Nowa Góra położona jest na północ od Rowu Krzeszowickiego, na Płaskowyżu Ojcowskim i zarazem na skraju Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Jest to teren bogaty w zasoby mineralne, o urozmaiconej rzeźbie, z licznymi pofałdowaniami i pagórkami. Centrum wsi mieści się na wzgórzu wznoszącym się od 375 do 474 m n.p.m. Przez miejscowość nie przypływa żadna duża rzeka, lecz jej granice wyznaczają małe potoki – Miękinia i Czernka będące dopływami Rudawy. Okolice Nowej Góry są silnie zalesione. Tworzą bory szpilkowe z przewagą sosny. Obecnie miejscowość znajduje się w granicach gminy Krzeszowice, historycznie miasteczko związane było z powiatem proszowickim.
Dzieje Nowej Góry sięgają 1276 roku, kiedy to w dokumentach został odnotowany pleban miejscowej parafii Jan syn Trojana. Miejscowość należała wtedy do księcia krakowskiego, a na jej terenie, jak można sądzić z nazwy, znajdowały się kopalnie. Galman, z którego odzyskiwano ołów i srebro, na pewno wydobywano między 1398 a 1402 rokiem, kiedy król Władysław Jagiełło darował wieś Janowi Tęczyńskiemu. Władca ten przed 1422 rokiem nadał Nowej Górze prawa miejskie i od tej pory stała się miastem prywatnym. W rękach Tęczyńskich pozostała do połowy XVII wieku, by następnie drogą małżeństw i spadków przejść kolejno w ręce Opalińskich, Lubomirskich i Czartoryskich. Wreszcie Izabela z Czartoryskich Lubomirska w 1816 roku przekazała miejscowość swoim wnukom i od tego czasu aż do końca drugiej wojny światowej Nowa Góra należała do Potockich. W XIX wieku kończyły się złoża galmanu, a uprzemysłowienie doprowadziło do upadku tkactwa. Miejscowość podupadła tak bardzo, że w latach trzydziestych XX wieku utraciła prawa miejskie, a w 1974 roku włączono ją do gminy Krzeszowice.
Najstarsza wzmianka o miejscowości pochodzi z przywileju wystawionego w 1276 roku przez księcia krakowskiego Bolesława Wstydliwego dla późniejszego wojewody krakowskiego Wierzbięty w sprawie przeniesienia wsi Przeginia na prawo niemieckie. Wśród świadków wystawienia dokumentu wymieniono Jana syna Trojana z Góry. Można więc sądzić, że pod koniec XIII wieku miejscowość była na tyle duża, by utrzymać samodzielną parafię. W 1336 roku ranga ośrodka jeszcze wzrosła, gdy Nowa Góra została siedzibą rozległego dekanatu. Nazwa miejscowości oznaczająca w języku staropolskim kopalnię świadczy, że od początku istnienia jej gospodarka była oparta na górnictwie. Na terenie wsi wydobywano galman, z którego odzyskiwano ołów i srebro. Pierwsze pewne informacje o funkcjonowaniu kopalni w okolicach miejscowości pochodzą jednak dopiero z przełomu XIV i XV wieku.
Między 1398 a 1402 rokiem król Władysław Jagiełło podarował miejscowość kasztelanowi krakowskiemu Janowi Tęczyńskiemu wraz z wsiami Miękinia, Czerna, Ostrężnica, Myślachowice i Luszowice oraz kopalniami ołowiu. Od tego czasu Nowa Góra stała się własnością rycerską, a niedługo później uzyskała prawa miejskie. W 1402 roku wymieniana była jeszcze wśród pozostałych wsi należących do Tęczyńskich, ale już w 1422 roku ławnicy z Nowej Góry zasiadali w Sądzie Wyższym Prawa Niemieckiego w Krakowie. Janusz Kurtyka wysunął hipotezę, że przeniesienie wsi na prawo miejskie miało miejsce w 1421 roku. Inicjatywa lokacji miasta mogła wyjść od Anny kasztelanowej wojnickiej, wdowy po Andrzeju, bracie Nawoja z Tenczyna, która po mężu otrzymała zamek Tenczyn wraz z kluczem, do którego należała m.in. Nowa Góra. W całym tym przedsięwzięciu miał jej pomóc burgrabia Hynek z Gorenic, prawdopodobnie pierwszy wójt Nowej Góry. W 1438 roku w dokumentach podziału majątku Tęczyńskich miejscowość była już wprost nazywana miastem.
