kraków 2007.

Powiązane dzieła

Inne nasze artykuły

Uwaga. Używamy ciasteczek. Korzystanie ze strony sdm.upjp2.edu.pl oznacza, że zgadzasz się na ich używanie. Więcej informacji znajdziesz w zakładce Polityka prywatności