W połowie XV wieku w Nowej Górze funkcjonował w pełni ukształtowany samorząd miejski z ławą i przewodniczącym jej wójtem oraz radą z burmistrzem na czele. Jego działalność była rejestrowana w prowadzonych przez miejscową kancelarię księgach, których najstarsze fragmenty z 1499 roku zachowały się w zbiorach Zakładu im. Ossolińskich we Wrocławiu. Większość nowożytnych ksiąg miejskich jest natomiast przechowywana w Archiwum Narodowym w Krakowie. Nowa Góra była miastem prywatnym, w związku z czym jej samorząd był ograniczony przez władzę burgrabiów tenczyńskich reprezentujących właścicieli miasta. Mieli oni m.in. prawo do przewodniczenia ławie miejskiej, a gdy na ich wniosek zbierał się sąd składający się zarówno z ławników jak i rajców nowogórskich, pełnił on funkcję sądu patrymonialnego dla całego majątku. Nowa Góra stanowiła początkowo jedyny ośrodek miejski klucza nowogórskiego, będącego najbardziej dochodową częścią latyfundium rodziny Tęczyńskich. W piętnastowiecznych krakowskich księgach miejskich odnotowano wielu przybyszów z Nowej Góry, a w dokumentach uniwersyteckich zachowały się informacje o pochodzących stamtąd studentach.
Dochodowość kopalni nowogórskich stawała się niejednokrotnie zarzewiem sporu między przedstawicielami rozrastających się gałęzi rodziny Tęczyńskich. Konflikty majątkowe wygasły na krótko dzięki ustanowieniu ordynacji w dniu 7 kwietnia 1523 między Andrzejem, wojewodą sandomierskim i jego bratem stryjecznym Janem, miecznikiem krakowskim i podkomorzym chełmskim. Na mocy układu kluczem nowogórskim miał administrować tylko Andrzej Tęczyński, który intensywnie zabiegał o pomyślność swoich górniczych dóbr. Na jego prośbę Zygmunt Stary wydał dwa istotne przywileje. W 1507 roku zwolnił mieszczan z czopowego, co świadczy o funkcjonowaniu w mieście karczem, a dwa lata później wydał zgodę na organizację corocznego jarmarku 8 grudnia oraz cotygodniowego targu w czwartki. Z 1518 roku pochodzą pierwsze wzmianki o funkcjonującej w mieście szkole parafialnej, uposażonej na części dziesięcin, o których podział spierał się z nauczycielami w 1533 roku pleban Stanisław z Dobczyc.
Z rejestrów poborowych szosu oraz ksiąg miejskich z drugiej połowy XVI wieku wyłania się dość dokładny obraz małego miasta. Funkcjonowały w nim kopalnie, karczmy, browar i targowisko, mieszkało od kilkunastu do kilkudziesięciu rodzin rzemieślniczych uprawiających zawody kowali, szewców, krawców, rzeźników, młynarzy, kuśnierzy, kołodziejów, piwowarów i gorzelników. Warto odnotować, że w kopalniach nie pracowali mieszczanie, ale odrabiający tam pańszczyznę chłopi, poddani właścicieli klucza nowogórskiego. Z tego okresu pochodzi zachowana do dzisiaj pieczęć miejska z wizerunkiem ściętej głowy Jana Chrzciciela na misie.
Ostatnim męskim przedstawicielem rodziny Tęczyńskich posiadającym Nową Górę był Jan Magnus Tęczyński, którego synowie zginęli przedwcześnie w wyniku ran poniesionych w różnych okolicznościach. Majątek po śmierci Łukasza Opalińskiego odziedziczyła w 1637 roku jego córka Izabela, która w 1639 roku wyszła za mąż za marszałka nadwornego koronnego. Rządy Opalińskich przypadły na czasy Władysława IV i Jana Kazimierza. Wydobywano wtedy w Nowej Górze dużo ołowiu przeznaczonego przede wszystkim na potrzeby wojska. Kopalnie w Nowej Górze były na tyle znaczące, że ich istnienie odnotował Andreas Cellarius w książce „Descriptio Poloniae” wydanej w Amsterdamie w 1639 roku. Z drugiej strony, zwiększenie wydobycia rujnowało okoliczne pola będące podstawą utrzymania nowogórskich rolników. W latach 1652-1653 wybuchła epidemia dżumy. Licznych chorych izolowano w wąwozie oddzielającym miasto od pobliskiej Czernej, który od tamtego czasu nazywany jest „krzykiem”.
Okupacja szwedzka w czasie potopu miała dwojakie skutki dla miasta. W 1655 roku Szwedzi, wykorzystując pracę górników, wybudowali szeroki gościniec z Krzeszowic przez wzgórze Bartlówkę i Nową Górę do Olkusza, który w swoim zarysie funkcjonuje do dziś i jest zwany „drogą szwedzką”. Ułatwiło to znacznie handel, ale częste przemarsze wojsk zrujnowały miasto. W ramach zadośćuczynienia za straty wojenne Jan Kazimierz w 1658 roku pozwolił mieszczanom nowogórskim na organizowanie comiesięcznych jarmarków. Według Stanisława Polaczka oryginalny, pergaminowy przywilej przechowywano w gminie jeszcze na początku XX wieku. Król ufundował też dla Nowej Góry kolumnę z barokową rzeźbą Jezusa Frasobliwego, która do dzisiaj stoi na rynku (odnawiano ją kilkukrotnie, w 1807, 1959 i 2000 roku).
Po śmierci Łukasza Opalińskiego w 1662 roku latyfundium tenczyńskie wraz z Nową Górą przeszło w ręce jego syna Łukasza Stanisława, starostę nowokorczyńskiego, który zmarł bezdzietnie w 1704 roku. Podczas jego rządów w latach 1677-1680 doszło do kolejnej epidemii dżumy. Majątek przejęła po nim siostrzenica, Helena Elżbieta z Lubomirskich, córka marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego i Anny Elżbiety Zofii z Opalińskich. Poślubiła Adama Mikołaja Sieniawskiego, który pozostawił jej wyłączne prawo do zarządu majątkiem tenczyńskim. Sprawami gospodarczymi zajmował się w jej imieniu Piotr Morzycki. Korespondencja między nim a właścicielką pozostaje jednym z ciekawszych źródeł do historii Nowej Góry. Znajduje się w niej m.in. jedyna informacja o mającym miejsce w 1719 roku pożarze miasta, którego skala pozostaje nieznana. Po śmierci Elżbiety Zofii z Opalińskich Sieniawskiej w 1729 roku klucz przejęła jej córka Maria Elżbieta Zofia z Sieniawskich Denhoff, która w 1731 roku wyszła powtórnie za mąż za księcia Augusta Czartoryskiego, wojewodę ruskiego i generała ziem podolskich. W 1778 roku, siedem lat po śmierci żony przekazał on dobra tenczyńskie córce Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, która z kolei w 1816 roku przekazała je wnukom Alfredowi i Arturowi Potockim. W rękach tej rodziny dobra tęczyńskie pozostawały aż do drugiej wojny światowej.
Czasy rządów rodziny Czartoryskich obfitowały w ważne wydarzenia dla miasta. 27 lutego 1786 doszło do niegroźnego w skutkach trzęsienia ziemi. Stało się ono okazją do wydania przez dziekana nowogórskiego okólnika o następującej treści:
„Ziemia, którą Bóg osadził na mocnym fundamencie, została oto poruszona jego gniewem, z powodu naszych nieprawości. Zanośmy z ludem modły i ofiary, aby się to już nie powtórzyło i by Pan umocnił ją w posadach”.
Rok później parafię odwiedził król Stanisław August Poniatowski, udający się z Krzeszowic do Olkusza. Warto przytoczyć opisujący to wydarzenie fragment kroniki parafialnej spisany przez plebana Benedykta Zamojskiego:
„Wyjechawszy z tych skał udał się Król Imć tąż drogą do gościńca idącego ku miasteczku Nowej Góry, do którego już prosto jechał, w którym to miasteczku obywatele utrisque sexus od X. Plebana tutejszego na ten czas Benedykta Zamoyskiego oraz i dziekana foralnego w dobrym porządku przez całe miasteczko po obu stronach, z jednej strony męszcyzny, z drugiej strony białogłowy, osobno mężatki, osobno panny przystojnie przybrane, urządzeni oczekiwali na przyjazd Króla Imci, który gdy wjechał w miasteczko, zobaczywszy Król Imć przystojnie w porządku lud stojący, kazał zwolnić jeździe konnej, tudzież i swojemu pojazdowi, nadjechawszy ku X. Plebanowi, w komży, stule i z biretem stojącemu przy stoliku, na którym chleb od obywateli nowogórskich przygotowany leżał, miał mowę Xiądz Pleban (…). Po zakończonej mowie, zapytany był od Króla Imci Xiądz Pleban w różnych okolicznościach jego stanu, na co z przyzwoitem uszanowaniem, gdy odpowiadał X. Pleban od Króla Imci zawdzięczenie i na dalszy czas łaskawą dla siebie pamięć etc.”.
W przeddzień rozbiorów Nowa Góra posiadała jedynie 750 mieszkańców w tym 63 rzemieślników. W czasie rządów Czartoryskich rozszerzyła się o dwa przysiółki: Łany i Augustów, zwany dzisiaj Paryżem. Epizodycznie w latach 1777 i 1789 pojawiła się w źródłach nazwa Nowa Czartorija. W wyniku trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej miasto na krótko trafiło pod zabór austriacki. W 1801 roku znaczą część zabudowy strawił pożar, po którym z rozkazu właścicielki Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej miasto zostało odbudowane z wykorzystaniem cegły i kamienia (fakt ten jeszcze pod koniec XIX wieku upamiętniała marmurowa tablica powieszona nad drzwiami ratusza).
Podczas wojen napoleońskich w 1809 roku Nowa Góra została włączona do departamentu krakowskiego Księstwa Warszawskiego, a po Kongresie Wiedeńskim stała się częścią Rzeczypospolitej Krakowskiej. Zmiany granic doprowadziły ostatecznie do przerwania traktów komunikacyjnych łączących miasto z Olkuszem, co wpłynęło na upadek handlu, a coraz szybciej kończące się złoża galmanu przyczyniły się do upadku górnictwa. Nie bez znaczenia były też straty materialne spowodowane licznymi rekwizycjami narzucanymi przez kolejne wojska stacjonujące na terenie miasta. W nowych warunkach gospodarczych stopniowo zanikały funkcje miejskie. W 1815 roku nie odnotowano wójta, w latach dwudziestych przestano prowadzić księgi miejskie. W 1826 roku miejscowość nawiedziła kolejna epidemia, tym razem tyfusu. Wreszcie w 1846 roku zaniechano urządzania jarmarków. W czasach Rzeczypospolitej Krakowskiej jedynym w miarę dochodowym zajęciem ludności stało się tkactwo. Do pozytywnych wydarzeń z tego okresu należy uruchomienie w 1817 roku wodociągu doprowadzającego wodę do pompy na rynku.
Po pacyfikacji powstania krakowskiego w 1846 roku Nowa Góra wraz z całym Wolnym Miastem Krakowem została włączona do monarchii Habsburgów. Proces upadku znaczenia miejscowości ugruntowały reformy administracyjne, w wyniku których w 1855 roku kompetencje sądowe przejęły Krzeszowice. Postępująca industrializacja produkcji wyrobów tekstylnych uczyniła nieopłacalnym rzemiosło tkackie, a budowa linii kolejowej Kraków-Mysłowice biegnącej przez Krzeszowice odsunęła Nową Górę od głównych linii komunikacyjnych, co zadecydowała o jej ostatecznej prowincjonalizacji. Miejscowość przecinał wtedy jedynie poboczny gościniec wiodący do znajdującego się po rosyjskiej stronie granicy Olkusza. Na upadek miasteczka wpłynął też drugi wielki pożar , który w 1875 roku pochłonął m.in. zabytkowy kościół parafialny. Mimo serii niesprzyjających okoliczności pod koniec XIX wieku Nowa Góra była nadal miastem, którego centralnym punktem był porośnięty trawą plac rynkowy z dawnym ratuszem. Funkcjonowała jednoklasowa szkoła ludowa i działała ostatnia kopalnia galmanu należąca do hrabiego Artura Potockiego.
W 1910 roku Nowa Góra liczyła 1340 mieszkańców, w tym 1315 katolików, 1 akatolika i 24 Żydów. Nie funkcjonowała już wtedy ani jedna kopalnia. Pierwsza wojna światowa nie okazała się dla Nowej Góry trudnym doświadczeniem. 6 sierpnia 1914 do miasta wkroczyły wojska austriackie, a między 20 listopada a 6 grudnia w pobliżu przebiegał front. Miasteczko nie trafiło jednak pod okupację rosyjską, a po kontrofensywie austriackiej Nowa Góra znalazła się z dala od działań wojennych. Znacznie większe straty przyniosła szalejąca pod koniec wojny epidemia hiszpanki.
W okresie międzywojennym Nowa Góra ostatecznie utraciła znaczenie na rzecz Krzeszowic. Nie wiadomo, kiedy dokładnie straciła prawa miejskie, ale najprawdopodobniej wydarzyło się to między 1933 a 1935 rokiem. Obecnie o miejskiej przeszłości przypomina zachowany układ urbanistyczny oraz ufundowany w 2001 roku pomnik pieczęci miejskiej zlokalizowany na rynku. W nowych warunkach rozwijał się już samorząd chłopski, powstało m.in. kółko rolnicze. Wojska niemieckie wkroczyły do Nowej Góry już 5 września 1939. Początkowo wieś znajdowała się pod tymczasowym zarządem wojskowym. Na mocy dekretu z 8 października jej centrum zostało włączone do Generalnego Gubernatorstwa, natomiast przysiółki Łany i Paryż bezpośrednio do Rzeszy. W czasie okupacji kilkadziesiąt osób wywieziono na roboty do Niemiec. Ludność zmuszano do budowy okopów i nałożono na nią kontrybucje. Za niestawienie się do pracy rozstrzelano Jana Piórko i spalono jego gospodarstwo. Armia Radziecka zajęła Nową Górę 18 stycznia 1945.
Jeszcze w tym samym roku powstała lokalna komórka PPR i zorganizowano podporządkowane partii władze gminne. Nowa administracja w początkowej fazie wspierała samorząd rolniczy (powołano m.in. gminną spółdzielnię „Samopomoc Chłopska”). Zadbano też o poprawę stanu infrastruktury – szybko zelektryfikowano wieś i wybudowano wodociąg. Wielkie zmiany zaszły w 1966 roku w ramach przygotowań do Zjazdu Powiatowego z okazji 1000-lecia Państwa Polskiego. Wyremontowano wówczas rynek, wyasfaltowano ulice, zasadzono zieleńce, a staw zamieniono w zbiornik przeciwpożarowy. W latach sześćdziesiątych poddano renowacji budynek szkoły i uruchomiono kino, klubokawiarnię i gminny ośrodek kultury. Samodzielna gmina Nowa Góra funkcjonowała do 1954 roku i została reaktywowana w 1973 roku. Ostatecznie zlikwidowano ją jednak w 1976 roku, kiedy w wyniku reformy administracyjnej stała się częścią gminy Krzeszowice. W konsekwencji rozwiązano miejscowy urząd, a przy okazji zagubiono mapy katastralne, przywilej Jana Kazimierza oraz zabytkową pieczęć miejską.
Miejscowa legenda wywodzi nazwę przysiółka Paryż od rzekomej wypowiedzi nocującego tu w trakcie powrotu z Moskwy Napoleona Bonaparte, który na pytania jak mu się spało, odpowiedział, że śniło mu się, że jest w Paryżu.
W 1470 roku na Uniwersytecie w Lipsku rozprawę magisterską w pytaniach i odpowiedziach o tematyce teologiczno-moralnej przedstawił Petrus de Nova Gora. Rękopis tej pracy (285 stron) przechowywany jest w Bibliotece Kapituły Krakowskiej.
Na przełomie XIX i XX wieku w Nowej Górze szyto i ubierano się w stroje z czarnego sukna. W konsekwencji jeszcze przed drugą wojną światową mieszkańców Nowej Góry nazywano „karakonami”.
Pleban "Góry" Jan syn Trojana świadkuje w akcie nadania praw miejskich Przegini
Od tego momentu Nowa Góra staje się szlachecką własnością prywatną
Przechowywane z Ossolineum we Wrocławiu
Izabela Tęczyńska córka Jana Magnusa Tęczyńskiego, wychodzi za mąż za marszałka nadwornego koronnego Łukasza Opalińskiego.
Nowa Góra przechodzi w ręce jego siostrzenicy Heleny Elżbiety z Lubomirskich Sieniawskiej
Majątek przejmuje jej córka Maria Elżbieta Zofia z Sieniawskich Denhoff, która w 1731 roku wyszła powtórnie za mąż, za księcia Augusta Czartoryskiego wojewodę ruskiego i generała ziem podolskich.
Spłonęła większa część drewnianej zabudowy miasteczka
Całkowicie spłonął szesnastowieczny kościół parafialny
Prace prowadzono na potrzeby Zjazdu Powiatowego z okazji obchodów 1000 lecia Państwa Polskiego
Autor: Michał Kunicki
Autor: Andrzej Stanisław Kostka Załuski
Stanisław Witecki, "Nowa Góra", [w:] "Sakralne Dziedzictwo Małopolski", 2025, źródło: https://sdm.upjp2.edu.pl/miejscowosci/nowa-gora